Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witam


Depresjoodejdz

Rekomendowane odpowiedzi

Siemka jestem dość nowy na forum i chciałbym coś o sobie napisać

Mam 17 lat (więc jestem młody jak na stałych bywalców tego miejsca i interesuje się grami i lubię egzotyczne zwierzęta, które od nie dawna zaczalem hodować. Moja histora z zaburzeniami zaczeła się dość nie dawno bo w marcu tego roku, gdy zaczałem mieć bardzo silne natrętne myśli, które myślałem ze miną. Przez treść tych myśli nikomu o nich nie mówiłem przez co na początku wakacji popadłem w dość silną depresje z którą walczę do dzisiaj ale jest na pewno lepiej niż było. Jestem raczej typem samotnika, więc nie mam zbytnio znajomych w realu, a bardziej w internecie. Na forum natrafiłem gdy szukałem informacji o nerwicy i myślę, że zostanę tu na dłużej bo jest tu sympatyczna atmosfera i brak toksycznych ludzi, których bardzo nie lubie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Depresjoodejdz napisał(a):

Poprawa na pewno jest, ale teraz zależy mi najbardziej na leczeniu depresji bo z tym trudniej żyć niż z NN

A to moim zdaniem jest odwrotnie. Mi łatwiej było się zmagać z objawami depresji niż z natręctwami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, edta napisał(a):

A to moim zdaniem jest odwrotnie. Mi łatwiej było się zmagać z objawami depresji niż z natręctwami.

U mnie najgorsze jest to, że fizycznie mogę wszystko, więc codziennie wychodzę gdzieś i coś robię ale brak mi motywacji i chęci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, edta napisał(a):

A to moim zdaniem jest odwrotnie. Mi łatwiej było się zmagać z objawami depresji niż z natręctwami.

U mnie tak samo epizody depresyjne zmniejszałem rozmową sportem i zmianą diety. Najważniejsze by dużo o niej mówić swoim bliskim bo to nie prawda jak dużo osób myśli z depresją, że ich tym męczysz. Oni są po to by Ci pomóc dużo większą krzywdą możesz im zrobić gdy sobie coś zrobisz. A natręctwa nie chcą odpuszczać i z tym bardzo ciężko walczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Depresjoodejdz napisał(a):

Siemka jestem dość nowy na forum i chciałbym coś o sobie napisać

Mam 17 lat (więc jestem młody jak na stałych bywalców tego miejsca i interesuje się grami i lubię egzotyczne zwierzęta, które od nie dawna zaczalem hodować. Moja histora z zaburzeniami zaczeła się dość nie dawno bo w marcu tego roku, gdy zaczałem mieć bardzo silne natrętne myśli, które myślałem ze miną. Przez treść tych myśli nikomu o nich nie mówiłem przez co na początku wakacji popadłem w dość silną depresje z którą walczę do dzisiaj ale jest na pewno lepiej niż było. Jestem raczej typem samotnika, więc nie mam zbytnio znajomych w realu, a bardziej w internecie. Na forum natrafiłem gdy szukałem informacji o nerwicy i myślę, że zostanę tu na dłużej bo jest tu sympatyczna atmosfera i brak toksycznych ludzi, których bardzo nie lubie.

Hej. 

Mam nadzieję że znajdziesz na forum to czego szukasz. Co do ludzi to tak naprawdę są tutaj różni 😅 czasami bywają też ci toksyczni. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Vizyo napisał(a):

U mnie tak samo epizody depresyjne zmniejszałem rozmową sportem i zmianą diety. Najważniejsze by dużo o niej mówić swoim bliskim bo to nie prawda jak dużo osób myśli z depresją, że ich tym męczysz. Oni są po to by Ci pomóc dużo większą krzywdą możesz im zrobić gdy sobie coś zrobisz. A natręctwa nie chcą odpuszczać i z tym bardzo ciężko walczyć.

Wręcz przeciwnie- natręctwa odpuszczają przy dobrze poprowadzonej terapii ;)

 

25 minut temu, Depresjoodejdz napisał(a):

U mnie najgorsze jest to, że fizycznie mogę wszystko, więc codziennie wychodzę gdzieś i coś robię ale brak mi motywacji i chęci.

No na początku leczenia trzeba trochę się pozmuszać (aktywizacja behawioralna). Z czasem jest łatwiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, edta napisał(a):

Wręcz przeciwnie- natręctwa odpuszczają przy dobrze poprowadzonej terapii ;)

 

No na początku leczenia trzeba trochę się pozmuszać (aktywizacja behawioralna). Z czasem jest łatwiej.

Oczywiście, że odpuszczają tylko u mnie to nie odpuszcza, ale osobiście znam osoby którym to odeszło i długo nie wraca. Ja mam to głównie przez tryb życia jaki prowadzę. Jest bardzo nerwowy i szybki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×