Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 24.06.2024 o 12:26, Mili89 napisał(a):

wlasnie jestem po rozmowie z lekarzem i powiedzial zebym wskoczyla na 40mg, bo po 30mg nie ma zadnej poprawy. po jakim czasie na 40mg odczules, ze jest lepiej? lekarz powiedzial, ze po 2 tyg juz powinnam cos poczuc... 

troche sie boje tej dawki, ze jest duza... kiedys zwiekszenie z 20 na 30 pomoglo, pozniej wrocilam do 20mg i teraz wskoczenie na 30mg nic nie dalo... jest jakas szansa, ze 40mg zatrybi? 

Napisałem Ci prywatną wiadomość.

23 godziny temu, Mili89 napisał(a):

Tak wracając do tematu paro. Dziś drugi dzień leci na 40mg. Wyczekuje ubokow, ale póki co czuje się nieco lepiej. Czy to możliwe, że nie będę odczuwała ubokow? W przejściu z 10 na 20 lata temu też nic nie czułam. Z 20 na 30 czułam ale nie wiem czy to akurat wina nerwicy czt leku bo czułam się strasznie. 

Ja nie miałem szczególnie nieprzyjemnych uboków zwiększając dawkę. Trochę nudności, lekka derealizacja, raz na jakiś czas potykanie serca. Normalnie chodziłem do pracy, nie to co wejście na 10 mg i potem 20 mg ;) 

We wtorek czułem się nieciekawie od rana, pod względem nerwicowym. Ale potem się unormowało. Dziś miałem lekki kryzys około 13 godziny, ale się z nim uporałem. Upały mnie nakręcają. Zawsze latem miałem najcięższe ataki paniki. Ale paro coś jednak daje w porównaniu z ubiegłym rokiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, zew napisał(a):

Upały mnie nakręcają. Zawsze latem miałem najcięższe ataki paniki. Ale paro coś jednak daje w porównaniu z ubiegłym rokiem.

tez zwykle tak mam, ze jak jest mega goraco to odrazu gorzej- bo wiadomo- serce szybciej bije przy wysokiej temperaturze, czlowiekowi slabo, duszno i to poteguje te wszystkie odczucia, ktore plyna z ciala i automatycznie budza u nas lek, mimo ze sa calkowicie normalne w takich warunkach, ale my jestesmy przeczuleni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.06.2024 o 08:02, Magdalenkaa napisał(a):

 

no to nieźle.. ja biorę leki zaledwie czwarty miesiąc i pierwsze próby już podwyższone, strach pomyśleć co będzie za 3 msc..

Wbrew pozorom może być, że za 3 mce będzie już ok, wątroba to organ , który błyskawicznie się regeneruje i jak przyzwyczai się do leku to moga wyniki byc w normie za 3 mce, nie martw się na zapas:)  rano sok z ostropest, karczocha, olej lniany i wyniki sie wyrównają 🙂

W dniu 25.06.2024 o 13:39, Adwentystka napisał(a):

A więc wczoraj miałam pierwszy zabieg ew.czuję się dobrze,ale myślę że to dzięki paro,bo czuję się dobrze już od piątku,żadnego niepokoju,żadnego płaczu,jem uśmiecham sie,Dziękuję Ci Boże

ile zabiegów masz zapisanych łącznie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, AnnoDomino34 napisał(a):

Wbrew pozorom może być, że za 3 mce będzie już ok, wątroba to organ , który błyskawicznie się regeneruje i jak przyzwyczai się do leku to moga wyniki byc w normie za 3 mce, nie martw się na zapas:)  rano sok z ostropest, karczocha, olej lniany i wyniki sie wyrównają 🙂

 

to samo powiedziała moja doktorka, że wątroba się bardzo szybko regeneruje i przy moich wynikach nie ma co się martwić, dlatego jej zaufałam 🙂 tak samo miałam problem z wysokim ciśnieniem przez ataki itd, zwiększono mi dawkę a wczoraj znów kazali zmniejszyć, bo jestem wysokociśnieniowcem a moje ciśnienie dochodzi do 110/50, także cieszę się bo wychodzi na to że się pomalutku naprawiam :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Mili89 napisał(a):

ja przechodzilam z sertraliny i pomoglo. a ile czasu jestes na esci? z czym sie zmagasz?

A po jakim czasie czułaś poprawę? Ja brałam przez rok escitalopram a wcześniej fluoksetyne przez kilka lat. Próbuje sobie poradzić z traumami, długo to już trwa, chyba im dłużej to już mam mniej siły i coraz mniej nadziei. 

9 godzin temu, Adwentystka napisał(a):

Ja z sertaliny na paro.i w końcu od tygodnia czuję się poprostu normalnie,mam też jeszcze 3 lub 4 elektrowstrząsy,bo to podbiło działanie paro

Fajnie, że czujesz się teraz dobrze:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, 123she napisał(a):

A po jakim czasie czułaś poprawę? Ja brałam przez rok escitalopram a wcześniej fluoksetyne przez kilka lat. Próbuje sobie poradzić z traumami, długo to już trwa, chyba im dłużej to już mam mniej siły i coraz mniej nadziei. 

Fajnie, że czujesz się teraz dobrze:)

Ja na sertralinie byłam 5 miesięcy i nie bardzo mi służyła. 2 tyg po zmianie miałam sensacje żołądkowe i różne takie a po 2 tyg już robiło się dużo lepiej. Po miesiącu poczułam poprawę taka znaczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, AnnoDomino34 napisał(a):

Wbrew pozorom może być, że za 3 mce będzie już ok, wątroba to organ , który błyskawicznie się regeneruje i jak przyzwyczai się do leku to moga wyniki byc w normie za 3 mce, nie martw się na zapas:)  rano sok z ostropest, karczocha, olej lniany i wyniki sie wyrównają 🙂

ile zabiegów masz zapisanych łącznie?

Generalnie zabiegi są do momentu znacznej poprawy ,ale nie więcej niż 20.ja dziś miałam 2gi i razem z paro jest w końcu  dobrze,podobno będę miała jeszcze 3 razy.dzis po wybudzeniu śpiewałam personelowi po Polsku.smiali się mieli niezły ubaw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.06.2024 o 20:14, Adwentystka napisał(a):

Generalnie zabiegi są do momentu znacznej poprawy ,ale nie więcej niż 20.ja dziś miałam 2gi i razem z paro jest w końcu  dobrze,podobno będę miała jeszcze 3 razy.dzis po wybudzeniu śpiewałam personelowi po Polsku.smiali się mieli niezły ubaw

Dzieki, a jakies skutki uboczne? ponoć może pamięć szwankować, zdawaj nam prosze relacje, sporo tu osób mysli o EW a się boi tego, czy to jest takie straszne? usypiają do zabiegu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, AnnoDomino34 napisał(a):

Dzieki, a jakies skutki uboczne? ponoć może pamięć szwankować, zdawaj nam prosze relacje, sporo tu osób mysli o EW a się boi tego, czy to jest takie straszne? usypiają do zabiegu?

Tak usypiają i dają zastrzyk zwiotczający mięśnie żeby nie rzucało człowiekiem.ja nie mam żadnych  skutków ubocznych.pamięć mam taką samą jak przed ew.nic strasznego,naprawde

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Adwentystka napisał(a):

Kurde pytanie za 100pkt.bylo dobrze przez tydzień a dziś odezwał się lęk.czy ktoś też tak ma że pomimo że paro działa to zdarzają się takie dni?

 

jasne, jakiś czas temu doświadczyłam takiego "zjazdu" - trwało to około tygodnia. 

teraz miałam 3 tygodnie super, dużo pracy nad sobą, a tu dziś znów pojawił się lęk, bez ostrzeżenia 🫣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Magdalenkaa napisał(a):

 

jasne, jakiś czas temu doświadczyłam takiego "zjazdu" - trwało to około tygodnia. 

teraz miałam 3 tygodnie super, dużo pracy nad sobą, a tu dziś znów pojawił się lęk, bez ostrzeżenia 🫣

Magdalenka dziękuję za odzew,jest mi podwójnie ciężko bo po normalności przez tydzień zjazd i zaś się boję że to już tak zostanie.ze jestem skazana na tą pie......ą depresję z nerwicą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Adwentystka napisał(a):

Magdalenka dziękuję za odzew,jest mi podwójnie ciężko bo po normalności przez tydzień zjazd i zaś się boję że to już tak zostanie.ze jestem skazana na tą pie......ą depresję z nerwicą

 

myślę, że nie powinno tak być 🙂 to też w dużej mierze zależy od Ciebie. ja sobie wmówiłam w końcu, że musi nadejść lepszy dzień - tak też się stało. trzymam kciuki żeby i u Ciebie te gorsze dni trwały jak najkrócej 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.06.2024 o 20:38, Adwentystka napisał(a):

Tak usypiają i dają zastrzyk zwiotczający mięśnie żeby nie rzucało człowiekiem.ja nie mam żadnych  skutków ubocznych.pamięć mam taką samą jak przed ew.nic strasznego,naprawde

dzięki, ale ile tych zabiegów miałaś i ile jeszcze zostało? Pisze, że leki wróciły a co z depresją, anhedonia itp na to EW pomogły?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, AnnoDomino34 napisał(a):

dzięki, ale ile tych zabiegów miałaś i ile jeszcze zostało? Pisze, że leki wróciły a co z depresją, anhedonia itp na to EW pomogły?

Bardzo szybka poprawa po EW jest niestety zła rokowniczo. Duża poprawa po 1-2 zabiegach oznacza często, że depresja wróci dośc szybko, jeszcze silniejsza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem tydzień na 40mg. I miałam już 2 dni lepsze dużo a dziś znów niepokoj I brak apetytu z nerwow... myślicie że po zwiekszneiu dawki trzeba poczekać 2-3 tyg żeby coś zadzialalo?

Dziś się przestraszyłam, bo te ost dwa dni były naprawdę ok i miałam nadzieję, że będzie już tylko lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam małe pytanie do Pań biorących paro i tym podobne ;)

odnoszę wrażenie, że w dniach kiedy przypadają "babskie dni", te tabletki jakby przestawały działać (tak wiem hormony i te sprawy, ale jest jakoś tak inaczej).

drugi miesiąc z rzędu czuję się mega kiepsko psychicznie pierwszego dnia, tak jakby paro w ogóle nie działała. towarzyszy mi taki wolnopłynący lęk i niewyjaśniony niepokój, mimo że na co dzień jest super.

też macie takie odczucia, czy sama sobie coś wkręciłam?

czy po prostu wahania nastroju wygrywają z paro? 😅

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Magdalenkaa napisał(a):

też macie takie odczucia, czy sama sobie coś wkręciłam?

czy po prostu wahania nastroju wygrywają z paro? 😅

Tak może być. To jest normalne. Na takie dolegliwości SSRI nie będą działać, bo tu w grę wchodzą hormony.

I w ogóle wiele czynników wpływa na nasze samopoczucie na co dzień. Leki nie są remedium na wszystko także tak, gorsze dni mogą i na pewno będą się zdarzać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Tak może być. To jest normalne. Na takie dolegliwości SSRI nie będą działać, bo tu w grę wchodzą hormony.

I w ogóle wiele czynników wpływa na nasze samopoczucie na co dzień. Leki nie są remedium na wszystko także tak, gorsze dni mogą i na pewno będą się zdarzać.

 

tak też myślałam. cholerne hormony..

no nic, jest ciężko, przyzwyczaiłam się do tego że jest po prostu normalnie i dobrze, ale trzeba nauczyć się konfrontować z takimi dniami jak teraz, choć jest ciężko.

dziś wstałam i od razu serce wali jak młot, pieczenie w klatce, niepokój.. 🙄 szukam sposobu na poradzenie sobie z tym w momencie, gdy dopada mnie to znienacka, jak dziś.

 

może macie jakieś porady?😅

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś miałam ostatnie ew.czyli 4,bo po drugim poczułam się od nowa źle.z pamięcią ok,ale lęk wrócil.przyszlam do kliniki w lepszym stanie niż jestem teraz,zwiększamy paro do 80mg.Co do ew.dle mnie złe doświadczenie,lekarze są zdziwieni reakcją moją na ew,

Czy jest tu ktoś kto bierze 80 mg paro?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Adwentystka napisał(a):

Czy jest tu ktoś kto bierze 80 mg paro?

W Pl dawka 80mg jest bardzo rzadko stosowana, bo to już jest dawka wyższa niż maksymalna zalecana zgodnie ze wskazaniami rejestracyjnymi.

Zdarzają się takie osoby, ale raczej na forum nie kojarzę nikogo kto by w ostatnim czasie aż tyle brał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po 40mg mam jazdy co jakis czas ze moze dostaje zespolu serotoninowego...masakra.

dziś 8 dzień na dawce 40mg. Były przebłyski super normalnych dni i od 2 dni znów niepokoj I te inne...

 

Ile to może potrwać zanim odczuje działanie tej dawki?

Lekarz mówi 2-3-4 tyg a ja oczywiście panikuje, że skoro teraz nie czuje się lepiej to już pewnie czeka mnie tylko wyjazd na inne ssri. No nic... jakoś trzeba wytrzymać. Muszę też więcej nad soba pracowac, bo nakrecam się jak nienormalna. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mili89 napisał(a):

Ja po 40mg mam jazdy co jakis czas ze moze dostaje zespolu serotoninowego...masakra.

dziś 8 dzień na dawce 40mg. Były przebłyski super normalnych dni i od 2 dni znów niepokoj I te inne...

 

Ile to może potrwać zanim odczuje działanie tej dawki?

Lekarz mówi 2-3-4 tyg a ja oczywiście panikuje, że skoro teraz nie czuje się lepiej to już pewnie czeka mnie tylko wyjazd na inne ssri. No nic... jakoś trzeba wytrzymać. Muszę też więcej nad soba pracowac, bo nakrecam się jak nienormalna. 

Mi 20 weszło po 2 msc. Ostatnio wskoczyłem na 40 to myślę że po msc czułem jakiś lepszy efekt. W tym tyg mogę powiedzieć że jest już prawie normalnie. Tutaj tylko czas jest sprzymierzeniem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mili89 napisał(a):

Ja po 40mg mam jazdy co jakis czas ze moze dostaje zespolu serotoninowego...masakra.

dziś 8 dzień na dawce 40mg. Były przebłyski super normalnych dni i od 2 dni znów niepokoj I te inne...

 

Ile to może potrwać zanim odczuje działanie tej dawki?

Lekarz mówi 2-3-4 tyg a ja oczywiście panikuje, że skoro teraz nie czuje się lepiej to już pewnie czeka mnie tylko wyjazd na inne ssri. No nic... jakoś trzeba wytrzymać. Muszę też więcej nad soba pracowac, bo nakrecam się jak nienormalna. 

To też niekoniecznie muszą być skutki uboczne, tylko Twoja nerwica. W końcu z jakiegoś powodu musiałaś zwiększyć dawkę leku. Lek się musi załadować, żeby pomóc. Wytrwałości! 💪

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mili89 napisał(a):

Ja po 40mg mam jazdy co jakis czas ze moze dostaje zespolu serotoninowego...masakra.

dziś 8 dzień na dawce 40mg. Były przebłyski super normalnych dni i od 2 dni znów niepokoj I te inne...

 

Ile to może potrwać zanim odczuje działanie tej dawki?

Lekarz mówi 2-3-4 tyg a ja oczywiście panikuje, że skoro teraz nie czuje się lepiej to już pewnie czeka mnie tylko wyjazd na inne ssri. No nic... jakoś trzeba wytrzymać. Muszę też więcej nad soba pracowac, bo nakrecam się jak nienormalna. 

Czas .....czas ....I wszystko będzie ok😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×