Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lęk przed wyjściem z domu.


trad

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Od pewnego czasu boję się wyjść z domu. Zawsze gdy wychodzę jestem bardzo czujny i niespokojny, bo gdy widzę że z za rogu idzie 3 kolesi w dresie to ja boję się ich minąć bo mnie zaczepią. (najczęściej zmieniam kierunek) Wychodzę tylko na krótkie spacery bo boję się że zaczepi mnie nagle taka grupka i... Była dwa trzy razy taka sytuacja (dwoje takich (MNIEJSZYCH ODE MNIE) nagle zapędza mnie na bok chodnika mówią "dawaj telefon") nie martwię o telefon, nie boję się nawet że mnie jeden z drugim pobiją, tylko najgorszy jest ten moment jak właśnie zaczynają mnie straszyć. Wtedy nagle zaczyna kołatać mi serce, nogi wrastają w ziemię, i jestem sparaliżowany. Nie wiem co wtedy robić.

To naprawdę okropne uczucie.

Proszę, czy może wiecie jak z takimi lękami walczyć ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, sytuacja z telefonem się zdarzyła jak szedłem do szkoły, ale tylko te dwa chłystki mnie nastraszyły, nic nie ukradli nic nie zrobili.

A co do prześladowania, to troszkę w 6 klasie, nie byłem zbytnio lubiany. Ale to było 3 lata temu (teraz jest nawet Bardzo dobrze [chodzę do szkoły I i II stopnia z tymi samymi osobami]) a dopiero od niedawna mam takie stany lękowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trad, ale ty się boisz np. pobicia? ośmieszenia?

Czy tych objawów, które się odzywają w momencie straszenia, kołatanie serca, poczucie sparaliżowania?

Ja zawsze jak byłem zaczepiany czasem na ulicy, tez miałem takie objawy przyspieszony puls, poczucie dretwych nóg itp. dopiero jak zaczynała się bójka to objawy puszczały :)

Ale te odczucia sa spowodowane przez strach, np. adrenalina wypełnia organizm i daje takie rewelacje przygotowując nas do wali bądź ucieczki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale te odczucia sa spowodowane przez strach, np. adrenalina wypełnia organizm i daje takie rewelacje przygotowując nas do wali bądź ucieczki.
Dokladnie tak! Czysta biologia. A myslales o wyjsciu naprzeciw? Ja w takiej sytuacji nie szukam drogi w bok, tylko wale smialo w sam srodek takiej ekipy, i jeszcze sie nie zdarzylo zeby mnie ktos zaczepil.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, jak nie widzą twojego strachu, to Cie nie ruszą, dlatego najbezpieczniej nie uciakać, tylko iść przed siebie. I nie odwracaj wzroku, nie unikaj kontaktu, bo to wyraźny sygnał, że się boisz. Zresztą nie ma się czego bać, gdy się nie boisz, to jesteś znacznie bardziej bezpieczny i w razie czego lepiej zareagujesz na ewentualną zaczepkę. Ludzie mówią, że adrenalina daje nam kopa i lepiej sobie radzimy z atakiem/ucieczką, w moim wypadku od zawsze było tak, że najlepiej sobie ze wszystkim radziłem, kiedy byłem całkowicie spokojny i zrównoważony, adrenalina jest do bani.

 

Kiedyś czytałem, jak ktoś radził sobie z takimi typami na przykład na przystanku, kiedy sam się denerwował i widział, że może zostanie zaczepiony, to pewnym ale spokojnym głosem pytał się o godzinę jednego z nich, a tamci tracili zainteresowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie się denerwujesz, a czy to normalne? Ani normalne, ani nienormalne, tylko wkurzające, mi oczy łzawią bardzo często, szczególnie z rana, w słoneczną pogodę, itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×