Skocz do zawartości
Nerwica.com

natręctwa myśli moja historia


anona

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, anona napisał(a):

odstawiłam po prostu dodatkowe leki, bo poczułam się lepiej, jak widać to był duży błąd. 

ale to nieważne czy lek główny czy dodatkowy, stosowany w celu augumentacji. A odstawianie 2 leków równocześnie to już w ogóle rzecz, której np. mój lekarz nie akceptuje totalnie, mimo że ja mam w kwestii wszystkich branych leków dużą dowolność i mogę sobie ustalać dawkowanie w każdą stronę jak chce i odstawiać lek jak stwierdzę, że mi on niepotrzebny, ale ja mam na to pozwolenie bo przez kilka lat udowodniłam lekarzowi, że moje decyzje o zmianach w lekach mają sens, nie prowadzą do pogorszenia i robię to w akceptowalny sposób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, acherontia styx napisał(a):

ale to nieważne czy lek główny czy dodatkowy, stosowany w celu augumentacji. A odstawianie 2 leków równocześnie to już w ogóle rzecz, której np. mój lekarz nie akceptuje totalnie, mimo że ja mam w kwestii wszystkich branych leków dużą dowolność i mogę sobie ustalać dawkowanie w każdą stronę jak chce i odstawiać lek jak stwierdzę, że mi on niepotrzebny, ale ja mam na to pozwolenie bo przez kilka lat udowodniłam lekarzowi, że moje decyzje o zmianach w lekach mają sens, nie prowadzą do pogorszenia i robię to w akceptowalny sposób.

Wiem, że źle zrobiłam, ogólnie było mi strasznie głupio się przyznać przed lekarką, że odstawiłam te leki... sama byłam wściekła na siebie bo inaczej wyglądałyby wczasy gdybym tego nie odstawiła. No ale było, minęło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, anona napisał(a):

Wiem, że źle zrobiłam, ogólnie było mi strasznie głupio się przyznać przed lekarką, że odstawiłam te leki... sama byłam wściekła na siebie bo inaczej wyglądałyby wczasy gdybym tego nie odstawiła. No ale było, minęło.

Wielu popełnia ten błąd. Niestety też byłam taka mądra. Teraz jestem współpracującą pacjentką ale trzeba się sparzyć aby zrozumieć błąd w samodzielnym odstawianiu leków. Ostatnio byłam  u lekarza i sama już zagadałam jak ewentualnie dopasować leki wraz z rozkręcająca się jesienią bo wiem, że ten okres jest wysoko ryzykowny dla mnie. Reaguje bo widzę spadek energii, większa drażliwość i poczucie, ze zaczynam mieć powoli znów dosyć. Nie czekam aż zacznie mi się palić d....a. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znowu przeszył mnie lekki lęk w pracy, ale mniejszy niż wczoraj... mam nadzieję, że ta wenla z arypriprazolem się rozkręci i bedzie git. Dzisiaj mam terapie o 13.00 no będzie dużo opowiadania. Szkoda, że tutaj nie ma czatu jakiegoś żeby pogadać 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, anona napisał(a):

Znowu przeszył mnie lekki lęk w pracy, ale mniejszy niż wczoraj... mam nadzieję, że ta wenla z arypriprazolem się rozkręci i bedzie git. Dzisiaj mam terapie o 13.00 no będzie dużo opowiadania. Szkoda, że tutaj nie ma czatu jakiegoś żeby pogadać 

możesz na priv z kimś kto ma podobne problemy do twoich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet fajny dzień generalnie dzisiaj, spoko wszystko, gadam sobie z klientką robię wszystko jak należy i nagle jeb myśl z dupy: a co jak nowe leki pogorszą mój stan...no i już humor zryty. Miałam dzisiaj sesję z terapeutą, kazał mi wychodzić na zewnątrz siebie, przepuszczać myśli, mieliśmy też ćwiczenia somatyczne, które mam praktykować. 

 

Nie wiem czy też czujecie taką niepewność jak wchodzicie na nowe leki? Staram się tego nie analizować ale to samo przychodzi i w sumie chyba jest naturalne przy zmianie leków, każdy pewnie ma jakieś obawy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś wstałam w lekko lepszym humorze, ale myśli ściągają mnie w dół, jeden atak lękowy mam za sobą, akurat jak poszłam sprzątać. Wysprzątałam całe mieszkanie.  Wk*rzam się już na siebie, że ciężko mi sobie z tym poradzić. To chyba presja, poczucie, że nie czuję tej radości, że mi wpadają do głowy głupie myśli. Mam momenty, że się ich nie boję, a mam momenty, że mnie straszą. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hejo, wczoraj pojechałam na zakupy, gdzie nawet nawet było w miarę, jak wróciłam do domu lęk minął mi całkowicie i żadne myśli mnie nie straszyły. Powoli uczę się, że myśli nie mogą stanowić dla mnie zagrożenia. Jednak funkcjonuję trochę na wyczuleniu. Ciężko porzucić kontrolę. 

Dzisiaj poranek spokojniejszy, obudziłam się o 7.30 ale jeszcze położyłam się na te pół godziny. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Staram się radzić sobie z myślami i emocjami. Brać wszystko na spokojnie. 

Nawet lepszy poranek, lęki okiełznane. 

Dzisiaj już bez żadnego ataku. 

Natomiast niestety w pracy odwiedził mnie mój były z kwiatami... 

wszystko wróciło...

Natomiast powiedziałam mu, że nic do niego nie czuję i nie chcę na siłę przeciągać tej relacji. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@anona Efekt terapeutyczny leku przeciwdepresyjnego przy

depresji i fobii społecznej ujawnia się po 2-4 tygodniach, zaś przy zaburzeniach lękowych i obsesyjno-kompulsywnych - po 12 tygodniach. 

 

Bierzesz naprawdę sporo leków i suplementów. Mam nadzieję, że przedyskutowałaś z lekarzem tę suplementację, której jest moim zdaniem nieco za dużo i może mieć wpływ na wchłanianie leków. 

 

Moim zdaniem suplementacja, dieta i aktywność fizyczna powinny być starannie dobrane przy lekach psychotropowych i mieć na celu nie tyle potencjalizacji leczenia, co też zmniejszanie pewnych objawów niepożądanych (np. zatrzymywania wody w organizmie, wzrostu poziomu lipidów, zaburzeń seksualnych). Też stosuję suplementację, dietę i aktywność fizyczną przy lekach psychotropowych.

Edytowane przez eleniq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Wrwsw napisał(a):

Zgodnie z rekomendacjami leki w OCD powinny być stosowane w maksymalnych dawkach (chyba, że schodzisz...)

 

Zalecane standardowo maksymalne dawki nie zawsze są odpowiednie. Przy dawkowaniu rolę odgrywa choćby wrażliwość na dany lek, stopień nasilenia choroby, masa ciała, tempo metabolizmu. Też chodzi o to, by stosować jak najmniejsze skuteczne dawki, które później w miarę postępu leczenia/choroby można modyfikować. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Było super, generalnie nie jest źle na tym zestawie. Ale od trzech dni odczuwam lekki niepokój. I samo to mnie trochę zaniepokoiło. Zaczęłam się znowu wkręcać w myśli. Ale myślę, że przejdzie. Dzisiaj terapia. Poznałam pewnego faceta jutro mam randkę i może też to się przyczyniło do tego, że ocd zaczęło atakować jakby mi chciało zburzyć pewność siebie i wartość. Ale póki co się nie daję. Bylam na wizycie w listopadzie i jestem na zestawie takim jak mówiłam wenlafaksyna 150 mg + arpiprazol 15 mg. 

No właśnie od trzech dni odczuwam jakieś znowu objawy mrowienia, mocniejsze bicie serca. Jak się czymś zajmę to nie odczuwam. Czyli nerwica... jescze dzisiaj miałam porypany sen obudziłam się z walącym sercem. Póki co akceptuje i staram się trzymać rad terapeuty. Nie wiem, może w styczniu na wizycie podniesie mi dawkę. Kurde jestem trochę zła na siebie bo dobrze mi szło, a tu nagle lekki zjazd. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodałam sobie pregabalinę 50 mg 3 x dziennie. Bo znowu lekarka mówiła, że jakby coś żebym na nią sobie weszła. Więc dzisiaj zaczęłam od 50 mg rano, 50 mg po południu i 50 mg wieczorem. Mała dawka a czuję, że od drugiej dzisiaj coś zaczęła działać. Zmniejszyła mi mrowienia i ogólny lekki niepokój 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, dzisiaj wstałam no nie czuje się najlepiej, ale tak jak mi terapeuta wczoraj mówił, mam trigger w postaci randki i ocd zaczęło bardziej się odzywać. Mam nadzieję, że to zwalczę. Bo to wszystko jest w naszej głowie tylko i wyłącznie. Trzeba sobie to uświadomić i powoli wychodzić ponad to. Przez to, że zwracamy uwagę na myśli i objawy to się to pojawia. Wierzę, że dam sobie radę tak jak dałam sobie radę wcześniej. Trzymajcie kciuki. Kazał mi iść na randkę koniecznie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.10.2024 o 12:29, Wrwsw napisał(a):

@anona ktoś ci pisał to w innym wątku, ale też uważam, że masz dziwnie dobrane leki. Zgodnie z rekomendacjami leki w OCD powinny być stosowane w maksymalnych dawkach (chyba, że schodzisz...)

 

Miałaś jakieś leki stosowane w max dawkach?

Kiedyś miałam escitalopram i duloksetynę niedawno. Nie wiem czy mi teraz nie podniesie w styczniu wenlafaksyny... byłam w listopadzie i kurde czułam się super, bo chyba sama sobie poradziłam, że aż odwołałam terapie co tydzień, a miałam co dwa tygodnie i klops.  Bo może lęku nie mam ale objawy i myśli mnie trochę denerwują. Odczuwam stresowe mrowienia, spięcie brzucha i trochę mną trzepie czasem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@anona Leki się rozkręcają do 3 miesięcy w przypadku zaburzeń lękowych i/lub OCD. Nie wiem, jaki już czas minął, odkąd je zaczęłaś, ale daj im szansę. Ja niedawno zwiększyłem kwetiapinę do 200mg i to już jest jej maksymalna dawka, jaką będę brać i Fevarin 100mg też już tak zostanie do końca leczenia. Moje leczenie jest zaplanowane na minimum rok tymi lekami. Przy OCD i zaburzeniach lękowych powinno się stosować jak najniższe dawki SSRI/SNRI w połączeniu ze średnimi dawkami neuroleptyków atypowych. 

 

Widzę w podpisie, że bierzesz w chwili obecnej 150mg wenlafaksyny i 15mg arypiprazolu i to już są tak naprawdę te najodpowiedniejsze dawki moim zdaniem. Wiem, że nie ja jestem od oceniania sposobu leczenia, ale ja tylko chcę się tutaj oprzeć o to, co mówią badania naukowe. Teoria co inne, praktyka co inne. Twój lekarz wie lepiej, jak to ustawić.

Edytowane przez eleniq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×