Skocz do zawartości
Nerwica.com

LORAZEPAM (Lorabex, Lorafen, Lorazepam Orion)


Gość

Czy lorazepam pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

39 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy lorazepam pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      36
    • Nie
      4
    • Zaszkodził
      3


Rekomendowane odpowiedzi

witam wszystkich serdecznie,,,,biore lorafen juz 10 lat..poczatkowo przez 3-4 lata bardzo duze ilosci,do 10 tabletek dziennie,,obecnie od ponad pieciu lat biore jedna max 2 tabletki,,nie moge bez niego funkcjonowac,,wiem ze jest silnie uzalezniajacy,,,tak sie zastanawiam jak i czy jest to mozliwe zeby go samemu odstawic>?/ i nie isc na odwyk,,,moze ktos cos takiego jak ja juz przezyl? czym go zastapic??wiem ze jest konieczna wizyta u specjalisty to oczywiste,,ale milo by bylo zasiegnac informacji od kogos tutaj..chetnie juz bym go nie bral mam dosc juz tego,,ale boje sie .tak jak w alkocholizmie...ostrego zespolu abstynencyjnego,,,boje sie depresji,,slyszalem ze moga wystapic omamy itp..BOJE sie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tomik45, Sam nie dasz rady odstawic lorafenu,po tylu latach,to jeden z najbardziej uzalezniajacych benzo,jak sam odstawisz to mozesz dostac nawet drgawek,na odwyku bedziesz pod kontrola na lekach przeciwpadaczkowych i innych,bedzie ci latwiej zejsc na odwyku Idz do specjalisty od uzaleznien ,koniecznie

Wiem jak trudno podjac decyzje o odwyku,ale tam bedziesz bezpieczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyslalam Tobie priva Idz koniecznie do specjalisty od uzaleznien,bo zwykly psychiatra sie na tym nie znaja i tylko ten spec .od uzalez. Podejmie decyzje czy odwyk,czy ustawi plan leczenia i odstawki w domu.Musisz byc z nim szczery .wiem ,ze boisz sie odwyku(wiem cos o tym,tez sie boje,Omamow nie dostaniesz nie boj sie na zapas ,na odwyku bedziesz pod kontrola,wiem jak bardzo trudno podjac decyzje o odwyku Zzastepczych lekow to np neuroleptyki i stabilizatory nastroju np Depakine Chrono- lek przeciwpadaczkowy) Ale o lekach zadecyduje tylko lekarz.

 

-- 29 mar 2011, 16:17 --

 

Odwyk bylby najlepszy,najbezpieczniejszy moim zdaniem,ale nie jestem lekarzem Lekarz da Ci prawdopodobnie antydepresanty,wiecdepresji nie powinienes dostac lNie bede oszukiwac latwo nie bedzie,dlatego na odwyku odstawka mniej boli bo dostajesz leki,ale odstawka jest jak najbardziej mozliwa.

 

Piszesz ,ze bierzesz 1-2 tabl. ale te 1mg,czy 2,5mg?Jesli moge spytac.

 

Trzymam za Ciebie kciuki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesc,,dzieki ze odpisalas ,twoje rady sa jak najbardziej sluszne,,wiem o tym wszystkim i zgadzam sie ze odwyk by byl najkorzystniejszym wyjsciem z tej poje.... sytuacji,,,ale chcialbym wlasnie odstawic w domu oczywiscie z konsultacja lekarska,,odwyk dziala na mnie bardzo negatywnie mam straszne doly,,po zmniejszaniu lekow..pytasz ile biere lorafenu,,wiec 1-2 tabl 2.5,,,1mg nic nie dziala na mnie,a jak myslisz ? ja slyszalem ze to bardziej jest juz uzaleznienie psychiczne,,ktos kiedys mi powiedzial ze jak bym nie wiedzial i podawali mi placebo..w takim samym kolorze i wielkosci to by bylo oki..jesli masz ochote na jakas jeszcze konwersacje pisz prosze..ZP tomek...LUBLIN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SIE MACIE ludzie:)

Witam wszystkich.

 

Proszę niech ktoś napisze do mnie, czy po odstawieniu Lorafenu prawie dwa lata cierpię, mieliście pieczenie skóry? kłucia na całym ciele?takie chodzące. Nie mam już sił walczyć z tymi pieczeniami.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam,

mam problem... wlasciwie nie ja tylko moja mama;/ chodzi wlasnie o te swinstwo - lorafen....za cholere nie chce tego rzucic:( mowi, ze jej pomaga zasypiac. Bierze to juz od paru dobrych lat... mam wrazenie ze z dnia na dzien zaczyna "dziwaczec"... ciagle mowi, ze ja cos boli, ze kazdy tylko cos od niej chce, a jej nikt nie pomaga... jest nerwowa(tzn np potrafi rzucic kanapke na talerz, bo np ja weszlam do kuchni, albo jak dzwoni telefon do niej to potrafi nie odebrac, bo znowu ktos tam cos od niej bedzie chcial...i wszystko to robi z taka irytacja...)

te swinstwo dostaje od rodzinnego, ktory sam mi mowil, zebym jej powiedziala zeby tego juz nie brala...i powiedzialam, ona swoje, a lekarz dalej recepty daje.

nie wiem co mam robic... do specjalisty sama nie pojdzie, jak ja przekonac? :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to mój debiut na forum

biorę lorafen od ok. 20 lat !!! -brałem 2-3 x 1 mg / dobę. aktualnie 2 x 1/2 tabl. 2,5 mg /dobę

nie muszę zwiększać dawki od lat ! - 2,5 - 3 mg / dobę .

psychiatra dał mi go mówiąc - będzie pan go brał lub będzie pan siedział w domu !

Nie chodziłem wtedy dalej niż 20 m od domu- wybrałem lorafen - ruszyłem , skończyłem mimo wielu koszmarnych, niezwykle silnych lęków trudny wydział na Politechnice W-skiej - dzienny.

nie czuję się bardzo uzależniony , nie zrobił mi krzywdy przez 15 lat !

w przeciwieństwie do innych psychotropów - zniszczyły mi wątrobę, sex, smak życia...

ja zawdzięczam lorafenowi bardzo dużo. Więc proszę nie przesadzajcie ze strasznym uzależnieniem ,detoxem itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to mój debiut na forum

biorę lorafen od ok. 20 lat !!! -brałem 2-3 x 1 mg / dobę. aktualnie 2 x 1/2 tabl. 2,5 mg /dobę

nie muszę zwiększać dawki od lat ! - 2,5 - 3 mg / dobę .

psychiatra dał mi go mówiąc - będzie pan go brał lub będzie pan siedział w domu !

Nie chodziłem wtedy dalej niż 20 m od domu- wybrałem lorafen - ruszyłem , skończyłem mimo wielu koszmarnych, niezwykle silnych lęków trudny wydział na Politechnice W-skiej - dzienny.

nie czuję się bardzo uzależniony , nie zrobił mi krzywdy przez 15 lat !

w przeciwieństwie do innych psychotropów - zniszczyły mi wątrobę, sex, smak życia...

ja zawdzięczam lorafenowi bardzo dużo. Więc proszę nie przesadzajcie ze strasznym uzależnieniem ,detoxem itp.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ROMAN 54, przez 9 lat też brałem lorafen 1mg na sen (rano Lexotan 3 mg) i to były najlepsze chwile w moim życiu. Zacząłem brać w wyniku nerwicy natręctw. Nerwica odeszła szybko. Po 9 latach odstawiłem benzodiazepiny, bo każdy lekarz brał się za głowę jak tak można. Odstawienie może nie jest za przyjemne, ale jak najbardziej da się zmniejszając dawki. I co....... Po pół roku nerwica natręctw wróciła. Biorę inne psychotropy i żadna poprawa (no może minimalna). I tak myślę cały czas czy nie wrócić. Biorę doraźnie i jest wtedy lepiej. Ach co oni mają do tych benzodiazepin. Ja mogę brać leki całe życie, oby nie mieć nerwicy natręctw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeden konował po drugim papuguje ,że benzo uzależniają i to jest straszne ,ale sami biorą + kieliszek koniaku !

ale nie brali np. Fewarinu, mirzatenu, anafranilu ...po których człowiek chodzi jak nieprzytomna, odmóżdżona zjawa , nie biorą pod uwagę ciężkich powikłań możliwych po np. Wellbutrinie, amizepinie, czy stabilizatorach nastroju !

niedouczone papugi

 

-- 07 lip 2011, 20:17 --

 

jeden konował po drugim papuguje ,że benzo uzależniają i to jest straszne ,ale sami biorą + kieliszek koniaku !

ale nie brali np. Fewarinu, mirzatenu, anafranilu ...po których człowiek chodzi jak nieprzytomna, odmóżdżona zjawa , nie biorą pod uwagę ciężkich powikłań możliwych po np. Wellbutrinie, amizepinie, czy stabilizatorach nastroju !

niedouczone papugi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×