ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)

[kamilcia85]

1 minutę temu, Marcelina 28 napisał:

No a masz jakies objawy?

Tak jak w poście. Zawroty głowy, wczoraj "chodziła" ze mną podłoga, dzisiaj już tylko tak jakby w samej głowie. 

[Marcelina 28]

21 minut temu, kamilcia85 napisał:

Tak jak w poście. Zawroty głowy, wczoraj "chodziła" ze mną podłoga, dzisiaj już tylko tak jakby w samej głowie. 

Moze zachwiała Ci sie lekko równowaga w mózgu po braniu w kratkę. Poczekaj trochę

[Marcelina 28]

4 godziny temu, Venencja napisał:

Niby tak, ale potem zejście jest trudniejsze. Ja bym wolała ogarnąć na tej 10tce

Troche mnie załamałaś że 18 dni na 10 i masz nawrót lęków

Mocniejsze jak przed braniem esci?

[Venencja]

35 minut temu, Marcelina 28 napisał:

Troche mnie załamałaś że 18 dni na 10 i masz nawrót lęków

Mocniejsze jak przed braniem esci?

Czy mocniejsze? Nie wiem, trochę inne…

Też mnie to podłamało, ale w sumie nie cały czas nie czuje się idealnie jak przed nerwicą i doczytałam, że trzeba brać 2-3 miesiące dawkę 10mg, żeby zobaczyć porządne efekty…

4 godziny temu, kamilcia85 napisał:

Słuchajcie, jest taka sprawa. Od kilku lat biorę escitalopram w dawce 10 mg, czasami w porozumieniu z lekarzem schodzę do 5 mg. Biorę go głównie na zawroty głowy i lekkie ataki paniki. Ostatnio byłam chora i nie brałam przez ok 3 dni escitalopramu, później 2 dni brałam tak jak zwykłe i potem znów 1 czy 2 dni przerwy. Czy możliwe jest żebym w takiej sytuacji miała nawrót objawów? 

Wydaje mi się, że tak, przy zejściu z leków mogą być lęki…

[kamilcia85]

2 minuty temu, Venencja napisał:

Czy mocniejsze? Nie wiem, trochę inne…

Też mnie to podłamało, ale w sumie nie cały czas nie czuje się idealnie jak przed nerwicą i doczytałam, że trzeba brać 2-3 miesiące dawkę 10mg, żeby zobaczyć porządne efekty…

Wydaje mi się, że tak, przy zejściu z leków mogą być lęki…

 

41 minut temu, Marcelina 28 napisał:

Moze zachwiała Ci sie lekko równowaga w mózgu po braniu w kratkę. Poczekaj trochę

 

2 minuty temu, Venencja napisał:

 

Myślicie że jak wrócę do regularnego brania to się unormuje?

Musiałam szukać nowego lekarza bo mój poprzedni przestał przyjmować i wizytę mam dopiero 5 kwietnia.

[Venencja]

2 godziny temu, Marcelina 28 napisał:

Troche mnie załamałaś że 18 dni na 10 i masz nawrót lęków

Mocniejsze jak przed braniem esci?

A jeszcze Ci powiem, że mam ostatnio napady takiej niechęci życiowej, jakby depresji. Nic mi się nie chce, wcześniej nie miałam czegoś takiego wkurzające to jest, mam nadzieję, że Esci to zniesie…

[Potejto]

1 godzinę temu, kamilcia85 napisał:

 

 

 

Myślicie że jak wrócę do regularnego brania to się unormuje?

Musiałam szukać nowego lekarza bo mój poprzedni przestał przyjmować i wizytę mam dopiero 5 kwietnia.

Pewnie że tak, nie bez powodu każą przyjmować SSRI regularnie, najlepiej o tej samej godzinie

[Potejto]

4 minuty temu, Venencja napisał:

A jeszcze Ci powiem, że mam ostatnio napady takiej niechęci życiowej, jakby depresji. Nic mi się nie chce, wcześniej nie miałam czegoś takiego wkurzające to jest, mam nadzieję, że Esci to zniesie…

Może jesteś zmęczona stresem związanym z leczeniem? Tym że efekty na razie nie są zadowalające.

Zobaczysz kilka dobrych dni z rzędu i wróci motorek

[oko.grzegorz]

6 godzin temu, Venencja napisał:

Niby tak, ale potem zejście jest trudniejsze. Ja bym wolała ogarnąć na tej 10tce

Zejscie z ssri nie jwst trudne akurat. Tzn no moze faktycznie czasem bywwć trudne. Zalezy jak dlugo sie bierze...

[Marcelina 28]

55 minut temu, Venencja napisał:

A jeszcze Ci powiem, że mam ostatnio napady takiej niechęci życiowej, jakby depresji. Nic mi się nie chce, wcześniej nie miałam czegoś takiego wkurzające to jest, mam nadzieję, że Esci to zniesie…

No w sumie jeszcze nie mineły 3 tygodnie,a trzeba czekać chodziaż miesiac zeby coś poczuć. Też na 5 miałam taki depresyjny dołek,trwał pare dni. Ja na 5 poczulam sie w miare po dwóch tygodniach,nie mam juz takich lęków czuć taki spokój w pewnych chwilach tylko dalej problem mam z wyjsciem z domu a to dla mnie najważniejsze. Dziś 5 dzien na 7.5 mg i lęki troche wieksze chyba wskoczę na 10.

[Venencja]

Godzinę temu, Potejto napisał:

Może jesteś zmęczona stresem związanym z leczeniem? Tym że efekty na razie nie są zadowalające.

Zobaczysz kilka dobrych dni z rzędu i wróci motorek

Mam nadzieję! Trzymam za słowo Może zestresowałam się kręgosłupem i tym, że cały tydzień jestem sama z dziećmi…tylko jak byłam zdrowa, to takir rzeczy mnie nie ruszały

[Venencja]

13 minut temu, Marcelina 28 napisał:

No w sumie jeszcze nie mineły 3 tygodnie,a trzeba czekać chodziaż miesiac zeby coś poczuć. Też na 5 miałam taki depresyjny dołek,trwał pare dni. Ja na 5 poczulam sie w miare po dwóch tygodniach,nie mam juz takich lęków czuć taki spokój w pewnych chwilach tylko dalej problem mam z wyjsciem z domu a to dla mnie najważniejsze. Dziś 5 dzien na 7.5 mg i lęki troche wieksze chyba wskoczę na 10.

Wskakuj, będziesz miała z głowy! 
 

Ja wychodzę z domu praktycznie cały czas, ale mam takie momenty, że robię to na siłę nie chce mi się nic…to chyba od lęków, bo czuję, że mi mięśnie sztywnieją też…

[oko.grzegorz]

Lekarstwa niestety wszustkich naszych problemow nie rozwiaza

Sztywnienie miesni no to tez kurcze moze byc objaw niskiej serotoniny. Life is brutal, trzeba sie pilnowac z lekarstwami. Na swoj sposob to cieszcie sie ze bierzecie tylko od depresji/nerwicy. Ja biore jeszcze od serca i musze przyznać ze te od glowy sa mimo wsYstko duzo bezpieczniejsze. 

[Marcelina 28]

Godzinę temu, Venencja napisał:

Wskakuj, będziesz miała z głowy! 
 

Ja wychodzę z domu praktycznie cały czas, ale mam takie momenty, że robię to na siłę nie chce mi się nic…to chyba od lęków, bo czuję, że mi mięśnie sztywnieją też…

Wziełabym tą 10 ale boje sie ze bedzie za mocna dla mnie. Sama piszesz ze jest gorzej na tej 10.

Ja też wychodzę z domu na spacery itp ale do pracy sie boję no i do sklepu nie wejdę.

[Marcelina 28]

49 minut temu, oko.grzegorz napisał:

Lekarstwa niestety wszustkich naszych problemow nie rozwiaza

Sztywnienie miesni no to tez kurcze moze byc objaw niskiej serotoniny. Life is brutal, trzeba sie pilnowac z lekarstwami. Na swoj sposob to cieszcie sie ze bierzecie tylko od depresji/nerwicy. Ja biore jeszcze od serca i musze przyznać ze te od glowy sa mimo wsYstko duzo bezpieczniejsze. 

A Ty bierzesz w koncu jakies leki czy tylko doradzasz wszystkim zeby brali mega dawki?

[oko.grzegorz]

16 minut temu, Marcelina 28 napisał:

A Ty bierzesz w koncu jakies leki czy tylko doradzasz wszystkim zeby brali mega dawki?

Jeszcze nie chociaz recepte na esci mam. Nie no zalamujecie mnie jak piszecie ze bierzecie 7,5 mg i zastanawiacie sie nad 10 . Serio, zalamalem sie az

[Venencja]

27 minut temu, Marcelina 28 napisał:

Wziełabym tą 10 ale boje sie ze bedzie za mocna dla mnie. Sama piszesz ze jest gorzej na tej 10.

Ja też wychodzę z domu na spacery itp ale do pracy sie boję no i do sklepu nie wejdę.

A to ja chyba Cię źle zrozumiałam, na 10tce jest o wiele lepiej niż na 5tce. Jak zaczęłam brać to był koszmar koszmarów Myślałam, że pytałaś czy gorzej niż jak przed braniem w ogóle…

[oko.grzegorz]

Po za tym ja tam nie namawiam nikogo do brania jakichs kosmicznych dawek. Escitalopram jeszcze hmm z rok albo 2 lata temu byl zakres dawkowania 10-40 mg. Takze branie nawet tych 20 mg to nie jest cos co was zabije. Mam nadzieje ze nie myslicie ze chce na was przetestowac reakcje. 

Wiem doskonale niestety jak te ssri potrafią koszmarnie wejsc czasem. Zadko co sie rowna z tym psychicznym " dyskomfortem"

[kamilcia85]

3 godziny temu, Potejto napisał:

Pewnie że tak, nie bez powodu każą przyjmować SSRI regularnie, najlepiej o tej samej godzinie

Właśnie zawsze biorę rano jak wstaję do pracy. Ale przez przeziębieni, stan podgorączkowy nie miałam głowy do niczego. Całe dnie przesypiałam i wyszła taka kratka w brani.

[Marcelina 28]

12 minut temu, Venencja napisał:

A to ja chyba Cię źle zrozumiałam, na 10tce jest o wiele lepiej niż na 5tce. Jak zaczęłam brać to był koszmar koszmarów Myślałam, że pytałaś czy gorzej niż jak przed braniem w ogóle…

To teraz ja nie rozumiem. Chodzi Ci że na tej 5 było gorzej z Tobą a teraz na 10 lepiej?

Czy jest gorzej?

Hi nie mozemy sie dogadać

[Marcelina 28]

23 minuty temu, oko.grzegorz napisał:

Jeszcze nie chociaz recepte na esci mam. Nie no zalamujecie mnie jak piszecie ze bierzecie 7,5 mg i zastanawiacie sie nad 10 . Serio, zalamalem sie az

Akurat u mnie 2.5 mg to duża róznica,weż pod uwagę ze waże 50 kg i to też inaczej na mnie dziala jak na faceta 100kg.

[Marcelina 28]

13 minut temu, oko.grzegorz napisał:

Wiec ja tez chyba niebawem musze zaczac wchodzic na te leki. Bo niestety juz dawno powinienem je brac a odwlekam to...

Zacznij brać i tyle. Śmiejesz się ze mnie że robie cyrk o 2.5 mg a sam się cykasz zacząć

[acherontia styx]

2 godziny temu, Marcelina 28 napisał:

Akurat u mnie 2.5 mg to duża róznica,weż pod uwagę ze waże 50 kg

2,5 mg przy wadze 50kg to żadna różnica.  To nie jest lek, którego dawkowanie ustala się na podstawie masy ciała, bo to nie jest lek, który byłby rozpuszczalny w tłuszczach. Takie rzeczy z lekami robi się tylko w przypadku dzieci lub leków rozpuszczalnych w tłuszczach. 

Edytowane 23 Marca 2022 przez acherontia styx

[Potejto]

12 minut temu, acherontia styx napisał:

2,5 mg przy wadze 50kg to żadna różnica.  To nie jest lek, którego dawkowanie ustala się na podstawie masy ciała, bo to nie jest lek, który byłby rozpuszczalny w tłuszczach. Takie rzeczy z lekami robi się tylko w przypadku dzieci lub leków rozpuszczalnych w tłuszczach. 

Są jakies badania które tłumaczyłyby dlaczego dla jednych dana dawka SSRI nie daje żadnych efektów, a na drugich są one za mocne? Albo chociaż jakieś podejrzenia ekspertów?

[acherontia styx]

Godzinę temu, Potejto napisał:

Są jakies badania które tłumaczyłyby dlaczego dla jednych dana dawka SSRI nie daje żadnych efektów, a na drugich są one za mocne? Albo chociaż jakieś podejrzenia ekspertów?

Ale to czy lek zadziała zależy też od tego czy jest dobrze dobrany pod względem problemu, bo to że 2 osoby mają depresję nie znaczy jeszcze, że na obie powinny te same leki działać, bo u jednej może być problem z serotoniną a u drugiej z dopaminą, a w przypadku tych neuroprzekaźników stosujemy zdecydowanie różne leki. To tak najprościej i najszybciej tłumacząc. 

Edytowane 23 Marca 2022 przez acherontia styx