Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

ProstaNazwa, 2 dni temu wszystkie myśli o bezsensie,pustości,o całej rzeczywistości powróciły,ale wraz z nimi jakiś nienaturalny spokój,dystans i dziwnie dobry nastrój.

To jakby pogodzenie się z tym że jest się 0, że to wszystko jest nędzną namiastką,ale i tak robienie tego co się chcę dalej.

Ot brnięcie w absurd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ProstaNazwa, 2 dni temu wszystkie myśli o bezsensie,pustości,o całej rzeczywistości powróciły,ale wraz z nimi jakiś nienaturalny spokój,dystans i dziwnie dobry nastrój.

To jakby pogodzenie się z tym że jest się 0, że to wszystko jest nędzną namiastką,ale i tak robienie tego co się chcę dalej.

Ot brnięcie w absurd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ProstaNazwa, 2 dni temu wszystkie myśli o bezsensie,pustości,o całej rzeczywistości powróciły,ale wraz z nimi jakiś nienaturalny spokój,dystans i dziwnie dobry nastrój.

To jakby pogodzenie się z tym że jest się 0, że to wszystko jest nędzną namiastką,ale i tak robienie tego co się chcę dalej.

Ot brnięcie w absurd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ProstaNazwa, W moim przypadku to fakt,ale obecnie po prostu się z tego śmieje i mówię "co z tego?"

 

Ale jak i śmieje się z własnej,żałosnej,pustej egzystencji,tak i nie widzę sensu w życiu tych którzy żyją "dobrze". Wszystko to niby jest prawdziwe,ale też i surrealistyczne.

 

Owszem żyje,jest ok,ale jestem gdzieś obok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ProstaNazwa, W moim przypadku to fakt,ale obecnie po prostu się z tego śmieje i mówię "co z tego?"

 

Ale jak i śmieje się z własnej,żałosnej,pustej egzystencji,tak i nie widzę sensu w życiu tych którzy żyją "dobrze". Wszystko to niby jest prawdziwe,ale też i surrealistyczne.

 

Owszem żyje,jest ok,ale jestem gdzieś obok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ProstaNazwa, W moim przypadku to fakt,ale obecnie po prostu się z tego śmieje i mówię "co z tego?"

 

Ale jak i śmieje się z własnej,żałosnej,pustej egzystencji,tak i nie widzę sensu w życiu tych którzy żyją "dobrze". Wszystko to niby jest prawdziwe,ale też i surrealistyczne.

 

Owszem żyje,jest ok,ale jestem gdzieś obok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saiga teraz zrozumiałam trochę dokładniej. Mniej więcej rozumiem co czujesz.U mnie to jest prawdopodobnie cisza przed burzą, ale zobaczymy. Tak sobie myślę, że takie nastawianie jest z pewnością lepsze niż dół :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saiga teraz zrozumiałam trochę dokładniej. Mniej więcej rozumiem co czujesz.U mnie to jest prawdopodobnie cisza przed burzą, ale zobaczymy. Tak sobie myślę, że takie nastawianie jest z pewnością lepsze niż dół :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saiga teraz zrozumiałam trochę dokładniej. Mniej więcej rozumiem co czujesz.U mnie to jest prawdopodobnie cisza przed burzą, ale zobaczymy. Tak sobie myślę, że takie nastawianie jest z pewnością lepsze niż dół :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saiga o tak dobre słowa, a co do cytatów to ja wyznaję tymczasowo zasadę: 'Życia, choćby nie wiem, ile się przeżyło, też się nie rozumie.' koniec rozmyślań o mojej marnej egzystencji i innych cudach :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saiga o tak dobre słowa, a co do cytatów to ja wyznaję tymczasowo zasadę: 'Życia, choćby nie wiem, ile się przeżyło, też się nie rozumie.' koniec rozmyślań o mojej marnej egzystencji i innych cudach :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saiga o tak dobre słowa, a co do cytatów to ja wyznaję tymczasowo zasadę: 'Życia, choćby nie wiem, ile się przeżyło, też się nie rozumie.' koniec rozmyślań o mojej marnej egzystencji i innych cudach :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×