Skocz do zawartości
Nerwica.com

Filmy i seriale


Magnolia

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj oglądałam w telewizji "Zmierzch": Zaćmienie, zdenerwowała mnie Bella, która udawała świętą dziewicę a później całowała się z dwoma chłopakami, przelizała się z dwoma facetami jak dziwka, to jest główny wątek filmu, że ona kocha dwóch chłopaków jednocześnie i w końcu wybiera Edwarda, pchała mu się do łóżka jak szalona a on nie chciał z nią spać, mówił że jeszcze nie było ślubu, taki staroświecki chłopak, wampiry chciały zabić Bellę a Jacob i Edward ją chronili przed wampirami. Nie wiem jak ocenić film, mogę dać mu 6 pkt na 10 pkt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio oglądane filmy: "Mamma mia" w którym były piosenki ABBY. Film dobry ze względu na Meryl Streep, Pierce Brosnana, Colina Firtha. Później oglądałam "King Konga", podobała mi się Naomi Watts w roli Ann Darrow, w reżyserii Petera Jacksona, to dlatego film jest tak dobrze nakręcony, jak zabili King Konga to Ann płakała. Krajobrazy zapierają dech. Wizjonerska i fantazyjna wyspa czaszek robi wrażenie swoją tajemniczością. Dinozaury, robaki, nietoperze, drzewa i cała dżungla żyją własnym życiem a widz ma wrażenie, jakby taka wyspa istniała naprawdę. W filmie możemy odczuć ten wielki budżet - efekty specjalne są czarujące, Wyspa Czaszek, na której dzieje się większość akcji czy Nowy Jork lat 30 naprawdę robi wrażenie a końcowa scena na Empire State Building jest przepiękna wizualnie i co najważniejsze, niezwykle wzruszająca. Z początku budżet wynosił 150 mln $, jednak reżyser dołożył swoje 57 mln $ do produkcji i tak oto film kosztował 207 mln $. Oglądałam też "Godzillę" z 98 roku, film bardzo ciekawy, podobał mi się, najciekawsze było jak bohaterowie uciekali przed małymi godzillami. Twórcy "ID4" przedstawiają najsłynniejszego potwora wszech czasów, Godzillę z udziałem Matthew Brodericka, Jeana Reno i Hanka Azarii, budżet: 130 mln $

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie na tapecie nie film, a serial, mianowicie "11.22.63" na podstawie rewelacyjnej książki "Dallas 63" Stephena Kinga. Opowiada o facecie, który przenosi się w czasie z misją niedopuszczenia do zamachu na Kennedy'ego. Osiem odcinków, fajnie oddane realia lat 60-ych ubiegłego wieku, niezła gra aktorska... jest okej, przyjemne, choć oczywiście nie umywa się do powieści :) Tak czy siak, polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobał się?

Wciągający, przerażające te 6%, prawda leży pewnie gdzieś pośrodku - a wiec "oficjalne dane" podane przez Franciszka 1% vs. filmowe 6%, nie jestem z tych którzy walczą z kościołem na każdym kroku, ale pedofilia to zwykłe ...yństwo, należy to napiętnować, zamiatanie tego pod dywan - jest jeszcze większym sku.... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam kino hiszpańskie i francuskie. Polecam

http://www.filmweb.pl/film/Requisitos+para+ser+una+persona+normal-2015-723838

genialna komedia, dla tych co lubią lżejsze klimaty, ale zdecydowanie nie w stylu głupkowatych amerykańskich komedii typu American Pie. :) :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Był już podawany, odkopuję

Ostatnia miłość na Ziemi (2011) (perfect sense)

W wyniku tajemniczej epidemii ludzkość traci po kolei wszystkie zmysły. Susan i Michael mimo braku smaku, słuchu i wzroku walczą o swoją miłość.

Jedna z najsmutniejszych apokalips jakie widziałem :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

The Last Man on Earth (2015) -zaczyna być moim ulubionym :smile:

http://www.kinoman.tv/serial/the-last-man-on-earth

 

Tytuł jest nieco mylący -to chyba nie jest serial o przetrwaniu ? :mrgreen:

 

Namówiłeś mnie, jestem po drugim odcinku, rewelacja :D I w końcu jakiś serial, w którym główna bohaterka nie wygląda jak modelka :D Swoją drogą jej obecność sprawiła mi wielką radochę - uwielbiam ją, a do tej pory znałam ją tylko z pozycji animowanych (Bob's Burgers, Gravity Falls), to zawsze dla mnie miła niespodzianka zobaczyć aktora, którego zna się tylko po głosie (emocje porównywalne z tym jak zobaczyłam jak wygląda "pawdziwa" Leela z Futuramy :D )

 

Btw, akurat tytuł jest bardzo trafiony :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z ostatnich na których byłem

batman v superman dawn of justice...oh mein got...crap.

Civil war - jako tako ok,mój błąd to pójście na polski dubbing,holy fffu

Deadpool - zdecydowanie z tego typu filmów najlepszy jaki w tym roku oglądałem,tu mogę polecić,bo naprawdę było bekowo.

Zootopia (piratebay powah) - Całkiem zjadliwy tytuł w wykonaniu disneya...jeśli ktoś lubi filmy animowane polecam jak najbardziej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim ostatnio ulubionym serialem jest The Office, wersja US

Mam dosyć specyficzny gust, bo ani Gra o Tron, ani Breaking Bad mnie nie przekonały. Tak samo Dexter czy

Hannibal.

Poza Office staram się nie oglądać żadnych seriali, kiedyś może w nagrodę obejrzę sobie drugi sezon Gomorry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trafiłam na serial, w którym każdy odcinek mi się dłuży i nudzi, i stwierdzam w trakcie, że następnego już nie będę oglądała, po czym końcówka każdego z nich jest zrobiona tak, że pojawiają się nowe fakty i odczuwam potrzebę obejrzenia następnego. Parszywi twórcy seriali, wiedzą jak manipulować widzem :P Serial nazywa się "Bloodline", btw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Schmitke(2014) - kojący i zabawny (pod warunkiem, że nie ma się awersji do czeskich filmów i nie oczekuje się komedii)

Może powinnam wspomnieć, jaką mam diagnozę :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Piotrek1996

Z filmów co niedawno oglądałem to mogę polecić Przebudzenia z Robinem Williamsem, De Niro w rolach głównych, ale postacie poboczne też się świetnie spisały mym zdaniem. W ciągu miesiąca jakoś obejrzałem dwa razy. Tak mi się spodobał. Ogółem to Robina bardzo lubiłem w dzieciństwie, a nawet do teraz wracam do filmów w których grał od czasu do czasu, świetny człowiek i aktor.

 

Plus jeszcze z tych tytułów co skończyłem w tym roku to spodobał mi się jeszcze Whiplash. Kumiko, The Hunter czy jakoś tak, czyli bardzo nieznany film też był nawet spoko. Nie był nie wiadomo jak świetny, aczkolwiek nie oglądało się najgorzej.

 

Dwa tygodnie temu skończyłem jeszcze pierwszy sezon serialu Utopia. Nieźle zniszczył mi mózg przyznam :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×