Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

Popiół,

 

w całej rozciągłości się z tobą zgadzam - ja miałem spadki nastrojów ale z takim czymś sie nie spotkałem co mnie teraz uderzyło - każdy gada : weź się za robotę , przestań sie użalać nad sobą , musisz sam sobie pomóc itd, itp, końca nie widać - a ja NAPRAWDE bym chciał to zrobić i pewnie się zmuszę tylko stan mojej psychiki mnie paraliżuje co przekłada się na objawy somatyczne i koło sie zamyka - i to mnie właśnie przeraża - jestem wściekły na to bo nie lubię jak coś jest niezależne ode mnie...tak samo było z papierosami - paliłem dość długo i trzy lata temu rzuciłem z dnia na dzień bo mnie to wkurzało że coś jest silniejsze ode mnie , że coś MUSZĘ - i po prostu przestałem palić w jednym dniu... - tutaj jednak nie jest tak różowo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Katarzynka40, czyli warto było się przemęczyć i poczekać na działanie leku? czujesz różnicę pomiędzy wenlą a esci?

u mnie coraz gorzej, jestem bez leków, byłam u bioenergoterapeuty i od tamtego momentu zrobiło mi się jeszcze gorzej, nie wiem, może sama sobie tak wkręciłam, ale czuję się fatalnie. Jutro znowu mam bioenergoterapię. Jestem załamana bo zaczęłam się jeszcze fizycznie źle czuć, objawy psychosomatyczne... dziś w nocy łyknęłam afobam bo już nie dałam sobie rady, zaczął działać dopiero po 3 godzinach, ale i tak spać nie mogę, co zasnę to się wybudzam, jakbym miała drgawki. Jak tak dalej to ma wyglądać to chcę wrócić do leków i to obojętnie jakich... psychoterapię zaczynam od 7 stycznia ale czy mi to coś da to nie wiem :( JA CHCĘ ŻYĆ - NORMALNIE :((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem załamana bo zaczęłam się jeszcze fizycznie źle czuć, objawy psychosomatyczne...

 

pika30, czy możesz opisać swoje objawy psychosomatyczne, co tak na prawdę Ci dolega, czy coś boli?

 

Pytam, bo i mnie dzisiaj dokuczają różne dolegliwości fizyczne... oprócz ataku paniki mam bóle mięśni, biegunkę... ogólne rozbicie jakbym miała ciężką grypę. Chyba też najlepiej pomogłoby mi benzo, ale mam zakaz brania... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pika30,

Pika30, kurczę straszne co to piszesz, że jest jeszcze gorzej u Ciebie niż było:(:(

Afobamu nigdy nie zażywałam, ale słyszałam, że szybko uspokaja, u Ciebie aż 3 godziny? To się można wykończyć... Uważaj na bioenergoterapeutę, bo zamiast Cię uspokoić może jeszcze bardziej pogorszyć stan. Mi np. psychiatra powiedział, że terapia jak najbardziej, ale określony rodzaj, bo przerabianie co mi jest może mnie zamiast uspokoić jeszcze bardziej rozdrażnić i sugerował, że najlepiej terapie zacząć jak troszkę leki ustabilizują mój stan, tj. uspokoją te stany paniki...

 

Pytasz jak ja się czuję? tydzień temu powiedziałam być, że bardzo dobrze, bo miałam 5 czy 6 dni bardzo dobrych... niestety od kilku jest znowu zjazd w dół...

Pytasz o efectin - zadziałał na mnie o wiele szybciej, jest mocniejszy chyba w działaniu, podziałał aktywizująco, pobudzająco, dodał energii - takie było moje odczucie, chociaż czytam tutaj na Forum, że w dawce jaką wtedy brałam - 75 mg nie działa pobudzająco (dopiero w zdecydowanie większych dawkach). Być może zatem myślałam, że to efekt efektinu, a to ja "fruwałam" ze szczęścia, że nic mi nie jest i objawy ustąpiły, ze ze szczęścia odczułam taki stan szczęśliwości i "obwiniłam efektin o to sympatyczne uczucie, przywracające mnie do normalności:).

Wieczory tradycyjnie są ok, leków nie ma, jestem beztroska i odprężona, wczoraj wieczorem miałam tyle energii i planów... gorzej jak się obudziłam dzisiaj rano...:(

 

PS. Niedawno myślałam o Tobie, ale uznałam, że pewnie lepiej się czujesz bez esci... przykro, że takie nieciekawe stany u Ciebie... może efectin byłby dobry? ja poczekam jeszcze max tydzień jak nie będzie takiej diametralnej poprawy porannej to chyba przejdę na efectin...

 

-- 02 sty 2014, 21:44 --

 

jetodik,

Jetodik, czyli jesteś kolejną osobą, któremu esci też nie pomogło:( ech, co to za lek?!

Po ilu tygodniach odstawiłeś? Bo cos czuje, że mnie to tez może czekać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem załamana bo zaczęłam się jeszcze fizycznie źle czuć, objawy psychosomatyczne...

 

pika30, czy możesz opisać swoje objawy psychosomatyczne, co tak na prawdę Ci dolega, czy coś boli?

 

Pytam, bo i mnie dzisiaj dokuczają różne dolegliwości fizyczne... oprócz ataku paniki mam bóle mięśni, biegunkę... ogólne rozbicie jakbym miała ciężką grypę. Chyba też najlepiej pomogłoby mi benzo, ale mam zakaz brania... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Katarzynka40,

nie, wenla nie działa na dopamine, na noradrenaline niby działa ale ostatnio ktoś zamieścił info z artykułu ze dopiero w wyższych dawkach, ten lek nazywa sie moklobemid, dziala na serotonine, dopamine i noradrenaline, brałem go, dobry jest, ale u mnie jak wszystkie leki tylko do jakiegoś czasu

Jeżeli to taki wszechstronny lek, to może wart spróbowania?

Zastanawia mnie dlaczego lekarze nie przepisują na deprechę właśnie takich leków? Działających aktywizująco.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gargul,

Tez sie zastanawiam dlaczego lekarze jak się zgłasza ktoś z depresja przewaznie zaczynają od SSRI a nie od moklobemidu. Jest jednym z najlepiej tolerowanych antydepresantów, skutki uboczne mniejsze niz po SSRI,szybszy początek działania, była o tym dyskusja w innym dziale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pika30,

ile jesteś bez leków?

1,5 roku

 

-- 02 sty 2014, 22:00 --

 

Jestem załamana bo zaczęłam się jeszcze fizycznie źle czuć, objawy psychosomatyczne...

 

pika30, czy możesz opisać swoje objawy psychosomatyczne, co tak na prawdę Ci dolega, czy coś boli?

 

Pytam, bo i mnie dzisiaj dokuczają różne dolegliwości fizyczne... oprócz ataku paniki mam bóle mięśni, biegunkę... ogólne rozbicie jakbym miała ciężką grypę. Chyba też najlepiej pomogłoby mi benzo, ale mam zakaz brania... :(

 

sztywnienie mięśni, ucisk głowy, ból głowy, dreszcze, parestezje, ściska mnie w żołądku, mam rozwolnienie, duszności, bolą, a właściwie pieką mnie oczy, jak próbuję zasnąć to po 10 minutach wybudzam się i jakbym miała drgawki. do tego rzecz jasna, uczucie odrealnienia, lęk, natrętne myśli, niepokój... normalnie jakbym miała skutki uboczne jakiś leków a przecież nic nie biorę

 

-- 02 sty 2014, 22:02 --

 

pika30, jak brałem lek to nie chodziłem, bo tylko czekałem aż mój stan się ustabilizuje, ale ile można czekać do diaska? :evil:

pisząc 'terapię' miałem na myśli z książką a nie z terapeutą ;)

 

oooo , a jaka to książka jeśli można wiedzieć... też sama nad sobą staram się pracować, ale raczej mi to nie pomaga, zaraz zasiadam do "Potęga teraźniejszości" bo mi dziś przyszła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pika30,

Pika30, no to piękny zestaw, typowo nerwicowy:(

mi doktorek mówił, że jak dochodzą do lęków objawy z innych układów (typu kołatania serca, czy biegunki, bóle brzucha) to potrzebny jest lek o szerszym spektrum działania... na same ataki paniki miał pomóc esci... ale pytał czy mam inne objawy z innych układów... nie miałam...dlatego dostałam esci zamiast efectinu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Katarzynka40, zawsze afobam działał na mnie po pół godziny, tym razem miałam wrażenie że w ogóle nie podziała

we wtorek mam pierwsze spotkanie , pani psychiatra powiedziała że dopiero zadecyduje jaki będę miała rodzaj terapii.

Myślałam że już esci działają u ciebie jak powinny, kurcze to faktycznie za długo już trwa. Mnie też strasznie kusi ten effectin bo bliska znajoma moja bierze już 2 lata i normalnie funkcjonuje jak zdrowy człowiek, codziennie rozmawiamy przez tel, ona jest pełna życia i planów a była naprawdę w kiepskim stanie i myślała że nigdy z tego nie wyjdzie, trzy miesiące była w szpitalu, tam jej właśnie zaczęli podawać wenlę bo miała straszne ataki paniki, telepotało ją non stop, i w końcu dziewczyna wróciła do świata żywych...

ja mam 7 stycznia psychiatrę ( właśnie tą psychoterapeutkę) a 8 stycznia inną panią psychiatrę, chcę żeby jeszcze ona mnie zdiagnozowała, to będzie już 5 lekarz w ciągu dwóch miesięcy, wiem że przesadzam, ale sama pojąć nie mogę co się ze mną dzieje.

Katarzynka może warto by było faktycznie przejść na ten effectin, nie można tak dłużej żyć. Ja mam niańkę zorganizowaną do synka, muszę wracać do pracy, a jak na razie nic nie działam bo sama nie jestem siebie pewna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

''nalezy oddychac dwutlenkiem" - Nie da się oddychać dwutlenkiem, ludzie mogą oddychać wyłącznie tlenem.

 

Ja gdy nie mam nic do roboty potrafię pogrążyć się w myślach co nie zawsze jest dobre. Z kolei zbyt dużo obowiązków wyczerpuje mnie, nie potrafię odpocząć, zatrzymać się, ciągle myślę czego jeszcze nie zrobiłem.

Kpisz tym cytatem mam nadzieje? Oczywiscie, ze ludzie oddychaja nautralnie tlenem, ale wydychasz dwutlenek i wdychajac go z powrotem (...).

 

-- 02 sty 2014, 22:24 --

 

''nalezy oddychac dwutlenkiem" - Nie da się oddychać dwutlenkiem, ludzie mogą oddychać wyłącznie tlenem.

 

To był zapewne taki skrót myślowy. W krwi ludzkiej musi zachodzić równowaga pomiędzy stężeniami tlenu a dwutlenku węgla, zarówno zbytni spadek prężności tlenu jak i wzrost prężności dwutlenku węgla jest sygnałem alarmującym. Ludzie podczas ataku paniki często dokonują hiperwentylacji- oddychają szybko, ale niekoniecznie głęboko- do pęcherzyków płucnych przedostaje się zbyt duża ilość powietrza i następuje zbyt duży wzrost prężności tlenu i spadek prężności dwutlenku węgla- to powoduje alkalozę krwi- podwyższony poziom zasad we krwi i uruchomienie wielu procesów, które nasilają lęk paniczny. Dlatego zaleca się, aby oddychać przez torbę papierową(!)- wydychasz powietrze pozbawione tlenu, a z wysoką zawartością dwutlenku węgla i ponownie wdychasz to samo powietrze z torby- w ten sposób wyrównają się stężenia O2 i CO2 we krwi.

 

(!)- torebka musi być papierowa(mieć mikrodziurki), nie może być foliowa bo się udusimy, a nie uspokoimy. :P

 

Przy lęku- spokojne, głębokie wdechy, aby się dotlenić.

Przy ataku paniki- oddychanie przez torbę papierową powietrzem wysyconym dużą ilością dwutlenku węgla. Tlen niewskazany.

Dzieki bogu na tym forum sa super-kompetentne osoby, ktora potrafia uzupelnic zdania takich typowych zjadaczy chleba, jak ja. Dzieki ! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ALKOHOL + PSYCHOTROPY = mieszanka wybuchowa :<img src=:'>

 

U mnie jakoś to wychodzi bez większych problemów. Obecnie. Bo na początku była rzeczywiście tragedia. Potrafiłem mieć potężnego doła przez dwa, trzy dni, łącznie z myślami samobójczymi.

Teraz już jest lepiej. Jedynym następstwem jest nagłe wybudzanie się w nocy połączone z tachykardią, ale po paru minutach to przechodzi. I zauważyłem też że podczas picia jestem bardziej agresywny niż wcześniej. Nie to że sam kogoś zaczepiam. Nigdy w życiu. Pełna kontrola. Bardziej chodzi o to że nie unikam pewnych sytuacji i nie wycofuje się. A kiedyś byłem "jedynym rozsądnym" w całej brygadzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale najlepsze jest to że jak mi sie to wszystko dzieje, to wcale nie wpadam w panikę, kładę się i myślę : w dupie to mam niech się dzieje co chce i czuję to wszystko, jak oblewa mnie fale gorąca, nie muszę wam tego opisywać, pewnie to wszystko znacie; i tak katuję się tym wszystkim, ale wczoraj to mnie dobiła ta bezsenność, już nie dawałam rady, mąż mój się przebudził to mówię do niego że nie wiem co się ze mną dzieje , że już nie mam siły, to mój ukochany mi odpowiedział : nic ci się nie dzieje, kładź się spać :D bawi mnie to, no bo co on może mi powiedzieć jak nie wie jak to jest...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Katarzynka40,

nie, wenla nie działa na dopamine, na noradrenaline niby działa ale ostatnio ktoś zamieścił info z artykułu ze dopiero w wyższych dawkach, ten lek nazywa sie moklobemid, dziala na serotonine, dopamine i noradrenaline, brałem go, dobry jest, ale u mnie jak wszystkie leki tylko do jakiegoś czasu

Jeżeli to taki wszechstronny lek, to może wart spróbowania?

Zastanawia mnie dlaczego lekarze nie przepisują na deprechę właśnie takich leków? Działających aktywizująco.

Byc moze dlatego, ze lekarze nie sa hipohondrykami. Tzn na pewno jacys sa, ale nie popadajmy w skrajnosci ;-p I przepraszam, jesli obrazilem lunatica.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale najlepsze jest to że jak mi sie to wszystko dzieje, to wcale nie wpadam w panikę, kładę się i myślę : w dupie to mam niech się dzieje co chce i czuję to wszystko, jak oblewa mnie fale gorąca, nie muszę wam tego opisywać, pewnie to wszystko znacie; i tak katuję się tym wszystkim, ale wczoraj to mnie dobiła ta bezsenność, już nie dawałam rady, mąż mój się przebudził to mówię do niego że nie wiem co się ze mną dzieje , że już nie mam siły, to mój ukochany mi odpowiedział : nic ci się nie dzieje, kładź się spać :D bawi mnie to, no bo co on może mi powiedzieć jak nie wie jak to jest...

 

 

Bezsenność jest okrutna, ale przechodzi z czasem i organizm się przyzwyczaj do zasypiania w stanie lęków itp. Tylko nie każdy ma możliwość pozwolenia sobie na taką sytuację dzień w dzień przez jakiś okres czasu. A z leków na sen podobno strasznie ciężko wyjśc..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×