Skocz do zawartości
Nerwica.com

Przezczaszkowa stymulacja magnetyczna TMS -opinie, wrażenia, testy


Rekomendowane odpowiedzi

Ale jakiej mojej sugestii... Przecież ja jej nie namawiałem do zażycia psylocybiny. Ja tylko poleciłem by zainteresowała się w teorii tą substancją. A że podałem gdzie można dostać legalnie tą substancje to jest zwykła teoria. Inaczej by było gdybym napisał, polecam Ci zażyć psylocybinę, bo działa ona korzystnie na depresję. A ja tak nie napisałem, nie namawiałem nikogo do leczenia się tą substancją, więc nie złamałem w żaden sposób prawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Pssd98 nie pytalam się o Twoje zdanie na ten temat. Dyskusja z ekipą na temat słuszności zwracania uwagi to już zdecydowane łamanie regulaminu. 

Samoleczenie na forum również jest zakazane. 

Postaram Ci się to wytłumaczyć na innym przykładzie. Przez wiele, wiele lat na poparzenia przepisywany był aroguslfan. Ba, w obecnej chwili wielu lekarzy nadal zaleca jego stosowanie. Zdarza się, że na sorze jest on zastosowany w leczeniu poparzenia. W momencie udzielna komuś porady, aby zastosował argosulfan (bo Tobie pomógł, bo lekarz Ci przepisał) szkodzisz drugiej osobie. W przypadku medyka może zostać on pociągnięty do odpowiedzialności, gdy Ty polecasz nie można Ci nic zrobić. Jednak nadal jest to szkodliwe!!! Taka porada szkodzi w takim przypadku. Może wyciągniesz coś z tego odnośnie zaistniałej tutaj sytuacji. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jak mam nie wchodzić w dyskusje z ekipą, jak niesłusznie mnie oskarżacie. Teraz napisałaś zdanie. ,,W momencie udzielna komuś porady, aby zastosował argosulfan (bo Tobie pomógł, bo lekarz Ci przepisał) szkodzisz drugiej osobie'' Zacznijmy od tego, że ja nie udzielam komuś porady by zastosował Psylocybinę. Więc ten argument jest nie trafny. Ja zaznaczyłem, że nikogo nie namawiałem do stosowania psylocybiny. Nie chcę wchodzić już w tą dyskusje bo jest bez sensu, a mi nie jest potrzebny żaden ban. Ale nie uważam bym złamał regulamin i to przecież jest fakt. Bo powtórzę, ja tylko teoretycznie napisałem by poczytała psylocybinie, a nie namawiałem jej do stosowania. Fakt mogłem inaczej jeszcze ując to zdanie i napisać w teorii, że psylocybina jest substancją, która dość często pomaga na depresję i są nią leczeni ludzie za granicą, z sporą skutecznością. Ale z drugiej strony ja tylko teoretycznie zaproponowałem by poczytała sobie o psylocybinie, a nie ją stosowała. Prawda jest po mojej stronie i to jest fakt. Jak dostanę od was karę to nie słusznie.

Ja tylko zaproponowałem jej by poczytała o tej substancji- a nie namawiałem ją do jej spróbowania. A to jest zasadnicza różnica.

Ale nie będę już w ten sposób pisał, by proponować komuś zainteresować się jakimś lekiem, skoro wam to nie odpowiada. Ale to nie jest raczej łamaniem regulaminu, skoro nikogo nie namawiam do stosowania tych środków.

Jeszcze pisząc zdanie, że nie pytasz się o moje zdanie w tym temacie, to jest nie odpowiednie traktowanie użytkowników z góry... Skoro zostałem nie słusznie oskarżony o rzeczy których nie zrobiłem, powinniście dać prawo mi się wypowiedzieć w tej kwestii i wysłuchać mojego zdania. Bo to jest fakt, że nie proponowałem nikomu leczenia tutaj psylocybiną pod postami.

Na koniec dodam, że nie będę już namawiał nikogo do czytania o jakiś substancjach.

Nie potrzebnie pisałem też gdzie można nabyć trufle, to fakt. I tutaj macie że złamałem regulamin- więc przyznaje się do błędu. Ale nikogo nie namawiałem do ich stosowania, ani nie proponowałem jej by ją zastosowała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem na różnych stronach medycznych, że oficjalnie ,,Dzięki leczeniu za pomocą dwustronnych elektrowstrząsów 80 procent pacjentów z ciężką depresją poczuło trwałą poprawę stanu zdrowia, a odsetek remisji wynosi 75 procent'' Przeczytałem też artykuł że elektrowstrząsy leczą nawet 80-90% depresji. To ja się pytam dlaczego tak mało placówek wykonuje takie zabiegi?

a TMS Według randomizowanych, kontrolowanych badań klinicznych wskaźnik skuteczności (skuteczność) terapii TMS wynosi od 58% do 67%. Gdzie w niektórych placówkach, ta skuteczność jest wyższa. Bo to wiadomo zależy od kompetencji Psychiatry, który będzie wykonywał taki zabieg.   Natomiast najdroższy protokół Saint, ma skuteczność podobno o 10% wyższa od zwykłych protokołów.

TMS jak i TPS- (metoda polegająca na pobudzaniu mózgu falami akustycznymi) są to metody które mają większą skuteczność niż leki antydepresyjne, które niestety powodują spłycenie emocjonalności u człowieka. W tym zmniejszają odczuwanie radości bardzo często. Są to też metody o wiele bardziej bezpieczne od leków. Mi Doktor powiedział, że przy stymulacji TMS rzadko się odczuwa jakieś skutki uboczne. Jedynie tylko chwilowe bóle głowy. Podobno na milion osób które do tej pory przeszło zabieg TMS, podobno tylko 100 osób stwierdziło po tym zabiegu zwiększenie się depresji. Natomiast antydepresanty często pogłębiają depresję u leczonych.

Ja za kilka miesięcy sam stestuje różne protokoły TMS- na nerwice lękową, depresje i być może protkół na poprawę snu(choć podobno przy protokole antydepresyjnym, często poprawia się sen) jak i TPS- na adhd i ogólne pobudzenie głowy. Bo mam problem z myśleniem od palenia nieświadomie dopalaczy w młodym wieku(13-14 lat), mam uczucie pustki w głowie, problemy z zebraniem myśli. A metoda TPS bardzo pobudza mózg, aż na 8 cm korę przedczołową gdzie metoda TMS tylko na 3 cm. I mam w planach regularnie stosować pobudzenie głowy metodą TPS. 1 zabieg na 3 miesiące.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, lucynk4 napisał(a):

Ty, chłopie nie gdybaj tyle i nie bądź nadgorliwy, bo wiesz skoro jeszcze ci się pogorszy psycha to będzie lipa🤣naoglądal się CSI🤣

No biorę pod uwagę taką ewentualność, lecz równie dobrze od leków pogarszają się często objawy depresji. Rozmawiam tutaj regularnie z pewnym uzytkownikiem tego forum, któremu TMS + TPS najbardziej pomaga na problemy z anhedonią i problemami z pamięcią, funkcjami poznawczymi. Więc chciałbym zaryzykować, bo żyje w stanie anhedonii polekowej z życia z takiego stanu jaki mam nie czerpę satysfakcji, więc jestem zmuszony zaryzykować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Pssd98 napisał(a):

No biorę pod uwagę taką ewentualność, lecz równie dobrze od leków pogarszają się często objawy depresji. Rozmawiam tutaj regularnie z pewnym uzytkownikiem tego forum, któremu TMS + TPS najbardziej pomaga na problemy z anhedonią i problemami z pamięcią, funkcjami poznawczymi. Więc chciałbym zaryzykować, bo żyje w stanie anhedonii polekowej z życia z takiego stanu jaki mam nie czerpę satysfakcji, więc jestem zmuszony zaryzykować.

Sorry, to nie do Ciebie, było, coś mi się chrzani z tym cytowaniem. Ja też chcę dowiedzieć się więcej o TMS, idę jutro spytać mojego lekarza o to, bo mama powiedziała, że mi to zasponsoruje. Bo już nie może patrzeć jakie mam skutki uboczne po anafranilu.

Edytowane przez lucynk4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@lucynk4Problem jest taki, że wiele psychiatrów nie zna się na leczeniu tą metodą. Ponieważ jest tylko kilka ośrodków w Polsce, które takie zabiegi wykonują. Prawdopodobnie twój lekarz nie powie Ci zbyt dużo na temat tmsa. Najlepiej jak bys sie umówił na konsultację z jakimś Doktorem, który stosuje TMS, TPS. Jeśli chodzi o TPS to jest ta metoda wykonywana tylko w jednym ośrodku w Polsce na ten moment chyba.

 

Edytowane przez Pssd98

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnia mój lekarz zaproponował mi elektrowstrząsy.

Zastanawiam się. .. mam znajomego, który dostawał  na schizofrenię. Szybko go potem wypuścili i był jakiś weselszy, ale czy nadal miał głosy, tego nie wiem.

 

U mnie najbardziej dokuczliwa jest derealizacja/depersonalizacja. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.10.2024 o 14:40, Verinia napisał(a):

Ostatnia mój lekarz zaproponował mi elektrowstrząsy.

Zastanawiam się. .. mam znajomego, który dostawał  na schizofrenię. Szybko go potem wypuścili i był jakiś weselszy, ale czy nadal miał głosy, tego nie wiem.

 

U mnie najbardziej dokuczliwa jest derealizacja/depersonalizacja. 

Elektrowstrząsy mają dużo skutków ubocznych, nie polecałbym tego nikomu. Metoda subtelna jak wbijanie gwożdzi walcem drogowym.

 

A TMS to co innego, w zalezności od metody skutki uboczne są minimalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.10.2024 o 21:07, forget-me-not napisał(a):

Elektrowstrząsy mają dużo skutków ubocznych, nie polecałbym tego nikomu. Metoda subtelna jak wbijanie gwożdzi walcem drogowym.

 

A TMS to co innego, w zalezności od metody skutki uboczne są minimalne.

 

Skąd te informacje, że EW mają dużo skutków ubocznych? Przy obecnym sprzęcie i przy obecnych procedurach i przy odpowiednim umieszczeniu elektrod (przy obustronnym ułożeniu jest największe ryzyko zaburzeń pamięci, które i tak w większości przypadków są przejściowe) ryzyko długotrwałych, ciężkich skutków ubocznych jest bardzo niskie. Mój lekarz często kieruje pacjentów na EW i mówił mi, że jeszcze nie spotkał się z przypadkiem gdzie tej osobie by nie pomogły. Najczęściej zgłaszanym ubocznym skutkiem są przejściowe zaburzenia pamięci trwające max. 6 miesięcy i najczęściej występują przy obustronnym ułożeniu elektrod (bilateral). Znam 2 osoby po EW i faktycznie pojawiły się jedynie przejściowe problemy z pamięcią. A tak to w większości przypadków pomaga, szczególnie tym lekoopornym. Dlatego ja bym się wstrzymał z demonizowaniem tego rodzaju terapii bo naprawdę ktoś komu mogłyby pomóc mógłby się zrazić czytając Twój komentarz 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.10.2024 o 16:29, zzYxx napisał(a):

Dlatego ja bym się wstrzymał z demonizowaniem tego rodzaju terapii bo naprawdę ktoś komu mogłyby pomóc mógłby się zrazić czytając

Myślę, że każdy przed zdecydowaniem się na taką 'terapię' robi własny research i ma prawo do zapoznania się zarówno z opiniami negatywnymi jak i pozytywnymi na temat elektrowstrząsów. Poza tym ja nie jestem lekarzem, jeśli kogoś prowadzi lekarz to będzie się słuchał lekarza, a nie jakiegoś użytkownika forum.

 

Ja spotkałem się w internecie z komentarzami ludzi, u których EW spowodowały długotrwałe zaburzenia pamięci, czy problemy z koncentracją - i nie są to takie błahe skutki uboczne.

 

Mnie osobiście puszczenie prądu przez mózg nie przekonuje. Prąd przechodzi po losowych ścieżkach i nie ma żadnej kontroli nad tym jakich regionów mózgu dotknie. W porównaniu do TMS, gdzie stymuluje się precyzyjnie wyznaczone punkty w mózgu jest to metodą małą subtelną. Czytałem kilka papierów na ten temat i dokładny mechanizm działania terapeutycznego eletrowstrząsów jest do dzisiaj niezbadany, co również mnie zniechęca.

Masz rację, że obecne metody są nowocześniejsze, np. zmniejszono natężenie prądu do tego jakie używano kiedyś, co zmniejszyło ilość skutków ubocznych. Niemniej ja zaufania do psychiatrii nie mam, zwłaszcza przy tak inwazyjnej procedurze, która ingeruje w mój własny mózg.

Ale skoro to pomaga większości ludzi to ok, nie neguję tego, wg. badań u większości ludzi z depresją lekooporną wywołuje to poprawę. Natomiast kwestią podjęcia decyzji jest zbilansowanie potencjalnego ryzyka i potencjalnych korzyści. Dla mnie nawet małe prawdopodobieństwo obniżenia zdolności kognitywnych, albo wyprania jakiś fragmentów wspomnień to za duże ryzyko.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, forget-me-not napisał(a):

Ja spotkałem się w internecie z komentarzami ludzi, u których EW spowodowały długotrwałe zaburzenia pamięci, czy problemy z koncentracją - i nie są to takie błahe skutki uboczne.

Mam długotrwałe problemy z pamięcią po EW. Praktycznie każdy ma, tylko o tym się nie mówi. Widziałam to w szpitalach.

 

17 godzin temu, forget-me-not napisał(a):

Ale skoro to pomaga większości ludzi to ok, nie neguję tego, wg. badań u większości ludzi z depresją lekooporną wywołuje to poprawę.

EW w rzeczywistości, jeśli chodzi o trwałość efektu, są mniej efektywne niż leki przeciwdepresyjne/psychotropowe.

Widziałam mnóstwo ludzi w szpitalach, u których po 1, 2 tyg po EW występował nawrót i znów szpital. Te zabiegi nie działają wcale, albo na moment. Jeśli badania są robione zaraz po zabiegach, to jest duży odsetek "popraw".

U mnie "poprawa" pojawiła się w połowie zabiegów, a skończyła 3 DNI PO.  Problemy z pamięcią mam duże, i pewnie będę mieć do końca życia, tak jak moja bliska osoba, która przeszła EW. Dalej jestem w ciężkiej depresji.

Edytowane przez lorana

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam że zaczynam wahać się między TMS, ayahuaską a terapia psychozą. W psychoterapię nie wierzę, podjąłem próbę ale behawioralno poznawcza z powodu uzależnień nie doszła do skutku. Nie mam na tyle czasu żeby iść na terapię uzależnień żeby potem iść po roku na nią, żeby się potem okazało że na mnie to nie działa a próbowałem już w przeszłości psychoterapii ale metoda której nie pamiętam i mi całkiem nic nie dała przez rok stosowania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, stracony2 napisał(a):

Dodam że zaczynam wahać się między TMS, ayahuaską a terapia psychozą. W psychoterapię nie wierzę, podjąłem próbę ale behawioralno poznawcza z powodu uzależnień nie doszła do skutku. Nie mam na tyle czasu żeby iść na terapię uzależnień żeby potem iść po roku na nią, żeby się potem okazało że na mnie to nie działa a próbowałem już w przeszłości psychoterapii ale metoda której nie pamiętam i mi całkiem nic nie dała przez rok stosowania

*Hipnozą 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lorana napisał(a):

Nie spotkałam się jeszcze z tym, żeby TMS komuś pomógł. Są tylko reklamy gabinetów je wykonujących.

I to jest najdziwniejsze. Masa reklam i bez miarodajnych opinii. Ktoś tu pisał, że firmy monitorują informacje ale wg mnie jest to niewykonalne. Tym bardziej, że na pozytywnych powinno im zależeć a jak nie działa to powinny być negatywne. Moja psychiatra mówiła że miała pacjenta, któremu to mogło ale nie wypytalem a obecnie nie chodzę do niej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, stracony2 napisał(a):

Moja psychiatra mówiła że miała pacjenta, któremu to mogło ale nie wypytalem a obecnie nie chodzę do niej. 

Jeszcze jest pytanie, na ile czasu pomogło. Bo ketamina( o ile zadziała), to trzyma ok tydzień i trzeba powtarzać wlewy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie interesuje sTMS czy można z tego skorzystać we Wrocławiu. Ja mieszkam i pracuję za granicą w małej miejscowości za minimalną nie stać mnie na dużo. sTMS, ponieważ skutecznie działa na nerwicę lękową i terapia trwa krócej i można jeszcze ją jeszcze zintensyfikować.  Mam obawy na ketaminę mnie nie stać. We Wrocławiu pełna terapia to ponad 10000 zł !! I trwa dłużej niż 4 tygodnie i nie jest na stałe 

Edytowane przez Dod82
literówki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeszłam cały cykl TMS, efektów zero a te 7 tysi to dla mnie bardzo dużą kwota. Jestem zrozpaczona Pokładałam w tym taka nadzieję. Ale im więcej o tym czytam , trzeźwo bez tych różowych okularów to wiem, że to nie mogło zadziałać. Ketamina dwa razy droższa, ale przynajmniej są wyniki

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, lucynk4 napisał(a):

Przeszłam cały cykl TMS, efektów zero a te 7 tysi to dla mnie bardzo dużą kwota. Jestem zrozpaczona Pokładałam w tym taka nadzieję. Ale im więcej o tym czytam , trzeźwo bez tych różowych okularów to wiem, że to nie mogło zadziałać. Ketamina dwa razy droższa, ale przynajmniej są wyniki

 

 

Ja tu rozmawiałem z pewnym użytkownikiem, któremu zwykły protokół tms nie pomógł w żadnym stopniu na nerwice, ale tms Saint za 17 tys wywołał na jakiś czas wzrost motywacji, na koło miesiąc czasu chyba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×