Skocz do zawartości
Nerwica.com

Film w klimacie Trainspotting, Human Traffic itp


bioxetin

Rekomendowane odpowiedzi

choc goni nas czas (2008)

 

Widzialem, dobry film. Dzieki za odpowiedz. Choc chodzi mi raczej o cos bardziej poruszajacego tematy depresji i chyba mimo wszystko ciezszego. Mam taki pomysl zeby obejrzec kilka tytulow i pokazac pewnej osobie, ten ktory choc troche odzwierciedla to jak sie czuje, wiem ze to sredni sposob, ale ja po prostu nie potrafie tego nazwac i wyrazic...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może coś z tego Ci podpasuje:

Girl, Interrupted

http://przerwana.lekcja.muzyki.filmweb.pl/

Spider

http://pajak.filmweb.pl/

As Good as It Gets

http://lepiej.byc.nie.moze.filmweb.pl/

Prozac Nation

http://pokolenie.p.filmweb.pl/

The Wackness

http://www.filmweb.pl/f453669/Wackness%2C+The,2008

 

możesz jeszcze sprawdzić reżysera: Ingmar Bergman

http://jak.w.zwierciadle.filmweb.pl/

http://milczenie.filmweb.pl/

http://goscie.wieczerzy.panskiej.filmweb.pl/

 

sam tych trzech ostatnich nie widziałem, dopiero je sobie zorganizowałem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że mogę nie trafić szczególnie co do kwestii depresji, bardziej będą to filmy o życiu i gdzieś może przewijać się kwestia jego sensu, jednak warto je obejrzeć:

Z takich bardziej refleksyjnych tytułów:

http://zycie.ukryte.w.slowach.filmweb.pl/

http://miedzy.slowami.filmweb.pl/

 

arcydzieło kinematografii:

http://lot.nad.kukulczym.gniazdem.filmweb.pl/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lot nad kukulczym gniazdem badzmy szczerzy jest najnudniejszym filmem w histori.. kazdy sie nim zachwyca nie wiem czemu chyba dlatego ze ktos wczesniej powiedzial ze to jest super. zero akcji, zero czegokolwiek, ogladajac to wyszlam z 5 razy do kibla i z 5 razy na papierosa bo byl film tak nudny.

 

trainspotting i human traffic nie jest o depresji, jest o debilach ktorzy zacpaja sobie zycie a potem dziwia sie ze maja dziury w mozgu. trafialo do mnie jak mialam 13 lat, teraz? precz z tak dennym filmem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lot nad kukulczym gniazdem badzmy szczerzy jest najnudniejszym filmem w histori.. kazdy sie nim zachwyca nie wiem czemu chyba dlatego ze ktos wczesniej powiedzial ze to jest super. zero akcji, zero czegokolwiek, ogladajac to wyszlam z 5 razy do kibla i z 5 razy na papierosa bo byl film tak nudny.

Nie skupiłaś się, nie pamiętasz choćby sceny, gdy Nicholson siłuje się z umywalką, nie udaje mu się, po czym mówi, że "chociaż spróbował"? Indianin, który skrywa swoje prawdziwe "ja" pod maską stojącego zawsze z boku niemowy. Ten film ma głębię, pokazuje ludzką psychikę, to jacy jesteśmy, jacy możemy być, co się z tym wiąże. I nagrany jest w starym stylu, a takie filmy mają to do siebie, że widz musi być cierpliwy, żeby poczekać na kolejne rozwinięcie akcji w przeciwieństwie do nowych filmów, gdzie takowymi jest notorycznie zalewany, żeby przypadkiem się nie znudzić (tylko z drugiej strony potem połowa widzów może i słusznie twierdzi, że to kotlet odgrzewany ze 100 razy, bo trudno wymyśleć, film, w którym w tej stercie motywów i wątków coś się nie powtórzy).

 

Trainspotting z kolei jest do bólu uderzający. I w drastyczny sposób pokazuje jak można sobie zniszczyć życie, zarazem pokazuje czego nie robić. Wystarczy śladowa ilość empatii żeby to, co jest przedstawione w filmie wywarło na człowieku wrażenie. Jeśli nie, to polecam Epokę Lodowcową 3 albo nowych Transformersów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lot nad kukułczym gniazdem to stara szkoła filmowa. Zauważyłem, że sporo filmów z tego okresu wymaga wiele cierpliwości. Może nie takiego rozwinięcia akcji oczekiwałaś po tym filmie, na swój sposób ono istnieje, jednak może nie z takim rozmachem jak przy nowszych produkcjach. A niestety fakt, że napisałaś o wychodzeniu 5 razy tu i tam, więc nie skupiłaś się na filmie, ciężko w tej sytuacji go oceniać. Polecam na jakiś spokojny wieczór obejrzeć jeszcze raz, ze skupieniem. Warto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobry boze bron mnie przed ogladaniem tego drugi raz, do tej pory moj facet sie smieje ze mnie jak mu mowie ze jest do obejrzenia jakis zajebisty film.... bo czytalam opinie wielu ludzi i to jest wogole kozak film a my no pospalismy troche. ja nie przecze ze to jest swego rodzaju kino, i wiem ze stare filmy mialy inny klimat, ale nie uwazam aby mozna bylo ten film polecic komus z innych powodow. moze tylko dlatego ze dostal 100 oskarow, z reszta uwazany jest za dzielo sztuki. ale nudny jak nie wiem co, i nie wierze po prostu nie uwierze jak mi ktos powie ze "oooo ale akcja sie tam dzieje wogole ogladamy to!!!" chyba kazdy w duchu wie ze to troche kaszana ale nie przyzna sie bo inni mowia ze kozak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To musi być akcja, żeby film był dobry? Mi filmy, gdzie co chwilę zdarzają się przełomowe zwroty akcji, wszystko kipi i dzieje się nie wiadomo co już męczą. Bo za dużo tego było. Pewnie sama trafisz na ten moment, bo sam kiedyś wolałem mocniejsze kino, ale z czasem robi się to monotonne. Teraz wolę coś o wiele spokojniejszego, pozwalającego się wyciszyć i dać do myślenia. Oczywiście niczego za wiele, najlepiej przebierać w wielu gatunkach żeby nic nie obrzydło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.filmweb.pl/f778/Go,1999

 

"Uznawana przez krytyków za "młodzieżowe "Pulp Fiction" tragikomiczna opowieść o dwóch żadnych sławy dziewczynach, angielskim handlarzu narkotyków i dwóch wybijających się aktorach, których zbieg okoliczności styka ze sobą w Los Angeles i stolicy amerykańskiego hazardu, Las Vegas.

Dziewczyna próbuje zdobyć 400 dolarów, by zapłacić zaległe komorne. Podejmuje się dorywczej pracy dla handlarza narkotyków............"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amorres perros- rewelacja!

 

IceMan ja też wolę filmy psychologiczne od tych kiczowatych sieczek, w których jest ten sam schemat: pościg samochodem(najlepiej w uliczkę albo stragan), wbieganie po drabince na dach i gonienie się po nim- najlepiej przeskakując na dach innego budynku i wykrzykiwanie przy tym jakiś tandetnych tekstów, a juz najlepiej odgrywane są bójki. Bójki w tych filmach wyglądają tak, że biją się na zmianę- tzn najpierw jeden bije drugiego, który w tym czasie spokojnie przyjmuje ciosy- potem odwrotnie i wychodzą z takiej bójki w nienagannej fryzurze i neposzamotanych ciuchach. O zwrotach typu "sukinkot" już nie wspominając :lol::lol::lol: .

 

Oj zapomniałam napisać o filmie Drugstore Cowboy. Jeden z moich ulubionych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×