Genetyk/neurolog czy gdzie iść i co robić

[Niepewny]

Siema mam dosłownie problemy z myśleniem dalej mam problemy z myśleniem psychicznie nie wyrobie w pracy słyszę komentarze że jestem "upo" dziewczyny nie mam kolegów nie mam a rodzice wkrótce umrą  być może rozwinęła się u mnie jakaś nerwica czy nawet schizofrenia ale od zawsze odstawałem intelektualnie przez co każdy mnie gnębił od najmłodszych lat. 

 

 

Robię dziwne rzeczy np. nie widząc w busie tylnego siedzenia potrafię wleźć na pakę zamiast zapytać gdzie usiąść czy coś albo jak mam wąskie przejście w pracy między oknem a szafka to kminie przez 10 min jak przenieść drabinę po czym wpadam na pomysł że w sumie to można ją złożyć przenieść i wtedy rozłożyć itd itp codziennie coś nowego mam już dość to że mam takie problemy jest upokarzające i czuję się jak śmieć. Rozmawiać nie umiem bo nie abstra/cenzura/e a inni to robią przez co rozmowa ze mną jest dziwna i ma taki dziwny vibe... Co tam jeszcze wydarzenia słabo pamiętam i słabo o nich opowiadam mam chaotyczna głowę mam wrażenie że nawet ta wypowiedź jest na swój sposób chaotyczna i mało z niej wynika ale inaczej nie potrafię. Codziennie coś banalnego dla innych dla mnie jest nie do rozkminienia albo robię to "po swojemu" ja nie wiem co mi może dolegać.... Autyzm/frax/niedobór jakiejś witaminki? Wiem że zaciskam zęby przez to wszystko i włosy mi siwieć zaczynają a mam dopiero 27 lat. 

W życiu słyszałem tylko że jestem niewychowany, chamski, same pozytywne rzeczy prawda jest taka że mi coś dolega z wiekiem się nieco stonowałem udało się ogarnąć najbardziej perfidne zachowania ale to "ja" dalej we mnie siedzi i dalej niszczy mi życie.

[Niepewny]

Jakby ktoś myślał że przesadzam to na jednym obiekcie udało mi się nawet uszkodzić ścianę maszyna a raczej listwę wszyscy jeżdżą ja powiedziałem że nie będę bo ofc nie ogarnę k jestem tego świadomy mam dość tego. Dobrze że nikt nie zauważył przynajmniej mam za co bułeczki kupić. 

Przypominam trochę takie osobowości jak BonusBGC czy Randombrus taaak to taka sytuacja nie wiem co mi może dolegać dość mam 

[naftan_limes]

Posty rzeczywiście dość chaotyczne. Chciałem kiedyś żeby założyć dział: kognitywistyka. Może tam można by rozwiązywać takie problemy.

 

Mózg można rozwijać. Ale to już zadanie na lata. Graj w szachy, dużo czytaj, staraj się stawiać pytania. 

Możesz pisać jakieś teksty, a potem je czytać próbując ocenić ich jakość.

 

Z umysłem jest tak samo jak z kulturą fizyczną, da się go wyćwiczyć. I jest to powód do radości, bo problem jest rozwiązywalny. 

[Niepewny]

Tak mózg można rozwijać ofc idź do jakiegoś ośrodka dla jełopów z tymi szachami lekarze Cię znienawidzą.

Wybacz ofensywę równie chamsko jak nie poważnie z Twojej strony. 

 

Idę na badania genetyczne dość tego. Sam fraX 1;1200 urodzeń wystarczająco często by podejrzewać z takimi bagażem pozytywnych doświadczeń. 

 

Mam nadzieję że to to będzie można pójść po wiatrówkę z czystym sumieniem.