Skocz do zawartości
Nerwica.com

pomagajmy sobie !


dunkan

Rekomendowane odpowiedzi

nie wiem czy to wogole dobry pomysl z tym tematem lecz postanowilem mimo to go zalozyc. Jesli ktos z was bedzie chcial porozmawiac to zapraszam ,prosze najpierw prywatna wiadomosc wyslac do mnie to wysle numer gg lub meil jak kto woli , choruje juz dlugo na natrectwa raz juz bylem blisko wyzdrowienia ale rzucilem leki :) jestem ze slaska i jak ktos szuka dobrego lekarza to moge takze polecic lub powiedziec jak dojechac itd . pomagajmy sobie nawzajem , wymienic sie i zwierzyc czasem pomaga jeszcze jak jest to mozna powiedziec anonimowe bo przez internet,pozdrawiam wszystkich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

słuchajcie ja mam tylko takie pytanie... jestem na tym forum od niedawna, więc nie zdażyłam przejżeć wszystkich wątków, ale mam pytanie: czy jest możliwe, ze człowiek się wyleczy z nerwicy bez pomocy lekarza specjalisty?? to nie jest tak że ja sobie wmawiam ze mi nic nie jest i nie chce o tym słyszeć, wręcz przeciwnie, wiem ze mam nerwice, jestem świadoma tego co to jest i próbuje z tym walczyć, chodzi mi o to, ze próbowałąm dostać się do jakiegoś lekarza, i naprawde nie moge na nikogo trafić:( każdy mnie odsyła gdzieś indziej, a to jest cieżko chodzić od jednego do drugiego i opowaidać zawsze to samo:/ dlatego chciałabym wiedziec, czy jest tu może ktoś taki, kto nie korzystał z pomocy psychologów i terapi, ale dzięki włąsnej chęci i zmianie myślenia udało mu się przynajmniejc zęściowo wyjśc z nerwicy?? prosze o odp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej , w moim przypadkku (tez chcialem z tego sam wyjsc) nie wyszlo i nie obylo sie bez wizyty u psychiatry , nie chce mowic za wszystkich ale reszta pewnie tez probowala i pewnie malo osob samo sobie poradzilo z NN. Psychiatra przepisuje najczesciej antydepresanty ( nie sa to zadne psychotropy ) i pomagaja , czasem polaczone z psychoterapia .Jak jestes ze slaska to moge dac namiary na lekarzy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do nerwicy prowadzi szereg procesow wiazacych asbtrakcyjne wymagania,traumatyczne przezycia, nadmiar dezograznijacych emocji a finalnej czesci utajone konflikty.Jesli w pore nie polozy sie kres pierwszemu czynnikowi rodzi sie drugi ,durgiemu trzeci itd az do pelnej nerwicy.W formie zarodkowej mozna ja zadusic w naturalny sposob,znajomi ,rozmowyz zaufanymi ludzmi, ponowne przezycie z wraz z nimi emocji,a co najwazniejsze poszerzenie swiadomosci na przezyte zdarzenie,a wszystko to przy udziale ludzi.Jesi takowyh brak pozostaje jeden;psychoterapeuta,a to juz zonacza zaawansowana nerwice.Trudno mi sobie wyobrazic leczenie nerwicy jako takiej bez udzialu osoby drugiej,ale pewne odmiany mozna usunac;szczegolnie fobie specyficzne - R.Stern specjalnie dla takich ludzi napisal ksiazke http://www.dobreksiazki.pl/b1304-fobie-jak-walczyc-ze-strachem-lekiem-i-psychicznymi-zahamowaniami.htmFOBIE. Jak walczyć ze strachem, lękiem i psychicznymi zahamowaniami[/url].Opisal w niej rzeczowo metody poznaczwo behawioralnej autoterapi.Sam czytalem o tym jak poniektorzy wyleczyli sami siebie z fobi.Nerwica pozbawia czlowieka pewnych funkcjonalnych cech osobowosci ale wskrzeszajac w sobie samoorganizacje ,dyscypline i chec wyzdrowienia mozna tego dokonac przy pomocy niezbednej wiedzy i metod.W tej ksiazce nawet chyba znalazlo sie pare takich przykladow.Metoda poznawczo behawioralną mozna sprobowac wyleczyc sie z leku napadowego oraz stresu pourazowego http://www.psychologia.net.pl/inne/ptsd.pdfZastosowanie terapii poznawczo-behawioralnej w leczeniu zaburzeń lękowych: zespołu lęku napadowego i PTSD[/url].Pojedynke wystepuja trudnosci ale doedukujac kogos bliskiego mozna stworzyc szanse na poprawe i razem walczyc z nerwica zdobyta wiedza.Nerwica natrectw wymaga wiekszego nakladu nie tylko wlasnych sil ale i cudzych ,niestety trudno sie z niej wyleczyc samemu ,jesl wogole jest to mozliwe.ZOK, nerwica wegetatwyna oraz stany lekowe maja podobne podloze.Zrodlem jest niska samoocena,czesto autoagresja, bez poprawy samooceny wyleczenie jest niemozliwe.Aby poprawic wartosc swojej osoby we wlasnych oczach trzeba sie zderzyc z poczuciiem winny a to wymaga rozmowy cofniecia sie w przeszlosc ,rozpracownaia nieswiadomych konfilktow i zmienienia spojrzenia na to.Dobrze przedtsawia wspomniane mehcanizmy obronne Karen Horney w pracy "Nerwica a rozwoj czlowieka".

Aby przeciwstawic lekom stresowi itd mozna posluzyc sie Treningiem Jacobsona oraz Terapia autogenna schultza,sa one bardzo popularne w leczeniu nerwic.Czasami wystarczy opanowanie ich by mocno zminimlizowac objawy nerwicy.Wystarczy przylozenie sie do cwiczen oraz cierpliwosc.Zapoznaj sie metodami kongnitywnymi [poznawczymi] potrafia bardzo reczowo sluzyc autoterapi [ moza o zmianie myslenia ,postrzegania pewnych rzeczy,wyjasniania sobie racjonalnie i utrwalania].By wyleczyc sie z nerwicy trzeba przerwac slepa spirale jaka sie nakreca w umysle chorego.Pamietaj o hiperwentylacji i aby przeciwdzialac temu przy kazdym nasileniu lekow,ciwczenia oddechowe,relaksacyjne,sport a z drugiej strony wspomaganie sie wiedza z kisazek [terapie kongnitwyne ,autoterapie,pozycje nt radzenia sobie z estresem oraz lekami ,wiele jest takich podrecznikow np."Lek i depresja-jak radzic sobie z lekiem i depresja" Shirley Trickett.] wiele pisalem o terapi poznawczej czyli kongnitywnej dlatego proponuje abys sie zapoznala z ta postacia oraz jego pozycjami ksiazkowymi - http://pl.wikipedia.org/wiki/Terapia_racjonalno-emotywna .bieganie od lekarza do lekarz anic nie da ,masz wiele for,popytaj na nich o dorbych specjalistow,dowiedz sie do kogo warto pojsc i zorganizuj wizyte.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gavril princip, dzięki wielkie, włąsnie w tym problem że ja bardzo ale to BARDZO chciałabym iśc na jakąś terapie bo czuje ze to by mi pomogło i słyszałam dużo głosów na ten temat, pozytywnych oczywiście. problem w tym że nikt nie chce mi wypisać skierowania na to:/ a i tak podono czeka się kilka miesięcy:( ale dzięki za pozycje książkowe, postaram się coś poczytać o tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To dziwne z nie chca ci dac skierowania.Czy prosisz konkretnie o skierowanie czy idziesz z nadzieja ze kolejny lekarz ci 'pomoze'..Moze wstąp do lekarza rodzinnego czy internisty i poprosz o skierowanie do psychologa wykladajac swoje objawy nerwicowe.Jezeli chodzisz do lekarzay z objawami somatycznymi [nerwica wegetatywna] bez wyjasniania swojego stanu psychicznego to mozliwe ze moga cie bezproduktywnie odsylac od jednego do drugiego. specjalisty.W sytacji naprawde tragicznej mozna zasiegnac po pomoc w przychodni prywatnej.Ale przestrzegam przed ortodoksyjnymi freudystami , to debile.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

byłam u lekarza rodzinnego, powiedziałąm ze mam nerwice, opisałąm objawy, i poprosiłam o skierowanie do psychologa, bo chce isc na terapie, i uważam że mi to pomoże... babka mnie tak zaczęła męczyć i drażyć temat i zadawała mi naprawde głupie pytania, wogóle niepotrzebne (i nikt mi tu nie wmówi, że może były jednak potrzebne:/) a na końcu stwierdziła że ja musze iśc do psychiatry a nie do psychologa:/ no to poszłam do psychiatry, bo on też może skierowania wypisywać, a gośc mi po 20 minutach męczenia mówi, zę on nie wie jak mi pomóc, i że jego skierowanie do psychologa tu nie pomoże:/ heloł, o co tu chodzi, bo ja nic nie rozumiem:/ skonczy się chyba tak, ze pójde prywatnie, powiem o co chodzi, i zobacze co będize, ale jak kolejny lekarz mnie tak potraktuje, to już naprawde wymiękne:/ najgorsze jest to zę musze wybulić kase (której nie mam) bo nie chcą mi das skierowania na NFZ:/ jeśli chodzi o objawy, to owszem mam objawy somatyczne, ale tylko podczas lęku, więc to też nie jest tak, zę ja sama nie wiem co jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z nim jest tak ze jesli pozwalasz aby sami mysleli to mozesz byc penwa ze spieprza sprawe, dlatego wchodzi sie mowi konkretnie o skierowaniu ,jak trzeba to opieprzyc ,oburzyc sie na te karykatury lekarzy wziasc i wyniesc sie.Jak sie pokaze oburzenie oraz resztki nerwow jakie zostaly wobec panstwoej sluzby zdrowia tonabieraja troche rozumu do glowy.Szkoda gadac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×