Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zapis na wizyte u psychologa w NFZ


BB1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Chciałbym udać się do psychologa z NFZ. Mam kilka pytań (chociaż aktualnie jak to piszę mam pustkę w głowie ;) ).

Jak wogóle przebiega zapis do psychologa do NFZ, co mam wziaść ze sobą ?

gdzie się udać ?

rejestrować się wcześniej ?

czy będą mi coś wpisywać do książeczek ?

czy na pewno to nic nie kosztuje ?

czy psycholog z NFZ na pewno mnie przyjmie nawet jak nie mam mocnej nerwicy ?

 

To moja pierwsza wizyta. Słyszałem że z NFZ psychologowie się nie przykładają, czy to prawda ? Bo na prywatnego nie mam kasy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co sie tak przejmujesz tym?:D Jakbys szedl ze np do okulisty to bys nie pisal na zadnym forum tylko szedl:D

Ale ci odpowiem, zebys byl pelen pewnosci i wiary:

 

Zapisy sa najprawdopodobniej zalezne od kazdego szpitala - tzn wszedzie inaczej. Ja bylem w takim, gdzie wchodzi sie poprostu do gabinetu i mowi ze chcialoby sie zarejestrowac...i ot, po robocie.

Zapytaj w informacji to ci powiedza.

Z pewnoscia potrzebny ci jakis dokument tozsamosci, no i jezeli juz masz wiecej niz 18 i nie uczysz sie, to trzeba ci dokument swiadczacy o tym ze jestes gdzies ubezpieczony. Wowczas nic to nie kosztuje.

Tak, wpisza ci w papiery ze jestes psychicznie chory, nie nadajesz sie do przebywania wsrod ludzi, skarza cie na oddzial zamkniety, zamkna w pokoju bez klamek, zniewola do konca zycia. Od twojej pierwszej wizyty twoje zycie stanie sie prawdziwym pieklem - twoje zdjecie zostanie opublikowane w gazecie by przestrzec innych przed toba. Nie bedzie juz odwrotu. To prawdziwy koniec.

Tak, psycholog jak uzna w swoim przenajswietszym nieomylnym cudownym majestacie ze twoja nerwica jest za slaba zebys zawracal jego przenajswietsza, przeczysta d**e, to skarze cie na banicje, wyrzuci za mury miasta i cie ukamienuja.

 

- Nie wsciekaj sie ze tak ci pisze, ale przestan sie tym tak przejmowac:) Luz czlowieku, nie myl psychologa z psychopata:D

Gdzies kiedys przeczytalem "jezeli czujesz ze chcialbys isc do psychologa, to powinienes tam isc" - albo jakos tak. Wiedz idz.

 

WIdze ze strasznie sie tego wstydzisz, ze szukasz pomocy. Rozumiem cie, ale pomysl: wszystko sie psuje - reka, noga, zaladek, zeby, watroba, pluca, serce... A jaki organ steruje praca wszystkich organow? Jaki jest najwazniejszy? A no mozg. Wiec co, mozg nie moze chorowac? Co prawda nerwica to nie choroba, ale tak czy owak. jestes w tej mniejszej grupie ludzi ktorzy aktywnie poszukuja rozwiazania i pomocy, a nie siedza w domu czekajac na cud. Chwali ci sie to i wsadz (potencjalne!) zdanie innych o sobie w nos. Miej to gdzies. To u nas w kraju jest jeszcze takie glupie przeswiadczenie ze jak ktos idzie do psychologa/psychiatry to od razu psychol. to bzdura.

 

A co do przykladania sie, to ciezko mi powiedziec. Ja bylem u 1 goscia, gosc ma tytul doktora no i chwale sobie go. Nie wiem, moze jakbym byl prywatnie gdzie indziej to by to cos zmienilo, ale watpie.

Bo wszedzie chodzi o to samo - zeby pomoc. A czy siedzisz na trardym krzesle czy na miekkim fotelu...dla mnie nie roznica. A pomoga ci zawsze. Kazdy psycholog ma swiadomosc, ze przez np odrzucenie kogos moze spowodowac ze ten ktos np; popelni samobojstwo, bo z roznymi myslami ludzie przychodza - wiec jezeli ktos nie ma ochoty byc psychologiem i pomagac, to tego nie robi.

A reszta pomaga.

 

Glowa do gory, nie wstydz sie siebie samego. Pozdrawiam:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba ci zadnego skierowania.

 

Skierowania nie wymagają:

Poradnia Zdrowia Psychicznego

Poradnia Dermatologiczna

Poradnia Okulistyczna

Poradnia Przeciwgruźlicza

Poradnia Wenerologiczna

Poradnia Ginekologiczna

Poradnia Onkologiczna

Placówki lecznictwa odwykowego dla osób uzależnionych od alkoholu, śr. odurzających, substancji psychotropowych i tytoniu

Skierowania również nie potrzebują osoby zarażone wirusem HIV, chore na gruźlice oraz inwalidzi wojenni.

 

UWAGA!

W sytuacji zagrożenia życia, urazu, wypadku, zatrucia czy porodu, korzystasz zawsze z pomocy lekarza bez skierowania.

 

 

zrodlo:

(http://www.ars-med.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=55&Itemid=46)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba ci zadnego skierowania.

 

Eldruto, z całym szacunkiem, ale bzdury piszesz. Do psychiatry skierowania nie trzeba - do psychologa TRZEBA!

Ten link, który podałeś jest z jakieś prywatnej przychodni, założę się o browar, że jak pójdziesz do pierwszej lepszej przychodni NFZ to będą od Ciebie WYMAGALI skierowania. Ja zdążyłam się już przekonać, że czasami nawet sami lekarze nie wiedzą do czego trzeba skierowanie a do czego nie trzeba... Z całą odpowiedzialnością mówię: DO PORADNI PSYCHOLOGICZNEJ TRZEBA MIEĆ SKIEROWANIE OD LEKARZA - RODZINNEGO, PSYCHIATRY, NEUROLOGA albo jakiegoś znajomego :)

 

Poza tym:

- ważna legitymacja studencka/druczek z Urzędu Pracy jeśli jesteś bezrobotny/ druk z ZUSu że płacisz składki/ specjalna książeczka ubezpieczeniowa z pieczątką zakładu pracy

- dowód osobisty w wypadku osób pełnoletnich

- cierpliwość... :roll: bo nasze społeczeństwo jest chore, do psychologów walą tłumy więc możliwe że termin pierwszej wizyty może być za miesiąc

 

Baby w rejestracji bywają niemiłe więc trzeba się uzbroić w niezniszczalny uśmiech i stanowczo domagać się szczegółowych informacji.

A czy psychologowie z NFZ się przykładają czy nie - to zależy of course od osoby :)

 

Radzę Ci najpierw poszukać adresów różnych małych przychodni i zobaczyć czy w nich przyjmuje psycholog - godziny przyjęć w takich przychodniach są zwykle bardziej normalne niż w szpitalach a i kolejka może być mniejsza.

 

Z NFZ warto czasem trochę powalczyć, bo przecież mamy ŚWIĘTE PRAWO do bezpłatnego leczenia i już. A jak Ci się uda - cóż za satysfakcja :) Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro soulfly89 potrzebuje skierowania, a ja nie potrzebowalem jak szedlem, wnioskek moze byc taki, ze w roznych wojewodztwach jest inaczej. Mowie tak, bo wiem ze nie mialem zadnego skierowania. Jakby bylo inaczej to bym sie nie odzywal. Najlepiej bedzie jak zapytasz w poradni do ktorej sie wybierasz przy rejestracji - wszystko sie rozwiaze samo.

narazie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hi hi.

 

Po skierowanie do psychiatry się nie idzie bo nie trzeba :)

Po skierowanie do psychologa można iść gdziekolwiek gdzie jest NFZ i ze skierowaniem w ręku też można iść wszędzie wedle uznania :)

Za pierwszą (ani za żadną) wizytę w NFZ się nie płaci :)

 

;) (odpowiada Ci stary NFZ-owy bywalec z dwoma skręceniami i złamaniem oraz alergią na koncie, więc się nie przejmuj)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy orientuje się ktoś czy można chodzić na wizyty do psychologów na NFZ do dwóch różnych ośrodków jednocześnie. Ja się właśnie tak zapisałem na dwie wizyty i nie wiem czy tak można. Chodzi mi o częstsze wizyty (bo na wizytę czeka się około miesiąca) ale też o to by 'dobrać' dla siebie jak najlepszego psychologa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

picalm, nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale zapisać się możesz do kilku, byle po pierwszych wizytach zdecydować się na jednego, który najbardziej podpasuje. Nie ma czegoś takiego jak chodzenie do dwóch psychologów na raz, w sensie co drugą wizytę ktoś inny. Znaczy się teoretycznie można się tak umawiać, ale to kompletnie bez sensu.

Każda przychodnia chyba inaczej sobie organizuje terapię, w niektórych stety niestety trzeba pilnować zapisu i co jakiś czas zapisywać się w rejestracji z dużym wyprzedzeniem, żeby mieć sesję co tydzień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba właśnie zrezygnuję z tego jednego psychologa, bo może rzeczywiście chodzenie do dwóch psychologów na raz jest bez sensu. Ogólnie byłem jakieś pół roku temu na 3 spotkaniach z psychologiem i w sumie nie miało dla mnie znaczenia czy kolejne spotkanie byłoby z tym samym psychologiem czy z innym. Nie przywiązałem się do tego psychologa ani też nie czułem się raczej coraz swobodniej na kolejnych spotkaniach. Ale być może żeby się otworzyć bardziej potrzeba po prostu więcej spotkań.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×