Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy nerwicą można się zarazić?


sindaril

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, mam pytanie. Czy nerwicą albo depresją można się zarazić, tzn. czy przbywając często z osobą, która ma problemy (objawy) takie jak przy depresji albo nerwicy,a udaje lub właściwie nic z tym nie robi (może nawet nie zdaje sobie sprawy z tego co jej dolega)... Czy takie przebywanie może źle wpływać na drugą osobę, zwłaszcza na taką, która ma dużo empatii? Pytam bo chodzę z dziewczyną, która uważam, że ma problemy ze sobą. I jak zacząłem z nią chodzić to tak sobie pomyślałem, że ta dziewczyna musi iśc na jakąś terapię czy coś bo ma dziwne zachowania. A teraz po 3 latach ze mną jest coraz gorzej i to ja chodzę na terapię i to mnie w życiu od jakiegoś czasu nic nie wychodzi itp. itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Very funny z tym "po bułki". Chodzi mi bardziej o coś takiego "kto z kim przystaje taki się staje". I z tego co patrzę na twój nick to jestem od ciebie starszy o rok. Nie znasz mnie człowieku, więc nie oceniaj, a jak nie chcesz napisać czegoś na poważnie to nie pisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem na swoj sposob mozna w takim sensie ze jesli ktos ma nerwice i czesto mowi o swoich dolegliwosciach drugiej osobie a ta osoba jest tez słaba psychicznie to z czasem moze nabrac pewne nawyki stac sie przewrazliwiona ale nawet miec nerwice znam taki przyklad:) wiec w jakims sensie jest to mozliwe:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No są jakieś zachowania wyuczone, ale nie wiem czy to tak działa jak jesteśmy dorosli, czy tylko w dzieciństwie, bo np. dziecko może się wyuczyć pewnych lękowych zachowań no. od rodzica który cierpi na takie coś.

Zalezy ile z nią przebywasz, mieszkacie razem czy co?

Albo po prostu też masz ze soba problemy swoją drogą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No są jakieś zachowania wyuczone, ale nie wiem czy to tak działa jak jesteśmy dorosli, czy tylko w dzieciństwie, bo np. dziecko może się wyuczyć pewnych lękowych zachowań no. od rodzica który cierpi na takie coś.

Zalezy ile z nią przebywasz, mieszkacie razem czy co?

Albo po prostu też masz ze soba problemy swoją drogą.

 

Jak zacząłem się spotykać ze swoją dziewczyną to ze mną było wszystko ok (przynajmniej tak myślałem wtedy), ale chcąc zbliżyć się do dziewczyny porzuciłem swoich znajomych, spotykałem się z nią tak często i tak ją uwielbiłem, że teraz to nawet czasem łąpię się na tym, że mówię takie same rzeczy jak ona. O ile moja dziewczyna funkcjonuje teraz jako tako (była np. pół roku na Erasmusie, znalazła pracę) to ja kompletnie straciłem wszystko co miałem zanim zacząłem z nią chodzić. Żeby czuś się akceptowanym i kochanym słuchałem jej we wszystkim. A jeżeli chodzi o wyuczone zachowania z rodziny to ostatnio się dowiedziałem, że moja mama jest lękowa i ma problemy pewne, a nigdy nic z tym nie robiła. Jak teraz na nią patrzę to wydaje mi się taka obca (moja matka) i na pewno przesadza w pewnych momantach (chodzi o lęki).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

. Chodzi mi bardziej o coś takiego "kto z kim przystaje taki się staje". .

Jest w tym zdaniu dużo prawdy.Osobiście uważam ,że nerwicy można się od kogoś nauczyć albo można też nauczyć drugą osobę.

raczej mozna ja nabyc - wszyscy wiemy jak sie nerwicowiec zachowuje - dluzsze przebywanie z taka osoba niestety moze doprowadzic do takich samych zachowan.

potwierdzam na swoim przypadku..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

raczej mozna ja nabyc - wszyscy wiemy jak sie nerwicowiec zachowuje - dluzsze przebywanie z taka osoba niestety moze doprowadzic do takich samych zachowan.

potwierdzam na swoim przypadku..

Ja nie wiem. Jak się zachowuje nerwicowiec? Sam od 2 lat zastanawiam się co mi jest. Raz gdy zapytałem psychologa odpowiedziała: "Taak, miał pan epizod depresyjny".

A jeżeli chodzi o moją dziewczynę to często płaczę i jak się wkurzy to tak na maksa i to w momencie. Potrafi się obrazić, odwrócić na pięcie i pójść do domu. Ale najczęściej płacze jak coś się stanie. Jakiś miesiąc temu chodziliśmy po galerii i nagle źle się poczuła. Usiedliśmy na ławce bo zrobiło jej się słabo. i zauważyłem (byłem w szoku bo znam ją w końcu 3 lata) jak trzęsą jej się ręce. Ale tak na maksa. Kiedyś 2 razy zemdlała w kościele i ogólnie nie lubi tłoku. Więc pasuje mi np. na neurotyka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sindaril, poczytaj trochę o zaburzeniach lękowych, tam masz wiele objawów za którymi też idą różne zachowania, można mieć chociażby ataki paniki czy właśnie, takie problemy jak chociażby twoja dziewczyna, w kościele, w tłokach, w centrach itp.

A ona się leczy na to? wiesz coś o tym?

A co tobie jest tak konkretnie? jakieś objawy? lęki? bo to że czasem nam coś w życiu nie wychodzi, to niekoniecznie musi to byc nerwica czy depresja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jej objawy są podobne do tego co ja miałam - lęk napadowy - czyli tak nagły atak paniki, strachu o życie, że się przekręcę, że zemdleję. Ale jeśli ona mdleje naprawdę to już mniej nerwicowe.

A ty - chyba masz skłonności jakieś, skoro tak się zmieniłeś dla niej że nie wyszło ci to na dobre, to może nie całkiem zdrowe? Może jej obecność w tobie wywołała jakieś sprawy do których miałeś już predyspozycje, bo nerwicą na pewno nie można się zarazić... to nie choroba zakaźna ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

'zarazic' to zle slowo

wiadomo ze jak czesto przebywamy z druga osoba jestesmy z nia emocjonalnie zwiazani to ma ona na nas pewien wplyw

tak samo jak my na nia

a juz zwlaszcza jesli ktos jest wyjatkowy 'podatny' na uczucia innych ludzi

wystarczy sie przyjrzec np toksycznym relacjom z rodzicami

czytalam jakis czas temu o dowodach na to ze nasze mozgi za kazdym razem kontaktem porozumiewaja sie ze soba poza nasza swiadomoscia

a tym samym wplywaja na siebie nawzajem tym samym wplywajac na naasze cale organizmy ciala - troszke przerazajace :mrgreen:

to ma zwiazek z tzw inteligencja spoleczna

ale nawet jesli dana osoba moze miec na nas zly wplyw w takim razie istnieje mozliwosc zebysmy my mogli wywrzec na nia dobry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hm a moze ty tez masz jakis problem ze sobą?to ze jestes starszy o rok ode mnie nic nie zmienia bo ja jestem kobieta a my sie szybciej rozwijamy :P co do twojego problemu-wydaje mi sie ze jedynie osoby poddatne i slabe zaczynaja bardziej nasladowac niz "zarazac"sie nerwica-jesli w ogole mozna to tak nazwac.wszystko zalezy od twojej sily psychicznej-jesli jestes slaby to ulegniesz i tez bedziesz mial problemy jednak najczesciej te problemy sa wyimaginowane.nerwica bierze sie stac ze w pewnym momencie organizm nie wytrzymuje jakis bodziec naciska odpowiedni guzik pod haslem PRZEGRZANE i wszystko sie wali.jednak jesli u ciebie takiego bodzca nie bylo to licz sie z tym ze jezeli jej zachowania ci sie udzielaja to po prostu ja nasladujesz!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, mam pytanie. Czy nerwicą albo depresją można się zarazić, tzn. czy przbywając często z osobą, która ma problemy (objawy) takie jak przy depresji albo nerwicy,a udaje lub właściwie nic z tym nie robi (może nawet nie zdaje sobie sprawy z tego co jej dolega)... Czy takie przebywanie może źle wpływać na drugą osobę, zwłaszcza na taką, która ma dużo empatii? Pytam bo chodzę z dziewczyną, która uważam, że ma problemy ze sobą. I jak zacząłem z nią chodzić to tak sobie pomyślałem, że ta dziewczyna musi iśc na jakąś terapię czy coś bo ma dziwne zachowania. A teraz po 3 latach ze mną jest coraz gorzej i to ja chodzę na terapię i to mnie w życiu od jakiegoś czasu nic nie wychodzi itp. itd.

 

 

:shock: Powiało Ciemnogrodem - bez urazy. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×