Skocz do zawartości
Nerwica.com

AMITRYPTYLINA (Amitryptylinum VP)


es71

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 3.12.2019 o 17:43, picziklaki napisał:

Z SSRI wchodzi ona  w interakcje farmakologiczne i farmakokinetyczne więc odradzałbym taki pomysł.

 

 --- może i wchodzi ,,, ale jak sie jest w czarnej dupie i ciężko nawet iść do klopa kilka metrów ,to juz sie nie mysli farmakoko-interloko , tylko się żre cokolwiek( co ma się w szafce )  i co mogłoby nawet nie-teoretycznie pomóc .Takie jest moje zdanie , inni mogę mieć swoje opinie w w/w temacie  i przykładowo i czekać do wizyty u lekarza aż ten zadecyduje . 

 Pozdrawiam.

 Nie mam czasu na czekanie aż lekarz to i tamto , bo bym pewnie podczas tego czekania na wizytę u doktorka sztywne  kopyta wzdłuż łóżka  wyłożył ,i kto by mnie wtedy zawiózł do Przychodni ?

 

 Z każdym dniem u mnie lepiej , ale bywają jeszcze siermiężne kryzysy , głównie lękowe .

 Biorę dodatkowo z rana Paro ( już tylko 5 mg ) schodzę z tego leku powoli ( raczej mi już ów Paro nic nie daje , ale taka z nagła odstawka to lepiej w  moim obecnym lękotwórczym stanie nic dobrego ) ,,, i po łbie mi już  chodzi bardziej energizująca Fluoksetyna .

 Nie wiem , farmakologia to ruletka ,  a i  u każdego inna , albo sie postawi na właściwego konia ,,, albo Koń zdechnie .

 Tyle w temacie . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem na oddziale nerwic w Bydgoszczy .jest tu jeszcze wydzial odwykowy i ogolnopsychiatryczny .dzis dowiedzialem sie ze tylko ja biore amitryptyline szok .czuje sie jak unikat hehe .dziwne lek chyba najbardziej przebadany ,co chwile jakies pozytywne opinie typu nauroprotekcyjność ,znoszenie bariery krew mozg .fakt uboki ja przy 225 mg mam problemy z zaparciami ale uwazam ze warto ja brac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyszedlem na oddzial z tym lekiem tu leczy sie chad i zaburzdnia lekowe .caly czas ś e bronie przed zmiana polecaja mi duloksetyne ktorej nie bralem.Ami nie tylko dziala najlepiej na leki bo co prawda leki sa nadal ale duzo mniejsze.Ami bardzo dobrze dzila na moje dziury w glowie spowodowane clonazepamem .Proces ten przebiega powoli ale idze ku lepszemu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łykam amitryptylinę na depresję, ale też na sen. Z tym, że po jakimś czasie, po paru miesiącach, nie działa już tak dobrze, a nie chcę zwiększać dawki, bo może byłoby lepiej, ale ten lek działa otępiennie i to wychodzi po latach, szczególnie na starość. Przyspiesza demencję.

 

Tak się zastanawiam, co można łyknąć w okresie, gdy odstawię ami? Chodzi mi w tym wypadku tylko o działanie nasenne. Zwykle biorę wtedy relanium, czasem jeszczew trakcie przyjmowania ami, gdy już jej działanie słabnie. 

 

Typowe nasenne na mnie nie działają. Z kolei nie chcę wchodzić w w mirtre, itp bo takie leki mnie zamulają mega i są chyba raczej na cieżkie depresje, choć weim, że bezsenność nimi też się leczy.

Ma ktoś dobre rady?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.01.2020 o 09:58, mike34 napisał:

Przyszedlem na oddzial z tym lekiem tu leczy sie chad i zaburzdnia lekowe .caly czas ś e bronie przed zmiana polecaja mi duloksetyne ktorej nie bralem.Ami nie tylko dziala najlepiej na leki bo co prawda leki sa nadal ale duzo mniejsze.Ami bardzo dobrze dzila na moje dziury w glowie spowodowane clonazepamem .Proces ten przebiega powoli ale idze ku lepszemu

 

tyle, że ami przyczynia się do demencji, jak będziesz brać stale, to jest to murowane. Pół biedy, gdy ta demencja miała by się objawiać w wieku np 60 lat i później. Ale nie wiem, czy nie chodzi czasem o szybszą reakcję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.12.2019 o 22:07, Lilith napisał:

Brałam ten lek przez rok. Działanie antydepresyjne wątłe. Co wizyta, to zwiększanie dawki i tak w kółko. Lek odstawiono mi w szpitalu po wypadku. Na pewno jest bardzo trudno przy tym leku utrzymać stałą wagę. Jadłam mało, ale na wadze i tak przybrałam. Uznałam jednak to za mniejsze zło. Niemniej jednak - w konsekwencji - nie czułam działania tego leku.. 

 

czyli spowalnia metabolizm, faktycznie bez sensu, bo jak lepiej się nawet poczujesz z powodu podleczonej depresji, to równolegle poczujesz się gorzej z powodu nadwagi, bez sensu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, all. napisał:

i to wychodzi po latach, szczególnie na starość. Przyspiesza demencję.

 ciekawe ?

 Pan jest juz stary ,że sie tylko zapytam i skąd u Pana takie nowiny ,że lek przyspiesza demencję ?/ Osobiste , czy poparte badaniami naukowymi ?

 Nasennie zamiast ami proponuję doksepinę .

 

 Biorę ami 25mg na noc + orotan litu 5mg .

 Ami po 2 miesiacach w ogóle nie usypia , ale działanie antylękowe z rana zdecydowanie na tak .

 Ranki to u mnie zakała ,pod każdym względem ,napędu , myslenia deppresyjnego i całej reszty szamba . W ciągu dnia jakoś zaczynam odtykać rurę i się poprawia ,,, oczywiście na lekach .

 nasennie tez biorę benzo , ostatnio odkryłem ,że clonidyna mnie lekko usypia . Jak ja nie lubie tych zjebanych rozkmin , jak nie mogę spać / zasnąć , wczoraj przykładowo ,dupy ( Kobiety życia )mi się zaczęły przypominać z młodości , jakby to  było jakbym inaczej " pokierował" sprawami , ojejku , makabra , jak Ona miała na imę , aaaa jedziem z alfabetem abcd,,,m mam Marlena ,,żona obok po kiego uja mi tego typu przed snem ,a juz 2:30  ,,, ale sen nie przychodzi dalej  ,kuuuuurwa , więc co , ? jeszcze dołoże 1/4 alpry ,,, ach ten miks powinien zakręcić ,oddalić żżżż dupęęęęrle z przeszłości , mam nadzieję i dawaj wycieczka do apteczki , juz trzecia , przestałem liczyć ,,,, a rano wstać  znowóż druga męka . I tak ,,, w mordę jeża 

 

Edytowane przez Kalebx3 Gorliwy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

 ciekawe ?

 Pan jest juz stary ,że sie tylko zapytam i skąd u Pana takie nowiny ,że lek przyspiesza demencję ?/ Osobiste , czy poparte badaniami naukowymi ?

 Nasennie zamiast ami proponuję doksepinę .

 

 Biorę ami 25mg na noc + orotan litu 5mg .

 Ami po 2 miesiacach w ogóle nie usypia , ale działanie antylękowe z rana zdecydowanie na tak .

 Ranki to u mnie zakała ,pod każdym względem ,napędu , myslenia deppresyjnego i całej reszty szamba . W ciągu dnia jakoś zaczynam odtykać rurę i się poprawia ,,, oczywiście na lekach .

 nasennie tez biorę benzo , ostatnio odkryłem ,że clonidyna mnie lekko usypia . Jak ja nie lubie tych zjebanych rozkmin , jak nie mogę spać / zasnąć , wczoraj przykładowo ,dupy ( Kobiety życia )mi się zaczęły przypominać z młodości , jakby to  było jakbym inaczej " pokierował" sprawami , ojejku , makabra , jak Ona miała na imę , aaaa jedziem z alfabetem abcd,,,m mam Marlena ,,żona obok po kiego uja mi tego typu przed snem ,a juz 2:30  ,,, ale sen nie przychodzi dalej  ,kuuuuurwa , więc co , ? jeszcze dołoże 1/4 alpry ,,, ach ten miks powinien zakręcić ,oddalić żżżż dupęęęęrle z przeszłości , mam nadzieję i dawaj wycieczka do apteczki , juz trzecia , przestałem liczyć ,,,, a rano wstać  znowóż druga męka . I tak ,,, w mordę jeża 

 

nie jestem starszy, czy stary, wystarczy wpisać sobie w google - po polsku masz odpowiedzi, w j ang jest ich więcej i szerzej tłumaczone, to może dotykać rówież ludzi młodyh stosunkowo koo 40tki

 

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C29312%2Cniektore-leki-antycholinergiczne-moga-miec-zwiazek-z-demencja.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy moze ktos potrafi jasno i wyraznie wskazac sile oddzialywania amitryptyliny na 5ht w porownaniu do innych tlpd i ssri ? Bo w IC50 to ami wypada bardzo bladziutko. Z czym to w ogole porownac jesli chodzi o dzialanie na SERT ? Pytam, bo nie wiem czy nie dokladac jakiegos serotoninowca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo to jest słaby serotoninowiec ona, a w zasadzie jej czyny metabolit to silny nri i branie tego w zaburzeniach obsesyjno-kompulsywnych jest głupotą bo lek nie wykazuje skuteczności. To dobry lek na depresję. Nie rozumiem dlaczego przestałeś brać klomipramine. No ale lekomania nie ma końca :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, picziklaki napisał:

branie tego w zaburzeniach obsesyjno-kompulsywnych jest głupotą bo lek nie wykazuje skuteczności. To dobry lek na depresję

 

 Picziklaki  , 

 uważam dokładnie tak jak Ty ,

 Z drugiej strony Amitryptylina to dobry antydepresant ( skuteczny ) jeśli chodzi o leczenie samej depresji .

 Nie spłyca emocji Jak SSRI , nie zmniejsza wrażliwości na uczucia , ma swoje wady , ale każdy lek zdecydowanie ma jakieś uboki ., choć nie są one aż tak bardzo upierdliwe .

 Zastanawia mnie jedno przy tym leku , jak zadziałałby na ludzi chorych na Chad ( dwubiegunówkę ) ?Chodzi mi czy chociaż trochę byłby pomocny .

 Pozdro .

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Picziklaki, a brales duze dawki amitryptyliny, ze masz taka pewnosc ? czy poprostu sie bales i twoje zdanie to czysta teoria. Wenlafaksyna jest jeszcze slabsza serotoninowo, a u mnie dawala rade w ocd w dawkach 300-375 mg, tyle ze zaczyna zamulac po kilku miesiacach zazywania. Ami ma potezne spektrum dzialania, uchodzi za jeden z najlepszych lekow przeciwlekowych, a to duzo w kwestii ocd. Wroce tu za miesiac i jak mi /cenzura/ wroci silne ocd i ogolnie bedzie dupa, to bedziesz moim mentorem na forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat w przypadku wenlafaksyny tym większa dawka tym gorzej w zakresie zaburzeń lękowych ze względu na wzmożony już wpływ noradrenergiczny ,a i tak różnica w inhibicji wychwytu zwrotnego serotoniny między dawką 225 mg ,a 300 mg to według badań zaledwie 5 %.Lepiej coś już wtedy dołożyć w miksie. Jak działała na ciebie zamulająco dawka 375 mg to znaczy ,że lek w ogóle nie działał z jakiegoś powodu stabilnie prawidłowo. Ja brałem amitryptyline w dawce 200 mg do 300 mg wenlafaksyny gdyby nie OCD zostałbym na tym miksie bo byłem zadowolony w zakresie działania przeciwlękowego i na napęd . Też łączyłem ją w dawkach 100-150 mg do 225 mg klomipraminy ale ze względu na silne działanie cholinergiczne padało na mowę ,ruch ( ataksja ), wzrok więc nie polecam jej powyżej dawki 75 mg do klomipraminy w wyższej dawce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.01.2020 o 13:22, all. napisał:

 

tyle, że ami przyczynia się do demencji, jak będziesz brać stale, to jest to murowane. Pół biedy, gdy ta demencja miała by się objawiać w wieku np 60 lat i później. Ale nie wiem, czy nie chodzi czasem o szybszą reakcję.

Demencje to powoduje u Ciebie relanium.Amitryptylina nigdy w zyciu zreszta wsrod wszystkich lpd jest unikatowa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, mike34 napisał:

tyle, że ami przyczynia się do demencji, jak będziesz brać stale, to jest to murowane. Pół biedy, gdy ta demencja miała by się objawiać w wieku np 60 lat i później. Ale nie wiem, czy nie chodzi czasem o szybszą reakcję.

 

 gruba przesada ,że murowa demencja w starszym lub niestarszym wieku , sranie po ścianie .

 Moja daleka  dostała  ciotka dostała ostrej demencji ( cały czas trzeba się nią opiekować )w wieku 70 lat . Wiem po jej przypadku co to jest demencja i nie pisałbym takich opowieści z palca wyssanych , czy na podstawie jakis tam badań . Każdy lek powoduje jakieś uboki , ale w przypadku Ami , ów lek wielu ludziom bardzo pomógł niż zaszkodził .

 Ta ciotka to zdecydowanie unikała leków , co brała tylko na grypę , przeziębienie,,, i nagle z tygodnia na miesiąc   jebło ja konkretnie , że nawet nie potrafi się sama wysrać , czy nawiązać z drugim człowiekiem dialogu słownego .

 Jak Ci ami nie leży to  nie bierz i tyle w temacie ,,, ale nie strasz ,,, bo na tym Forum są jeszcze ludzie na tyle ogarnięci , wyczuleni  na działanie leków itd .

 Co do mnie , brałem jeszcze Ami ( około 40 mg dziennie , niepamietam juz dokładnie ile ) jak nie pojawiły się SSRI i swoje lek robił w miarę dobrze . Było to jakieś 25 lat temu .Teraz - wraz z wiekiem- często zapominam , gdzie co poloże , ale to chyba normalne nawet u zdrowych i młodszych . Wydaje mi się ,że w demencji główną role odgrywa genetyka , ale może się mylę  .

6 godzin temu, mike34 napisał:

Amitryptylina nigdy w zyciu zreszta wsrod wszystkich lpd jest unikatowa

 Mike nie za bardzo rozumiem o co Ci w tym zdaniu chodzi ? 

 Jeszcze jedna sprawa ,że ( ale może to być bajer , nie wiem ) ,że Ami ,że niby przeczytałem takie co w wiki , ale wikipedia to często informacje z dupy wzięte :>>>Z TLPD, amitryptylina mówi się, że mają najbardziej antycholinergiczne skutki uboczne i jest najbardziej prawdopodobne, aby produkować delirium .">>>

 Delirium to brzmi bardzo przerażająco ,/ale czy prawdziwie , może jak ktoś łyka miesiącami ami w wysokiej dawce  300mg , a potem z nagła odstawi , nie wiem .

tu wklejam ciekawy artykuło na temat ami :

 http://www.rynekaptek.pl/farmakologia/nie-wszystkie-stare-leki-sa-bezuzyteczne-bo,188.html

--- ważne jest to ,że Ami prawdopodobnie wpływa dodatnio na czynnik wzrostu nerwów ( NGF ) . Możliwe ,że to jej działanie ma bardzo dobry wpływ właśnie na  demencję . 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, mike34 napisał:

tyle, że ami przyczynia się do demencji, jak będziesz brać stale, to jest to murowane. Pół biedy, gdy ta demencja miała by się objawiać w wieku np 60 lat i później. Ale nie wiem, czy nie chodzi czasem o szybszą reakcję.

 

 gruba przesada ,że murowa demencja w starszym lub niestarszym wieku , sranie po ścianie .

 Moja daleka   ciotka dostała ostrej demencji ( cały czas trzeba się nią opiekować )w wieku 70 lat . Wiem po jej przypadku co to jest demencja i nie pisałbym takich opowieści z palca wyssanych , czy na podstawie jakis tam badań . Każdy lek powoduje jakieś uboki , ale w przypadku Ami , ów lek wielu ludziom bardzo pomógł niż zaszkodził .

 Ta ciotka to zdecydowanie unikała leków , co brała tylko na grypę , przeziębienie,,, i nagle z tygodnia na miesiąc   jebło ja konkretnie , że nawet nie potrafi się sama wysrać , czy nawiązać z drugim człowiekiem dialogu słownego .

 Jak Ci ami nie leży to  nie bierz i tyle w temacie ,,, ale nie strasz ,,, bo na tym Forum są jeszcze ludzie na tyle ogarnięci , wyczuleni  na działanie leków itd .

 Co do mnie , brałem jeszcze Ami ( około 40 mg dziennie , niepamietam juz dokładnie ile ) jak nie pojawiły się SSRI i swoje lek robił w miarę dobrze . Było to jakieś 25 lat temu .Teraz - wraz z wiekiem- często zapominam , gdzie co poloże , ale to chyba normalne nawet u zdrowych i młodszych . Wydaje mi się ,że w demencji główną role odgrywa genetyka , ale może się mylę  .

6 godzin temu, mike34 napisał:

Amitryptylina nigdy w zyciu zreszta wsrod wszystkich lpd jest unikatowa

 Mike nie za bardzo rozumiem o co Ci w tym zdaniu chodzi ? 

 Jeszcze jedna sprawa ,że ( ale może to być bajer , nie wiem ) ,że Ami ,że niby przeczytałem takie co w wiki , ale wikipedia to często informacje z dupy wzięte :>>>Z TLPD, amitryptylina mówi się, że mają najbardziej antycholinergiczne skutki uboczne i jest najbardziej prawdopodobne, aby produkować delirium .">>>

 Delirium to brzmi bardzo przerażająco ,/ale czy prawdziwie , może jak ktoś łyka miesiącami ami w wysokiej dawce  300mg , a potem z nagła odstawi , nie wiem .

tu wklejam ciekawy artykuło na temat ami :

 http://www.rynekaptek.pl/farmakologia/nie-wszystkie-stare-leki-sa-bezuzyteczne-bo,188.html

--- ważne jest to ,że Ami prawdopodobnie wpływa dodatnio na czynnik wzrostu nerwów ( NGF ) . Możliwe ,że to jej działanie ma bardzo dobry wpływ właśnie na  demencję . 

 

 

 

 J

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o unikatowe dzialanie to jej neuroprotekcyjnosc. Po naglym odstawieniu clonazepamu prawie umarlem doslownie i w przenosni pozostaly bardzo duze dziury w glowie i lęki.Paroksetyna klomipramina wenlafaksyna nie daly rady.amitryptylina okazala sie skuteczna.co prawda na pelne dzialanie trzeba czekac.u mnie coraz lepiej z pamiecia .bardzo dobrze łata dziury po benzo.przyszedlem tu z 225 mg amitryptyliny plus inne leki.teraz po dodaniu lamotryginy zeszlismy do 150 mg amitryptyliny.na dawca 225 uboki byly konkretne.ostre zaparcia i puls poqyzej 100/min .teraz biore 

Amitrtptylina 150 mg .kwetiapina 400 mg,600mg pregabaliny,100 mg lamotryginy.

Co do laczenia klonipraminy z amitryptylina bylbym ostrozny jesli fizycznie to zniesiesz to ok ,mysle ze uboki moga byc konkretne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×