Przemoc psychiczna ze strony ojca

[Michu95]

Powiem wam szczerze mam problemy ponieważ mój ojciec jest toksyczny

Nie daję mi spać w kółko kłóci się ma niebieską kartę niestety nie wiem co zrobić

Proszę o radę.

[Michu95]

Problem że nie mam jak się wyprowadzić nie mam kasy żyje

Z renty i zasìłku.

[eleniq]

Ojca nie zmienisz, nie masz wpływu na jego zachowanie. On jest dorosły i sam odpowiada za siebie i swoje zachowanie. 

 

Rzeczywiście tak jak zaproponował ci kolega wyżej - najlepszym wyjściem było by calkowite odcięcie się od ojca poprzez wyprowadzkę.

Przykro mi, że musisz żyć z takim chamskim bucem, który nie umie radzić sobie ze swoimi trudnymi emocjami i całą frustrację przelewa na domowników. 

 

Przemoc psychiczna i fizyczna w rodzinie jest przestępstwem. Nie wolno NIKOMU pozwalać na wyrządzanie komuś cierpienia. Możesz próbować zwrócić się o pomoc do następujących instytucji:

• Komendy Policji,
• Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”,
• Stowarzyszenie na Rzecz Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”,
• Ośrodki Pomocy Społecznej,
• Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie,
• Ośrodki Interwencji Kryzysowej,
• Ośrodki Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie,
• Gminne Komisje Rozwiązywania Problemów Alkoholowych,
• Stowarzyszenie „Stop Przemocy w Rodzinie”,
• Stowarzyszenie „Damy Radę”,
• Fundacja „Razem Lepiej”.

[Michu95]

Zgłaszałem to do opieki ale nic z tym nie robią poza niebieską kartą którą mu założyli.

[DEPERS]

37 minut temu, Michu95 napisał(a):

Zgłaszałem to do opieki ale nic z tym nie robią poza niebieską kartą którą mu założyli.

Ile masz lat, 28? 

[Michu95]

Godzinę temu, DEPERS napisał(a):

Ile masz lat, 28? 

Tak.

[cynthia]

Czy mieszkasz razem z matką i ojcem? Czy tylko z ojcem?

[Michu95]

5 minut temu, cynthia napisał(a):

Czy mieszkasz razem z matką i ojcem? Czy tylko z ojcem?

Z matką i ojcem i ojciec ją źle traktuje i mnie.

[cynthia]

1 minutę temu, Michu95 napisał(a):

Z matką i ojcem i ojciec ją źle traktuje i mnie.

Wiem, że to toksyczne relacje, ale czas pomyśleć o sobie. Nie myślałeś, by wyprowadzić się razem z matką i zostawić ojca?

[Michu95]

Teraz, cynthia napisał(a):

Wiem, że to toksyczne relacje, ale czas pomyśleć o sobie. Nie myślałeś, by wyprowadzić się razem z matką i zostawić ojca?

Nie mam pieniędzy mama też nie ma ja żyję z renty

Ona z jego pieniędzy.

[Michu95]

2 minuty temu, mateo7 napisał(a):

Twoje położenie jest tudne, ale pamiętaj, nie ma sytuacji bez wyjścia.

Domyślam się, że świadczenia socjalne, które dostajesz nie są wysokie i ciężko byłoby się z tego samodzielnie utrzymać, ale nie trzeba od razu wynajmować mieszkania, czasem można wynająć jakiś mały pokój, na pewno są takie oferty wynajmu. Wiele rzeczy, wyposażenia potrzebnego do egzystencji można znaleźć np. na OLX czy innych portalach z ogłoszeniami za darmo, czy w Pszoku, ludzie oddają mnóstwo rzeczy, które jeszcze nadają się do użytku. Chciałem jeszcze zapytać czy nie jesteś w stanie wykonywać żadnej pracy, masz jeszcze jakieś ograniczenia ruchowe czy tylko psychiczne? Wiesz, czasami można podjąć jakąś prostą dorywczą, niezobowiązującą pracę, gdzieś po znajomości, cokolwiek, żeby dorobić parę złotych. Nie chcę Ci też doradzać na siłę, żebyś się wyprowadził, bo podejrzewam, że taka nagła zmiana mogłaby być również dla Ciebie bardzo stresogenna, piszę tylko o ewentualnych możliwościach pod kątem zmiany otoczenia, które byłoby wskazane. Jedyne co mi przyszło do głowy z takich potencjalnych korzyści na tu i teraz, że być może jakbyś podjął decyzje o wyprowadzce to do ojca by coś dotarło, że jego syn, który ma problemy przymierza się do aż tak radykalnych działań. W końcu jesteś jego dzieckiem, może by go cokolwiek ruszyło. A jak z rodziną, znajomymi, przyjaciółmi, masz kogoś z kim mógłbyś otwarcie porozmawiać o swoich problemach w domu, czy jest ktokolwiek kto wykazuje jakieś zainteresowanie? Wiem jak to jest, to trochę naiwne, każdy jest zapatrzony w siebie i swoje problemy, u mnie też tak było, że wszyscy wokół wiedzieli, że źle się u nas dzieje, ale nikt nie miał na tyle odwagi żeby zareagować. Niemniej jednak czasem warto z kimś bliskim pogadać i poszukać wspólnie jakiegoś rozwiązania. Jakie podłoże mają te kłótnie, są tylko z Tobą, czy również z innymi współdomownikami, o co ojciec ma największe pretensje, mieszka ktoś z Wami, mama, rodzeństwo, czy jesteście sami? Ojciec ma problemy z jakimiś używkami, albo finansowe, czy jakieś inne? Z czegoś ta toksyczność i kłótnie na pewno wynikają. Wiesz, najlepiej jakby ojciec sam zrozumiał, że ma problem i zwrócił się o pomoc, leczenie, cokolwiek, ale to trzeba zrozumieć istotę swoich problemów i poprosić o pomoc, a wielu ludzi ma z tym problem. Chciałem jeszcze dodać, że przemoc psychiczna jest w dalszym ciągu przemocą i podlega odpowiedzialności karnej, nawet jeżeli ojciec Cię nie bije, to powinien mieć świadomość, że to co robi jest złe, bardzo szkodzi Tobie, pogłębia Twoje problemy i tak poprostu nie można. Ciężko wierzyć, że coś się ze strony ojca zmieni na lepsze, ale powinien mu to ktoś jasno wytłumaczyć.

Mam parkinsonizm polekowy oraz inne polekowe objawy

Takie jak np. Zawroty głowy.

[cynthia]

2 minuty temu, Michu95 napisał(a):

Nie mam pieniędzy mama też nie ma ja żyję z renty

Ona z jego pieniędzy.

A mama nie może iść do pracy? Wynajmowanie jakiegoś małego pokoju na początek, jak ktoś wyżej wspomniał, może być dobrym rozwiązaniem.

[Michu95]

2 minuty temu, cynthia napisał(a):

A mama nie może iść do pracy? Wynajmowanie jakiegoś małego pokoju na początek, jak ktoś wyżej wspomniał, może być dobrym rozwiązaniem.

Ona też jest chora jeździ na zabiegi fizjoterapeutyczne w ramach nfz.

Edytowane 4 Września 2023 przez Michu95

[cynthia]

1 minutę temu, Michu95 napisał(a):

Ona też jest chora jeździ na zabiegi fizjoterapeutyczne w ramach nfz.

Rozumiem. No trochę patowa sytuacja. A nie macie bliskich? Jakaś babcia, ciocia, która by wam pomogła?

[DEPERS]

2 godziny temu, Michu95 napisał(a):

Zgłaszałem to do opieki ale nic z tym nie robią poza niebieską kartą którą mu założyli.

A utrzymał byś się z matką bez ojca ? 

[Michu95]

Godzinę temu, cynthia napisał(a):

Rozumiem. No trochę patowa sytuacja. A nie macie bliskich? Jakaś babcia, ciocia, która by wam pomogła?

Niestety nie.

 

Godzinę temu, DEPERS napisał(a):

A utrzymał byś się z matką bez ojca ? 

Nie utrzymalibyśmy się.

[DEPERS]

30 minut temu, Michu95 napisał(a):

Niestety nie.

 

Nie utrzymalibyśmy się.

Czyli wykorzystuje swoją przewagę bo jesteście zależni. A stawiałeś się  kiedyś? 

[Michu95]

8 minut temu, DEPERS napisał(a):

Czyli wykorzystuje swoją przewagę bo jesteście zależni. A stawiałeś się  kiedyś? 

Stale to robię nie dam mamy krzywdzić

Problem że nic to nie daję tylko nerwy tracę.

[DEPERS]

4 minuty temu, Michu95 napisał(a):

Stale to robię nie dam mamy krzywdzić

Problem że nic to nie daję tylko nerwy tracę.

Rozumiem. Ciężko jest mi się postawić w Twojej sytuacji, bo jak zabraknie ojca będzie jeszcze gorzej. A nie możesz uderzyć po jakiś zasiłek do opieki, albo mieszkanie komunalne dla rencisty?

[Michu95]

6 minut temu, DEPERS napisał(a):

Rozumiem. Ciężko jest mi się postawić w Twojej sytuacji, bo jak zabraknie ojca będzie jeszcze gorzej. A nie możesz uderzyć po jakiś zasiłek do opieki, albo mieszkanie komunalne dla rencisty?

Pobieram już zasiłek pielęgnacyjny nic innego mi

Chyba nie przysługuje.

[DEPERS]

1 minutę temu, Michu95 napisał(a):

Pobieram już zasiłek pielęgnacyjny nic innego mi

Chyba nie przysługuje.

Nie nadajesz się do jakiejś pracy chociażby z grupą inwalidzką? 

[Michu95]

Czyli 1445 renty i 215 pielęgnacyjnego.

[Michu95]

1 minutę temu, DEPERS napisał(a):

Nie nadajesz się do jakiejś pracy chociażby z grupą inwalidzką? 

Z drgawkami rąk to ciężko.

[DEPERS]

13 minut temu, Michu95 napisał(a):

Z drgawkami rąk to ciężko.

A nie można zaleczyć tych drgawek? 

[johnn]

10 godzin temu, Michu95 napisał(a):

Powiem wam szczerze mam problemy ponieważ mój ojciec jest toksyczny

Nie daję mi spać w kółko kłóci się ma niebieską kartę niestety nie wiem co zrobić

Proszę o radę.

Prawo w specjalnych przypadkach pozwala zakazać przebywania w miejscu zamieszkania sprawcy przemocy. Ale nie znam szczegółów.