Skocz do zawartości
Nerwica.com

co ja mam zrobic;((


nieszczesliwa1919

Rekomendowane odpowiedzi

No więc tak. Jestem 20steletnia kobieta o ogromnym doswiadczeniu zyciowym. Moze zaczne od poczatku... 4 lata temau poznalam wspanialego chlopaka, zaczelismy sie przyjaznic, bylo cudownie. po roku przyjazni zaczelismy byc ze soba. Bylo cudownie. jednak po 9 mieisacach zostawil mnie, nie powiedzial dlaczego, a okazalo sie,ze chcial byc z kims innym. jednak nie udalo sie. po 2 miesiach prosil mnie o powrot. wrocilam bez namyslu. wiem to byl blad. po 2 mieisacach powrotu znow zerwalismy. to byla moja wina. pisalam z kims innym i o to sie bardzo zdenerwowal. zerwalismy. bylam z ta osoba, ktora byla powodem mojego zerwania 2 miesiace. w ostatnim meisiacu moj byly cxhlopak bardzos ie o mnie staral mowil, ze kocha ze chce wrocic i nigdy nie bedzie zle. trzymalam go w niepewnosci okolo miesiaca i wrocilismy do siebie. bylo codwnoeie 1,5 roku po ostatnim zerwaniu bylismy razem. jednak w ostatnie wakacje chlopak wyjechal za granice do pracy, dzownil codziennie po 2 tygodniach zdenerowalam sie i powiedzialam kilka slow za duzo, zerwalismy. wrocil z zagranicy chcialam znow byc z nim jednak on nie chcial. jednak stalo sie tak ze okolo 2 meisiace teu wrocilismy znow do siebie., mialo byc pieknie jak w bajce, jednak ja mam za ostr jezyk jestem zbyt nerwowa i on tez czsto sie klocilismy, a nawet w ostatnia klotnie zamieszalismy jego rodzicow. bylo imi bardzo przykro ze klocimy sie przy jego rodzicah on zerwal,pwoeidzial,ze ma mnie dosc,prosilam zeby pomyslal ale jednak nie co mam robic starac sie cyz nie blagam powiedzcie. dodam,ze w klotni uzywalam bardzo brzydkich slow :( nawet kilak razy go powaznie uderzylam:( nie daje sobie rady sama ze soba, nie mam obok nikogo, jest mi strasznie przykro i smutno:((( myslala o najgorszym:( pomozcie mi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tego co teraz najbardziej ci potrzeba to musisz się wewnętrznie uspokoić i odpowiedzieć sobie czego tak naprwdę szukasz...

 

samej może ci być trudno odnaleźć spokój wewnętrzny dlatego ważne jest abyś nie zamykała się ze swoim problemem potrzebna ci będzie pomoc najbliższych zaufanych ci osób......

 

[*EDIT*]

 

a jeżeli nie masz obok siebie nikogo takiego to spróbuj wybrać się do najbliższej poradni zdrowia psychicznego tam są ldzie którzy naprawdę chcą nam pomóc....

 

w takich przypadkach bardzo pomocne są tabletki... wiem, wiem.... mi samej też trudno było w to uwierzyć że coś lub ktoś jest w stanie mi pomóc ale to naprawdę DZIAłA!!!

 

trzymaj się cieplutko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×