Skocz do zawartości
Nerwica.com

wasze marzenie:)


Gość monika03

Rekomendowane odpowiedzi

monika

 

Nie wierzę,że nie masz bardziej realnych marzen.

Czasu nie cofniesz. I nie ma co ślęczeć nad przeszłością. Teraz ważny jest dzisiejszy dzień. Jeśli na dzień dzisiejszy będziesz potrafiła nawet z porażek wyciągać pozytywy to i przyszłość nie będzie napełniać Cię obawami i lękiem.

Widocznie ta data , ten dzien 2008 roku musiał się zdarzyć,żebyśwyciagnęła wnioski na przyszłosć. I pamiętaj ,że każdy człowiek ma prawo do błędu. NIc nie da wracanie do starych negatywnych przeżyć.Oczywiscie nie mozna ich tłumić, tylko wyciągać wnioski.....pozytywne.

 

Więc? Jakie marzenie na najbliższy czas?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moniko03

 

Chciałam napisać moje marzenie wcześniej, ale dałam spokój. Ja tez chcialabym poprostu być zdrowa, nie mieć tego cholernego poczucia choroby, nie zmagać się z jej objawami, doszukiwać się przyczyny, poprostu chcialabym być radosną, uśmiechniętą osobą, radzacą sobie w każdej sytuacji. Wierzę,że tak będzie. Tłumaczę sobie,ze czasu na to wszystko mi potrzeba.

 

Chiałabym mieć rodzinę,żyć , borykać się z problemami dnia codziennego bez narzekania, z werwą, czuć się potrzebna.

Rozwazam mozliwośc podjęcia jeszcze jednych studiów magisterskich. Ale to 5 lat. Nie wiem czy dam radę finansowo na dzień obecny.

Ale zobaczę...może inny pomysł urodzi mi się w głowie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zawsze się zastanawiam jakie mogłabym mieć marzenia i nic nie mogę wymyślić sensownego, a nawet bezsensownego :D chyba po prostu ich nie mam, nie wiem

miłość - już za mną, więc o niej nie marzę

zdrowie - jakoś daję radę, może być już tylko lepiej

szczęście - miłość była moim szczęściem :smile: z racji swojego imienia jestem naznaczona szczęściem podobno, choć nie odczuwam :lol:

 

tak więc może uznam wyjście z samotności za marzenie, może kiedyś się uda :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zawsze się zastanawiam jakie mogłabym mieć marzenia i nic nie mogę wymyślić sensownego, a nawet bezsensownego :D chyba po prostu ich nie mam, nie wiem

miłość - już za mną, więc o niej nie marzę

zdrowie - jakoś daję radę, może być już tylko lepiej

szczęście - miłość była moim szczęściem :smile: z racji swojego imienia jestem naznaczona szczęściem podobno, choć nie odczuwam :lol:

 

tak więc może uznam wyjście z samotności za marzenie, może kiedyś się uda :roll:

 

a nie masz zadnej wymarzonej pracy, nie chcialabys zwiedzic calego swiata albo konkretnych miejsc? moze slawa i bogactwo?

marzenia sa wazne w zyciu, bo poco brnac dalej jesli sie ich nie ma?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Małe mieszkanko, z bardzo stylowym repertuarem ;) Tak poważnie to marzy mi się samodzielność, warunki do zamieszkania, praca która pozwoliłaby mi się utrzymać w czasie studiów ( haha ale marzenie ) zdrowie moich wewnętrznych organów, o kimś bliskim nawet nie myśle, jak nieszcześliwość złapie tylko niszczy się innym życie, oczywiście najpierw siebie ;) No paradoks, ale samodzielność to by mi pomogło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zawsze się zastanawiam jakie mogłabym mieć marzenia i nic nie mogę wymyślić sensownego, a nawet bezsensownego :D chyba po prostu ich nie mam, nie wiem

miłość - już za mną, więc o niej nie marzę

zdrowie - jakoś daję radę, może być już tylko lepiej

szczęście - miłość była moim szczęściem :smile: z racji swojego imienia jestem naznaczona szczęściem podobno, choć nie odczuwam :lol:

 

tak więc może uznam wyjście z samotności za marzenie, może kiedyś się uda :roll:

 

a nie masz zadnej wymarzonej pracy, nie chcialabys zwiedzic calego swiata albo konkretnych miejsc? moze slawa i bogactwo?

marzenia sa wazne w zyciu, bo poco brnac dalej jesli sie ich nie ma?

 

nie mam wymarzonej pracy - angażuję się tylko w taką, która mi odpowiada i na którą pozwalają mi moje zdolności :smile: jeśli nie mam talentu do tego co chciałabym robić to o tym nie marzę

zwiedzanie ? jak będę miała czas i osobę towarzyszącą to wtedy o tym pomyślę dopiero

 

może po prostu nie potrzebuję marzeń żeby brnąć dalej, kto wie :D wolę stąpać mocno po ziemi niż bujać w obłokach, to mi daje więcej siły

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marzę o tym, żebym spełniła się w życiu na miarę swoich możliwości i niczego nie żałowała

 

No i żeby moja mama rzuciła palenie (ale to z tych nierealnych)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×