Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jest mi ciężko


em18szy

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, nie wiem jak mam zacząć. Jestem żoną i matką... i czuję że nie radzę sobie w tym życiu. Czuję że jestem nic nie warta. Mąż jest kochający, dziecko zdrowe i bardzo ruchliwe przez co daje mi czasem w kość. Jestem nerwowa, czasem nie radzę sobie z tym. Uważam że jestem problematyczna wszystko co złe to dzieje się przeze mnie. Np. Kłótnie z mężem. Strasznie ten wpis chaotyczny... mam problem z emocjami, od dawna tak mam że lubie dobijać się różnymi myślami najczęściej o śmierci, lubie sie użalać nad sobą gdy jestem sama, jaka jestem beznadziejna. Często myślę o śmierci ale nie potrafiłabym tego zrobić. Nie chciałabym zniszczyć życia mojego synka. Po prostu czasem mam takie dni że chciałabym zniknąć, bo wszystko wokoło mnie przerasta. A ja sama nic nie potrafię i jestem nikim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, em18szy napisał:

Hej, nie wiem jak mam zacząć. Jestem żoną i matką... i czuję że nie radzę sobie w tym życiu. Czuję że jestem nic nie warta. Mąż jest kochający, dziecko zdrowe i bardzo ruchliwe przez co daje mi czasem w kość. Jestem nerwowa, czasem nie radzę sobie z tym. Uważam że jestem problematyczna wszystko co złe to dzieje się przeze mnie. Np. Kłótnie z mężem. Strasznie ten wpis chaotyczny... mam problem z emocjami, od dawna tak mam że lubie dobijać się różnymi myślami najczęściej o śmierci, lubie sie użalać nad sobą gdy jestem sama, jaka jestem beznadziejna. Często myślę o śmierci ale nie potrafiłabym tego zrobić. Nie chciałabym zniszczyć życia mojego synka. Po prostu czasem mam takie dni że chciałabym zniknąć, bo wszystko wokoło mnie przerasta. A ja sama nic nie potrafię i jestem nikim.

Cześć 

Też jestem żoną i matką. Po za kilkoma rzeczami które tutaj napisałaś mogła bym porównać siebie do ciebie. Niestety niska samoocena wygrywa z tobą, a powinno być na odwrót. Zacznij z tym walczyć. Gdy nachodzą cię myśli " jestem do niczego" mów sobie " nie, nie jestem" itd 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, em18szy napisał:

Hej, nie wiem jak mam zacząć. Jestem żoną i matką... i czuję że nie radzę sobie w tym życiu. Czuję że jestem nic nie warta. Mąż jest kochający, dziecko zdrowe i bardzo ruchliwe przez co daje mi czasem w kość. Jestem nerwowa, czasem nie radzę sobie z tym. Uważam że jestem problematyczna wszystko co złe to dzieje się przeze mnie. Np. Kłótnie z mężem. Strasznie ten wpis chaotyczny... mam problem z emocjami, od dawna tak mam że lubie dobijać się różnymi myślami najczęściej o śmierci, lubie sie użalać nad sobą gdy jestem sama, jaka jestem beznadziejna. Często myślę o śmierci ale nie potrafiłabym tego zrobić. Nie chciałabym zniszczyć życia mojego synka. Po prostu czasem mam takie dni że chciałabym zniknąć, bo wszystko wokoło mnie przerasta. A ja sama nic nie potrafię i jestem nikim.

No i ta analiza Cię umęcza. Nie analizuje się w ten sposób, po prostu robi się najlepiej jak się potrafi, jak jest leń, albo wqrw to się później nadrabia. Czynisz dobrze-jesteś dobra i już. Staraj się we wszystkim co robisz. Masz dziecko to o nie dbaj , jesteś wqrwiona to pogadaj o tym z mężem, że nie wiesz dlaczego tak jest. Może masz taki temperament i łatwo zainicjować zgrzyt, ale takie coś jest do przerobienia. Zapytaj męża jak On Cię widzi , co Mu się nie podoba w Tobie i zacznij nad tym pracować, chociażby razem z nim i poczucie wartości wróci i nigdy nie porównuj się do innych, bo każdy jest wyjątkowy i ma jakieś dobre cechy, a dzięki pracy można je odsłonić i sprawić żeby przeważały:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×