jak się przyszykowac do tego wyjazdu?

[hapiness]

otoz w sobote wyjezdzam na wesele a mam nerwice leekową.wiem ze jak wsiade do auta to bedzie masakra.napewno rano dostane biegunki i bede miala albo zaparcia albo biegunki, do tego ze strachu kołacze mi serce,biore zomiren, i teraz nie wiem czy wziac odrazu rano dawke 0,5 mg (lekarz przepisal mi o,25 dziennie)ale wieczorem bedse mogla sie napic?tzn nie upic ale wypic?

[linka]

Nie radze stosować benzodiazepinek i alkoholu razem, w najlżejszym wypadku może się to skończyć totalnym zalaniem sie po np dwóch drinkach...a w najgorszym...lepiej nie pisać.....

Tym bardziej, ze wywnioskowałam, ze nie stosujesz Zomirenu na codźień, więc nie wiesz jak sam lek na ciebie wpłynie - nie mówiąc już o mieszance......

 

Jednakże są osoby które przy takich lekach piją i jest ok....tylko nie wiem czy wesele to najlepsze miejsce na sprawdzanie swojej reakcji....

Powiem tak - decyzja należy do ciebie...

[hapiness]

biore go doraznie

pomaga mi na kołatnie serca ale taki nieprzyjemny ucisk czuje dalej

[scrat]

Konkretnie zomirenu nie brałem, ale brałem inne leki oparte o ten sam składnik (alprazolam). Jeżeli brałem rano to wieczorem już raczej nie było po nim śladu, ale na każdego to działa inaczej, każdy ma inny metbolizm, dlatego sama musisz to ocenić. Tak jak pisze linka, picie przy benzo to śliski temat i można się na nim przejechać - może być ok, a możesz robić (przy wszystkich na weselu) rzeczy, których potem nie będziesz pamiętać...

[lercm]

Alkohol sam w sobie działa uspokajająco. Po co go jeszcze dowalać lekami? Walnij sobie drina czy dwa przed wyjazdem skoro i tak będziesz później pić.

Co do mieszania - pamiętam, że jeszcze zanim miałem nerwice i eksperymentowałem z różnymi środkami, benzo + alkohol (2 piwa) uwaliły mnie po godzinie do łóżka w takim tempie, że nie zdążyłem się nawet przebrać... przespałem chyba 16h

 

[Dodane po edycji:]

 

No i jak było?

[hapiness]

hej

przed samy wyjazdem deenerwowałam sie strasznie, wziełam 2 tabletki ziołowe uspokajające i lopermid tak na wszelki wypadek.wsiadłam do auta i jak reka odjąl:)wszystkie lęki minęly a jak zaczełam sobie myslec ze cos moze mi byc, to tlumaczyłam sobie ze na trasie jest tyle stacji benzynowych, ze jak cos to m oge sie zatrzymac- i bylo spoko:)

nie brałam ani bellergotu ani zomirenu, wypilam pare drinkow i bylo spoko:)

n a drugi dzien trosze mnie telepało ale po drinku bylo ok:)