Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ukryta mizantropia?


Verinia

Rekomendowane odpowiedzi

Nie mam przyjaciół. Nie mam znajomych. Nie mam faceta. Czy to zaburzenie? Czy to się leczy? 

 

Większośc ludzi ma życie towarzyskie. Sama nie wiem, czy osobiście odczuwam brak ludzi, czy jest to bardziej przymus chęci, jako sprostanie normom społecznym. Powinnaś w tym wieku mieć męża, mieć dzieci. Nie mam instynktu macierzyńskiego. Posiadanie męża jest dla mnie odległą sprawą. Niedawno zakończyłam 9letnią przyjaźń z mężczyzną z którym wiele mnie łączyło, ale równocześnie dzieliło. Bardzo mi smutno z tego powodu, bo była to osoba, która była z mojego świata. Nadawaliśmy na tych samych falach, a ja rzadko spotykam takich ludzi z którymi dobrze mi się rozmawia. Czyli jednak potrzebuję ludzi, ale nie umiem chyba zaufać. Trochę mam złe zdanie na temat ludzi...

Wkurzają mnie, nie mamy wspólnego flow, ja się spinam i czuję się wyobcowana. Czy chcę zmienić swoje podejście? Otworzyć się, zagadywać, utrzymywać kontakt? Nie mam pojęcia. Tak jak mówiłam często czuję tę izolację, ale nie potrafię wyjść ze skorupy. Tylko czy jest sens. Może taka jest moja droga, a czas pokaże.

 

Czy ktoś ma podobnie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×