Skocz do zawartości
Nerwica.com

CHLOROPROTYKSEN (Chlorprothixen Hasco/Zentiva)


Gość

Czy chlorprotiksen pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

80 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy chlorprotiksen pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      56
    • Nie
      19
    • Zaszkodził
      14


Rekomendowane odpowiedzi

Jejku, to takieeeeee g....!!!!!!!!!!! Myslalam, ze wykorkuje po tym..... Wzielam na atak leku i myslalam, ze odejde z tego swiata, zamiast pomoc pogorszyl sprawe....

No ale roznie na kazdego dziala... musialam wrocic do benzo...teraz afobam 1mg...

moze na wiosne bedzie lepiej..........

oby.....

:lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałem Chlorprotixen, ponieważ miałem kłopoty z zaśnieciem po zażywaniu innego leku. Swoje zadanie spełniał dobrze, chociaż czasem aż za dużo czasu spałem.

 

Psychiatra mi go zapisał żebym estazolan odstawił. Działa ok, choć biorę dopiero pare dni, zobaczymy jak będzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kochani wszystkich was pozdrawiam iwszystkim wspułczuje sam tesz się mecze biorę asentre 3tygodnie iniewiem czy lepiej czy nie brałem efektin było super ale sie skonczyło jle trzeba brac asentre zeby było lepiej CHOC BYM SZEDł CIEMNą DOLINą ZłA SIE NIEULęKNę BO TY PANIE JESTES ZEMNą trzymajcie się

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I ja dostałem ten lek. Po przeczytaniu tych wszystkich komentarzy trochę się zmartwiłem :P Ale jestem dobrej myśli, zaszkodzić mi już chyba nic nie może :P

Edit:

Na razie nie mogę za wiele stwierdzić, poza tym że mnie konkretnie usypia. Kładę się na łóżko i zasypiam momentalnie i na długo. Paradoksalnie to dla mnie jest na plus, bo od odłuzszego czasu miałem koszmarne problemy ze snem. Teraz w końcu czuję się wyspany. Muszę tylko to zacząć kontrolować bo po zasypianiu w dzień tracę poczucie czasu i nie wiem jaki jest dzień nawet :)

Zobaczymy jak podziała na lęki, i czy mnie trochę uspokoi.

Oby :)

Edit2

Pierwszy plus dla Chlorprotixen'u. Od nie pamiętam jak dawna wstałem rano wypoczęty, wyspany i z dobrym nastrojem. Naprawdę nie zdarzyło mi się to od wieków....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja nie zasypiam od razu nawet jak zazyje ... ale jak już usnę to śpie do rana, a to spory plus.

Lekarka powiedziaął mi że to nie uzależnia, co o tym sądzicie?

no i jeszcze jedno odkrylam dziś w lustrze że mam źrenice ogromne,, czy to może być od tego? (biore jeszcze Seronil)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja nie zasypiam od razu nawet jak zazyje ... ale jak już usnę to śpie do rana, a to spory plus.

Lekarka powiedziaął mi że to nie uzależnia, co o tym sądzicie?

no i jeszcze jedno odkrylam dziś w lustrze że mam źrenice ogromne,, czy to może być od tego? (biore jeszcze Seronil)

To jest największy plus, jak zasnę( bez problemu teraz) to śpię do rana, i co najważniejsze czuję się wyspany!

Mi też powiedziała że to lek nie uzależniający, i nie mam powodu żeby jej nie wierzyć :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja z zapytaniami. Przez około miesiąć brałem Pramolan przepisany przez lekarza rodzinnego, ale mówiąc szczerze niewiele dał więc wybrałem się prywatnie do psychiatry. Zapisał mi właśnie Rexetin i dodatkowo Chloroprothexin, który to ma pomagać w zasypianiu. Trochę poczytałem i taka kombinacja wydaje mi się nieco dziwna. Jak na razie biorę 20mg Rexetinu z rana i 15mg Chloroprothixenu jak kładę się spać. Ale jednak czuję się z taką kombinacją niepewnie. Dopiero zaczynam z lekami więc proszę o konsultację ; ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja z zapytaniami. Przez około miesiąć brałem Pramolan przepisany przez lekarza rodzinnego, ale mówiąc szczerze niewiele dał więc wybrałem się prywatnie do psychiatry. Zapisał mi właśnie Rexetin i dodatkowo Chloroprothexin, który to ma pomagać w zasypianiu. Trochę poczytałem i taka kombinacja wydaje mi się nieco dziwna. Jak na razie biorę 20mg Rexetinu z rana i 15mg Chloroprothixenu jak kładę się spać. Ale jednak czuję się z taką kombinacją niepewnie. Dopiero zaczynam z lekami więc proszę o konsultację ; ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taka kombinacja nie jest wcale taka dziwna mam na myśli oczywiście tutaj połączenie neuroleptyku z SSRI. Ja sama brałam taką kombinację i efekty były nawet dobre. Wiec nie musisz czuć się niepewnie:)Chlorprothixen działa uspokajająco i wspomaga spanie, a paroxetyna działa przeciwdepresyjnie.Wszystko jest w porzadku:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na razie biorą 15 mg rano, jako dzienny zamulacz ;) Ponieważ są to pierwsze dni, odczuwam lekkie otępienie i suchość w ustach, ale jednocześnie bardzo skutecznie eliminuje nerwicowe objawy (nerwowość, napięcie, drażliwość itp.). Jak za parę dni wykończę mirzaten, będe brał go również na noc i podzielę się "wrażeniami" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no tak większość ludu tutaj go zażywa ;)

 

ja biorę od półtora miesiąca. Na początku czyli przez pierwszy tydzień miałam zawroty głowy, cały czas spałam. Budziłam się tylko na leki i na obiad. Zaczęto mi go podawać w szpitalu wiec jakoś nie miałam z tym problemu. Nawet cieszyłam się, że tyle czasu śpię xD Niektórzy pacjenci w pierwszym tygodniu miewali omdlenia. Jednak zwykle po tygodniu, góra dwóch wszystko ustępuje ;)

pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę już 2 miesiące i pomaga cały czas, eliminuje w sporym stopniu lęki, uspokaja( umiarkowanie), mi to jak najbardziej odpowiada. Zaden lek tak mi nie pomógł jak Chlorprothixen. Wysypiam się, mogę w końcu wstawać nawet wcześnie rano. Ale wiadomo nie jest to złoty środek na nerwicę, i w nadal mam problemy z kontaktami międzyludzkimi szczególnie w większym towarzystwie. Ale na to to już tylko terapia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja biore ten lek od tygodnia w dawce 50 mg 3 razy dziennie -pierwsze 3 dni tylko spalam.teraz juz tak nie spie ,ale zawsze popludniu musze uciac sobie drzemke ,bo nie nie daje rady a tak to w zyciu nie zdarzalo mi sie w ciagu dnia isc spac.strasznie ten lek dzila na mnie nasennie czlowiek jest taki otumaniony.Nie wiem lęki dalej mam ,przygnebiebie dola duzego.to dopiero tydzien jak go biore wiec chyba mu dam jeszcze szanse ,bo w sumie troche mnie wyciszyl tyle ze jak bylam wczoraj w koscile to straszne leki mi sie pojwaily musialm wyjsc nie wiem w takiej dawce jaka biore powinien mnie uspokoic :( narazie boje sie wszystkiego nawet isc do sklepu-mam nadzieje ze to minie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×