Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jakie Badania?? zeby dowiedziec sie ze jest ok.


whoami

Rekomendowane odpowiedzi

Wszyscy mielismy..

 

boje sie ze juz nigdy nie bede zyl jak dawniej ... czy jest szansa do powrotu do dawnego ja???

 

Mam byc szczery? Zapomnij... Nawet jesli z tego sie wylizesz (a to calkiem mozliwe) to nie bedziesz juz tym samym czlowiekiem. Ale nie zalamuj sie tym, bo bycie "innym" nie oznacza "gorszym".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Majster nie łam go do końca :P

 

Whoami- no tak, Twoje życie sie zmieni i już nigdy nie będzie takie samo, ale przyzwyczaisz sie do niego i napewno będą momenty że będzie 'normalnie' :smile: A może uda Ci sie wyzdrowieć w miarę szybko albo podleczyć nerwicę i to będzie złe wspomnienie? Dasz radę, my dajemy- a naprawdę przeszliśmhy to samo, przed Tobą nowy etap życia. Witaj w rodzinie !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie ja to jestem załamany ja nie dam rady tak zyc poprostu nie chce. co mi pomoze psycholog co zmieni gadaniem do mnie ja co dziennie robie sobie terapie sam i nic nie pomaga to jak jego gadanie mi pomoze?? a co do lekow to co lek zmieni w mojej psychice? jak sam sobie nie pomoge to nikt ani nic mi nie pomoze:( normalnie nic tylko sie pochlastac:((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale skad u mnie nerwica?? nie mam podstaw bo nie mialem zadnych problemow:( wiem ze te objawy zaczely sie na wczasach w turcji co dziennie pilem duzo alkoholu praktycznie, przesadzalem z nim od roku ale czy od alkoholu moge miec lęki?? pamietam ze jakos zlapalo mnie jak sie opalalem i wskoczylem do wody. na poczatku przez 2 miesiace malem objawy somatyczne te co pisywalem a teraz mam takie lęki ze szok jestem sam w szoku:(:(

 

Owszem, te objawy mogą być nerwicowe.

Ale jeżeli na wakacjach w Turcji zaczęło się to od objawów takich jak gorączka czy wymioty, to moim zdaniem powinieneś zgłosić się do lekarza, bo może to być jakaś infekcja.

Np. niektóre rejony Turcji leżą w strefie zagrożenia malarią - nie twierdzę, że jest to malaria, ale wyjeżdżając w ciepłe kraje należy sobie zdawać sprawę z ryzyka załapania bardziej "egzotycznych" chorób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Viridian- ale on robił dziś wszystkie możliwe badania i jest okej.

 

Whoami- Twoje życie nie będzie wyglądać tak jak teraz! Ale musisz na początek leki dostać bo leki działają w mózgu! Sam nie jesteś w stanie tego zmienić. Sam napisałeś że to trzeba zmienić coś w psychice- a tym sie zajmuje terapeuta. Sam nie zrobisz tego.

Jak bym słyszała siebie jak zaczełam chorować.. aż miałam myśli samobójcze jak pomyślałam że to sie nie zmieni. Ale zmieniło sie. Często mam etapy że czuję sie normalnie :smile: Sam zobaczysz, musisz to przejść.. Raz będzie lepiej, raz gorzej ale jesli podejmiesz leczenie to już będzie tylko lepiej! I też gadałam 'co może gadanie zmienić?!' - gadanie jest po to aby dojść SKĄD jest nerwica. A standardowe leczenie to wycieczka do psychiatry a potem do psychologa- więc chociaż raz sie nas posłuchaj i zrób tak jak Ci radzimy a nie pożałujesz- my przeszliśmy to samo. Serio. TO SAMO.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie ja to jestem załamany ja nie dam rady tak zyc poprostu nie chce. co mi pomoze psycholog co zmieni gadaniem do mnie ja co dziennie robie sobie terapie sam

Nie mowiles, ze jestes terapeuta.. Masz wielu pacjentow?

 

i nic nie pomaga to jak jego gadanie mi pomoze??

A wyobraz sobie ze naprawde pomaga, nie czytales na forum? A jak nie wierzysz i Ci pomoze, to wisisz mi zgrzewke piwa (preferuje czerwona warke). A jesli nie pomoze to ja moge Ci piwko postawic, ale tylko jedno :P

 

a co do lekow to co lek zmieni w mojej psychice? jak sam sobie nie pomoge to nikt ani nic mi nie pomoze:( normalnie nic tylko sie pochlastac:((

Gdyby bylo jak mowisz to wszyscy psychiatrzy trzesliby sie przed zielona trawka, a jakos trzymaja sie niezle, nie uwazasz? Myslisz ze po co opracowano tyle lekow psychotropowych? Dla frajdy? Nie przyjacielu - zdecydowanie dla kasy! To jest i bedzie niezly biznes, bo nerwic przybywa a leki naprawde są skuteczne wiec mają niezle wziecie :)

 

Poza tym mysle, ze w trakcie kuracji szybko dojdziesz do tego, ze nawet nie bedziesz chcial aby bylo tak beznadziejnie jak przed podjeciem leczenia. Nawiguj do psychiatry, o ile wiem to wybierasz sie tam od wczoraj ;)

 

Magdalena - ja akurat przeszedlem depreche, ale jeden pies, i tak uwazam ze bylo warto ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magdalena - ja akurat przeszedlem depreche, ale jeden pies, i tak uwazam ze bylo warto ;)

 

 

Ja dzięki nerwicy miewam tylko zaburzenia depresyjne, mam nadzieję że na tym koniec ;)

p.s. Widzę że nauczyłeś sie cytować :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie są to na tyle "kompatybilne" sprawy, ze szpitale tworza łączone oddziały a pacjenci często okazuja sobie wiele zrozumienia. Ja mialem wlasnie nerwicowca za pierwszego "wspolmieszkanca" i jakos sie dogadywalismy (czytaj: po tygodniu, bo mniej wiecej wtedy zaczalem jakos kontaktowac). Ludzie z ktorymi po miesiacu zaczalem grac na odziale w karty to tez byli nerwicowcy. Ale z kolei wg ICD-10 depresje to F30-F39 a nerwice F40-F48. Ale mniejsza z nazewnictwem czy statystykami, tutaj liczy sie to ze facet (autor wątku) widzi jednomyslnosc wypowiedzi i moze go to jakos nakieruje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×