Skocz do zawartości
Nerwica.com

Powrót nerwicy


emilek

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 1.02.2025 o 16:09, emilek napisał(a):

Niestety nie poradziłem sobie 2 dni temu z atakiem paniki i pogotowie przyjechało Ciśnienie 200/120 dostałem pod język Captropil i Relanium 5mg dożylnie i 5mg domięśniowo.Paznokcie sine i zimne ręce powiedzieli że to od nerwicy a ja się mocno nakręciłem.

Zdrowia Wam życzę.

Bardzo współczuję. Też tego doświadczałem, włącznie z przyjazdem karetki, podaniem relanium i końskiej dawki magnezu dożylnie, po której było mi jeszcze bardziej gorąco. 

 

4 godziny temu, emilek napisał(a):

Bardzo dobre nastawienie 😁 Właśnie próbuje dojść do takiego stanu żeby tak myśleć 😊 Co prawda nie chce już żadnych nowych leków bo mam już dosyć ich, żołądek wyniszczony do tego refluks żołądka.Jest cholernie ciężko i teraz każdą sekunda to myśli czy nie umrę albo coś...

No ja właśnie mam ostatnio dość spory problem z żołądkiem i jelitami, dolegliwości nie chcą odpuścić i przez to siada mi psychika. Nigdy wcześniej nie miałem też potrzeby ich przebadać, bo nie miałem z nimi większych problemów, a nerwica kazała mi się koncentrować na sprawach kardiologicznych i neurologicznych. Teraz chyba jednak muszę potwierdzić lub wykluczyć ewentualne schorzenia, żeby wiedzieć, że to od głowy.

 

4 godziny temu, emilek napisał(a):

Bardzo mi przykro 😓 Tak masz rację wystarczy chwila aby cała praca legła w gruzach kiedy człowiek sobie na to pozwoli...Ja popełniłem bardzo podobny błąd bo sobie na to pozwoliłem aby wróciło...

Wiesz, nikt z nas nie jest tu herosem i pewnie w życiu większości z nas przyjdzie taki moment, że z czymś sobie nie poradzimy i wszystko się zacznie od nowa. 

 

5 godzin temu, Verinia napisał(a):

Trzeba być dobrej myśli, pozytywnie patrzeć na to wszystko, no bo co nam da rozmyślanie jak jest źle. Potknięcia, kryzysy i gorsze momenty będą. Z tym trzeba się liczyć. Cały czas walczyć, o siebie, o dobre życie. By żyć jak najlepiej, jak potrafimy. Powoli, bez presji, bo inni mają łatwiej. No mają, no i co? Nic z tym nie zrobimy.

Wielu z nas walczy o każdy dzień, o każdą dobrą chwilę. Ja nawet gdy jest bardzo źle, to się nie załamuje. Tak już mam.

O to, to! Powinienem to sobie wytatuować, żeby każdego dnia widzieć i czytać. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zew napisał(a):

No ja właśnie mam ostatnio dość spory problem z żołądkiem i jelitami, dolegliwości nie chcą odpuścić i przez to siada mi psychika. Nigdy wcześniej nie miałem też potrzeby ich przebadać, bo nie miałem z nimi większych problemów, a nerwica kazała mi się koncentrować na sprawach kardiologicznych i neurologicznych. Teraz chyba jednak muszę potwierdzić lub wykluczyć ewentualne schorzenia, żeby wiedzieć, że to od głowy.

Problemy z jelitami to częsta przypadłość przy schorzeniach układu nerwowego... niestety.

6 godzin temu, emilek napisał(a):

Bardzo mi przykro 😓 Tak masz rację wystarczy chwila aby cała praca legła w gruzach kiedy człowiek sobie na to pozwoli...Ja popełniłem bardzo podobny błąd bo sobie na to pozwoliłem aby wróciło...Bądź silny,będzie dobrze 🫂

Dzięki, ale wiesz... przykro powinno być tym, którzy nam wyrządzili krzywdę (nie ważne w jaki sposób). Pamiętaj, że skoro raz się udało, uda się i drugi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zew napisał(a):

Bardzo współczuję. Też tego doświadczałem, włącznie z przyjazdem karetki, podaniem relanium i końskiej dawki magnezu dożylnie, po której było mi jeszcze bardziej gorąco. 

 

No ja właśnie mam ostatnio dość spory problem z żołądkiem i jelitami, dolegliwości nie chcą odpuścić i przez to siada mi psychika. Nigdy wcześniej nie miałem też potrzeby ich przebadać, bo nie miałem z nimi większych problemów, a nerwica kazała mi się koncentrować na sprawach kardiologicznych i neurologicznych. Teraz chyba jednak muszę potwierdzić lub wykluczyć ewentualne schorzenia, żeby wiedzieć, że to od głowy.

 

Wiesz, nikt z nas nie jest tu herosem i pewnie w życiu większości z nas przyjdzie taki moment, że z czymś sobie nie poradzimy i wszystko się zacznie od nowa. 

 

O to, to! Powinienem to sobie wytatuować, żeby każdego dnia widzieć i czytać. 

Przykro mi 😓 Nie chciałem do tego dopuścić aby pogotowie przyjechało ale nie dałem już rady.Przyjacielu ja miałem gastroskopie i kolonoskopię prócz refluksu nic więcej nie mam,ale to od nerwicy.Mnie nakręciły bardzo te zimne dłonie i sine paznokcie,ale w nerwicy jest tak że może dojść do kurczenia drobnych naczyń i dlatego tak to wygląda.Ratownicy potwierdzili i mówili że nie mam się czym Oczywiście nikt nie jest herosem i prędzej czy później przyjdzie gorszy dzień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×