Skocz do zawartości
Nerwica.com

nowa, szukajaca pomocy


Gość verdemia

Rekomendowane odpowiedzi

chyba nie ma rady na jet lag... ale slyszalam ze mozna nic nie jesc przed lotem a potem przez caly lot, a po wyladowaniu zjesc taki posilek jak akurat wypada, no i zegarek przestawic wczesniej. Duzo gum do zucia na zatkane uszy. A w ogole takie dlugie loty sa fajne. przynjamniej sie toba porzadnie opiekuja, mozna obejrzec film, poczytac gazete, pospac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję ze bedzie ok.Dzisiaj rano wstałam w fatalnym humorze,byłam cały czas poddenerwowana i czułam że będę miała atak.Nawet się położyłam i zaczęłam grać na telefonie mając nadzieję że przejdzie,a pózniej pomyślałam sobie kurde Marta wyjdz na balkon zobacz jak słońce ładnie świeci jak pięknie jest i może nie uwierzycie ale odpukać jak na razie czuje sie ok i nawet humor powrócił.Psychika ludzka jest nieobliczalna.Jutro ide do psychiatry napisze Wam co mi powiedzieli i czy coś przepisali.Pozdrawiam Was Wszystkich.

 

[Dodane po edycji:]

 

Muszę się Wam pochwalić że wyszłam sama z domu i poszłam na spacer,co prawda niedaleko ale zawsze to coś i nie miałam ataku paniki.Byłam taka szczęśliwa i marzyłam o tym żeby tak było zawsze.Dla niewtajemniczonych mam takie coś że w domu potrafię się czuć dobrze a za każdym razem jak wychodziłam z domu mam atak paniki,nie wiem czemu.Doszło do takiej sytuacji że nie oddalam się za bardzo od domu bo się boję,chcę oswoić ten lęk dlatego dzisiaj wyszłam i postanowiłam że codziennie kawałek dalej pójdę.Wierzę że się uda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

martita brawo.doklanie tak rob-codziennie dalej, tak sie oswaja lek.Nie zrazaj sie jesli ci nie wyjdzie,bo nerwica tak dziala.Cwicz pomimo trudnosci.Ja mam ten sam problem,wiec dobrze rozumiem.Ciesze sie razem z toba,wiem jaki to wyczyn.Jestem z ciebie dumna silaczko!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byłam u psychiatry,miła kobietka pogadała ze mną,przepisała dużo leków co trochę mnie przeraziło ale podobno tak musi być.Stwierdziła nerwicę lękową połączoną z strachem przed wyjściem z domu.Nie wiem za bardzo jak doszłam na ta wizytę,co prawda nie szłam sama ale zataczałam się że pewnie ludzie myśleli że jestem pijana ale jakoś dałam radę.Po rozmowie z nią wyszłam naładowana pozytywną energią,zobaczymy na jak długo.Staram się wierzyć każdego dnia że jeszcze będę żyła normalnie,że przynajmniej zaleczę tą wstrętną chorobę i będę się cieszyć życiem jak każda młoda osoba.Trzymam kciuki za siebie,za Was,za nas Wszystkich.Dobranoc dobre duszki.Do juterka.Trzymajcie się ciepło. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja też mam lęk napadowy z agorafobią, ale nauczyłam się radzić sobie na znanym mi terenie. na nieznanym bywa czasem gorzej.

też czasem zadaję sobie pytanie: dlaczego mnie to spotkało? prawda jest taka, że wiele osób boryka się z problemami, o których często nie mówi. jednym z moich sposobów na opanowywanie ataków paniki było mówienie sobie, że być może ktoś, kto jest w moim otoczeniu - w pociągu, sklepie, itp. czuje się gorzej niż ja. to trochę pomagało ;)

trzymam kciuki za pomyślny przebieg terapii i pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja staram się zawsze sobie powtarzać że inni mają jeszcze gorzej ale nie zawsze pomaga.dzisiaj byłam na trochę dłuższym spacerku i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa,byłam sama.Jak przeszłam kawałeczek to czułam że serce zaczyna bić szybciej,nogi mam jak z waty ale powtarzałam sobie Marta nic Ci nie będzie,dasz radę,zawsze możesz usiąść na ławce i odpocząć i UDAŁO SIĘ wróciłam do domku cała i na dodatek naładowana pozytywną energią.Codziennie będę wyznaczać sobie dłuższe trasy ale też nic na siłę.Pozdrawiam Was Wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×