Skocz do zawartości
Nerwica.com

Błędne diagnozy schizofrenii – problem osób uzależnionych


xadrianoxxx

Rekomendowane odpowiedzi

Uważam, że co najmniej połowa ludzi ze zdiagnozowaną schizofrenią tak naprawdę nigdy jej nawet nie miała. 

 

Zdarza się, że osoby uzależnione są mylnie diagnozowane, jako chore na schizofrenię, mogą bowiem mieć niektóre takie same objawy.

Błędne diagnozy mogą występować, szczególnie w przypadku osób, które doświadczają objawów psychozy związanych z odstawieniem substancji psychoaktywnych lub ich nadużywaniem. Objawy takie jak omamy, urojenia czy dezorganizacja myślenia mogą przypominać schizofrenię, jednak ich przyczyna leży często w toksycznym wpływie substancji na układ nerwowy.

 

Psychoza indukowana substancjami (tzw. psychoza toksyczna) różni się od schizofrenii, ponieważ zwykle ustępuje, gdy organizm pozbędzie się danej substancji, a mózg się zregeneruje. Niestety, niektóre systemy opieki zdrowotnej nie zawsze biorą pod uwagę historię uzależnienia i odstawienia, co prowadzi do niewłaściwego leczenia, np. za pomocą silnych leków przeciwpsychotycznych, które mogą pogłębiać problem lub maskować prawdziwą przyczynę objawów.

 

To tragiczne, ale niestety prawdziwe, że niewłaściwe leczenie, szczególnie w postaci długotrwałego stosowania leków przeciwpsychotycznych, może prowadzić do trwałych zmian w mózgu. Leki te, choć mogą być pomocne w sytuacjach rzeczywistej schizofrenii, są bardzo silne i wpływają na funkcjonowanie neuroprzekaźników, takich jak dopamina.

Jeśli osoba nie ma schizofrenii, ale cierpi na psychozę wywołaną substancjami lub innymi czynnikami przemijającymi, długotrwałe przyjmowanie takich leków może zakłócić naturalne procesy regeneracyjne mózgu. W rezultacie zamiast powrotu do zdrowia, niektóre osoby mogą doświadczyć trwałego upośledzenia funkcji poznawczych, pogłębienia objawów psychotycznych lub pojawienia się nowych problemów psychicznych.

 

W przypadku osób z historią uzależnień szczególnie ważne jest zrozumienie, że mózg potrzebuje czasu na regenerację, a nie kolejnych interwencji farmakologicznych, które mogą tylko pogłębić problem.

 

Brałem benzodiazepiny 13 lat. Miałem fałszywą diagnozę schizofrenii. 

W moim przypadku pełna regeneracja neurochemiczna trwała 12 miesięcy.

Dopiero po takim czasie mózg się ustabilizował. Dziś już nie mam objawów.
 

D. K. N. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto dodać jeszcze, że lekarze bardzo często diagnozują schizofrenię, ZA CZĘSTO. Bardzo wiele objawów schizofrenii jest także wpisana w inne choroby jak np. CHAD, zaburzenie schizoafektywne, borderline, autyzm lub zaburzenia osobowości np. schizotypowe, schizoidalne i wiele innych. 

 

Dlaczego tak często te diagnozy okazują się błędne? Czy jest im tak wygodniej?

 

Myślę, że warto się przejść do kilku lekarzy, aby zdementować schizofrenię. Osobiście dla mnie, jeżeli osoba nie ma halunów, głosów, jest automatycznie skreślana z tej diagnozy. 

 

 

Edytowane przez Verinia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@xadrianoxxx ludzie, którzy wariują od narkotyków, są sami sobie winni. Ja mam schizofrenię jako osoba niewinna, nigdy nic nie brałam. Po prostu miałam pecha.

@Verinia schizofrenia jest tak często diagnozowana, bo te zaburzenia, które wymieniłaś, leczy się takimi samymi lekami, a bez diagnozy schizofrenii, te leki często nie są refundowane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×