Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Natrętnik , 

 jak ta Sertalina jest taka dobra , to czemu sam jej nie bierzesz ???

 U mnie akurat Serta to najgorszy koszmar z całej plejady SSRI . Z automatu wywołuje ataki paniki i tego typy lękowość .

 I nawet wiem dlaczego :

 

"... pomiędzy wpływem na receptory sigma-1 a stosowaniem fluwoksaminy zostało sformułowane na przełomie wieku. Punktem wyjścia była praca opisująca korzystne działanie fluwoksaminy w depresji psychotycznej, która ukazała się w 1996 roku i pochodziła z Istituto Scientifico H. San Raffaele w Milanie. Autorzy opisali w niej wpływ fluwoksaminy na objawy depresji psychotycznej w grupie 59 chorych, korzystna odpowiedź dotyczyła ponad 80%. Ten sam zespół opublikował potem jeszcze kolejne prace potwierdzające efektywność fluwoksaminy w depresji psychotycznej. Serie opisów przypadków opublikowali również autorzy z Japonii, podkreślając, że lek był skuteczny wobec objawów psychotycznych stosowany jedynie w monoterapii. Kenjo Hashimoto, który jest jednym z największych autorytetów w badaniach nad receptorem sigma-1 zasugerował, że interesującym, z klinicznego punktu widzenia, dla rozstrzygnięcia wpływu receptora sigma-1 na efekt przeciwpsychotyczny u chorych na depresję, byłoby badanie porównujące ze sobą dwa inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny – fluwoksaminę i sertralinę (tak jak wspominano, sertralina działa na receptor sigma przeciwstawnie do fluwoksaminy, jest bowiem antagonistą). Ukazał się zresztą interesujący opis przypadku 36-letniej Japonki, u której zmiana z fluwoksaminy na sertralinę spowodowała pogorszenie depresyjne z objawami psychotycznymi, zaś ponowne włączenie fluwoksaminy w monoterapii, szybką poprawę. Przeciwstawny wpływ na receptory sigma-1 mógłby również tłumaczyć obserwowany wśród niektórych pacjentów niekorzystny wpływ sertraliny na funkcje poznawcze. Perspektywy Fluwoksamina jest jednym z kilku dostępnych inhibitorów wychwytu serotoniny, jest lekiem cenionym za swoje działanie przeciwdepresyjne, przeciwlękowe, korzystne efekty w OCD. Badanie z użyciem PET potwierdziło, że fluwoksamina łączy się ze znakowanymi receptorami sigma-1 w mózgu u ludzi. Ta cecha wyróżnia ją spośród innych leków przeciwdepresyjnych. Wypada o tym pamiętać, bo gromadzona wiedza o roli receptorów sigma-1 może sprawić, że będziemy mieli więcej argumentów, aby sięgać po ten dobrze znany nam lek. Na przykład wpływ na funkcje poznawcze może być niezwykle istotny w przypadku depresji poudarowej. W przypadku chorych z depresją w przebiegu schorzeń kardiologicznych istotny może być fakt, że agoniści receptora sigma-1 wykazują w modelach zwierzęcych działanie kardioprotekcyjne. Agoniści receptora sigma-1 powodują również istotne dla leczenia depresji zwiększenie poziomu BDNF. Być może działanie neurprotekcyjne może być wykorzystywane u chorych z objawami późnych dyskinez. Stawia się również hipotezę o możliwości prewencji rozwoju psychozy. Bez wątpienia przyszłość dla agonistów receptora sigma-1, w tym fluwoksaminy, rysuje się zupełnie ciekawie .

  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

Natrętnik , 

 jak ta Sertalina jest taka dobra , to czemu sam jej nie bierzesz ???

 U mnie akurat Serta to najgorszy koszmar z całej plejady SSRI . Z automatu wywołuje ataki paniki i tego typy lękowość .

 I nawet wiem dlaczego :

 

"... pomiędzy wpływem na receptory sigma-1 a stosowaniem fluwoksaminy zostało sformułowane na przełomie wieku. Punktem wyjścia była praca opisująca korzystne działanie fluwoksaminy w depresji psychotycznej, która ukazała się w 1996 roku i pochodziła z Istituto Scientifico H. San Raffaele w Milanie. Autorzy opisali w niej wpływ fluwoksaminy na objawy depresji psychotycznej w grupie 59 chorych, korzystna odpowiedź dotyczyła ponad 80%. Ten sam zespół opublikował potem jeszcze kolejne prace potwierdzające efektywność fluwoksaminy w depresji psychotycznej. Serie opisów przypadków opublikowali również autorzy z Japonii, podkreślając, że lek był skuteczny wobec objawów psychotycznych stosowany jedynie w monoterapii. Kenjo Hashimoto, który jest jednym z największych autorytetów w badaniach nad receptorem sigma-1 zasugerował, że interesującym, z klinicznego punktu widzenia, dla rozstrzygnięcia wpływu receptora sigma-1 na efekt przeciwpsychotyczny u chorych na depresję, byłoby badanie porównujące ze sobą dwa inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny – fluwoksaminę i sertralinę (tak jak wspominano, sertralina działa na receptor sigma przeciwstawnie do fluwoksaminy, jest bowiem antagonistą). Ukazał się zresztą interesujący opis przypadku 36-letniej Japonki, u której zmiana z fluwoksaminy na sertralinę spowodowała pogorszenie depresyjne z objawami psychotycznymi, zaś ponowne włączenie fluwoksaminy w monoterapii, szybką poprawę. Przeciwstawny wpływ na receptory sigma-1 mógłby również tłumaczyć obserwowany wśród niektórych pacjentów niekorzystny wpływ sertraliny na funkcje poznawcze. Perspektywy Fluwoksamina jest jednym z kilku dostępnych inhibitorów wychwytu serotoniny, jest lekiem cenionym za swoje działanie przeciwdepresyjne, przeciwlękowe, korzystne efekty w OCD. Badanie z użyciem PET potwierdziło, że fluwoksamina łączy się ze znakowanymi receptorami sigma-1 w mózgu u ludzi. Ta cecha wyróżnia ją spośród innych leków przeciwdepresyjnych. Wypada o tym pamiętać, bo gromadzona wiedza o roli receptorów sigma-1 może sprawić, że będziemy mieli więcej argumentów, aby sięgać po ten dobrze znany nam lek. Na przykład wpływ na funkcje poznawcze może być niezwykle istotny w przypadku depresji poudarowej. W przypadku chorych z depresją w przebiegu schorzeń kardiologicznych istotny może być fakt, że agoniści receptora sigma-1 wykazują w modelach zwierzęcych działanie kardioprotekcyjne. Agoniści receptora sigma-1 powodują również istotne dla leczenia depresji zwiększenie poziomu BDNF. Być może działanie neurprotekcyjne może być wykorzystywane u chorych z objawami późnych dyskinez. Stawia się również hipotezę o możliwości prewencji rozwoju psychozy. Bez wątpienia przyszłość dla agonistów receptora sigma-1, w tym fluwoksaminy, rysuje się zupełnie ciekawie .

  

 

 

Orzesz motyla noga kaleb!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.12.2019 o 18:32, Kalebx3 Gorliwy napisał:

acha , bo jeszcze zapomniałem dodać ,że do nocnej dawki Amitryptyliny ( 25mg -50 mg ) to z rana  moklobemid MAO_A w dawce 50 mg .

 Nikt tak w oficjalnej( Zaznaczam  w Polskiej zaściankowej ) psychofarmakologi nie robi , bo się boją że od nadmiaru serotoniny jajca spuchną a sutki wystrzelą złotym nektarem pizdrozji ,,, jednak  na zachodzie takimi właśnie mixami leczą lekooporne depresje oraz depresje u starszych ludzi ( żeby było ciekawiej ) dysponuję periodykami medycznymi ( juz z 97 roku ) w formie pisanej , gdzie te Mixy Mao-A + 3pireścieniowce to norlana skuteczna praktyka .

 Tak samo , jak w przypadku Selegiliny ( przy depresjach dopaminowych ) ,,,  u nas jak zwykle .

 Lek radzi sobie nie gorzej z dziecięcym ADHD niż metylofenidat ( gdzie u niektórych dzieci  metylo działa ujowo , lub uboki sa tak niefajne ,że ,,,

 https://grananerwach.pl/selegilina-dzialanie-przeciwdepresyjne/

 

 

Próbował ktoś w końcu SSRI z dziurawcem?? Oczywiście, że zestaw SSRI + TLPD powinien w nie jednym przypadku lecieć, skoro się człowiek latami buja od ssri do ssri latami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, trubadurzy napisał:

Próbował ktoś w końcu SSRI z dziurawcem??

oczywiście ,że próbowałem ,,, ale takie rozmyte określenie SSRI to żaden konkret .

 Z każdym SSRI dziurawiec może działać zupełnie inaczej , tak samo jak z TLPD

1 godzinę temu, trubadurzy napisał:

Według mojej najnowszej autorskiej teorii potrzeba więcej serotoniny

---nic prostrzego .

 200 mg 5HTP lub 500 -1000 mg Tryptofanu na noc i masz więcej serotoniny , tylko ja się pytam czy takie manewry oprócz pogłebienia i być może lepszego snu dadzą Ci wygraną z lękami i  nerwicą , depresją czy uj wie jakim jeszcze innym pasożytem .

 Nie wiem , nie sądzę .

 Żeby to wszystko było takie proste .

 A wiesz ,że leki przeciwpadaczkowe w padaczkach lekoopornych pogłębiają padaczke i zwiększją częstość napadów ep

 Tak samo może być z teorią braku serotoniny  w depresji .

 A swoje autorskie teorie opowiadaj w Domu Wariatów , czyli ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, tutaj (-;

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Natrętnik napisał:

Pewnie to, ze przy ocd trzeba kombinowac, kosztem nastroju i samopoczucia. I czlowiek ma dwie opcje, albo optymalna dawka, czyli dobry nastroj i natrectwa (ktory przez ocd i tak jest zly), albo duza dawka, czyli zamula i warzywko, ale mniej natrectw.

Widzę, że bierzesz neuroleptyk, chyba razem z SSRI powinien powodować to, że można brać mniejszą dawkę np. paro a natręctwa będą zmniejszone?

Edytowane przez okularnica
treść

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.12.2019 o 20:41, okularnica napisał:

Paro to chyba jeden z silniejszych SSRI? Podobno zamula bardzo? Macie porównanie do innych leków?

To, że paroksetyna jest zamulająca to jednak przesada. Powiedziałbym, że nie jest stymulująca. To nie wenlafaksyna czy bupropion. Ale, poniekąd działa na mnie stymulująco. Dlaczego? Punktem wyjścia jest stan w jakim się znajdowałem przed zaczęciem brania paro. Depresja, znaczne spowolnienie. A, że lek usuwa moje objawy w znacznej większości i bardzo szybko te objawy ustępują, pojawia się napęd i to bardzo naturalny oraz zniknęła depresja. Został tylko w zasadzie jeden irytujący jej objaw. Mianowicie anhedonia i sztuczny nastrój trzymający się jakby w miejscu przez zawyżony poziom neuroprzekaźników.

Skutki uboczne paroksetyny? No to jednak przy dłuższym czasie nie dało się uniknąć kastracji i troszkę ciężko się wstaje z łóżka. Trzeba mieć w sobie samozaparcia, żeby nie popaść w letarg 12 godzin snu. Jak się przypilnuję i prześpię te 7-8 godzin mimo, że czuję, iż jestem kompletnie niewyspany to zaraz się dobudzam i jest to o wiele lepsze niż spanie połowę doby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kofel napisał:

To, że paroksetyna jest zamulająca to jednak przesada. Powiedziałbym, że nie jest stymulująca. To nie wenlafaksyna czy bupropion. Ale, poniekąd działa na mnie stymulująco. Dlaczego? Punktem wyjścia jest stan w jakim się znajdowałem przed zaczęciem brania paro. Depresja, znaczne spowolnienie. A, że lek usuwa moje objawy w znacznej większości i bardzo szybko te objawy ustępują, pojawia się napęd i to bardzo naturalny oraz zniknęła depresja. Został tylko w zasadzie jeden irytujący jej objaw. Mianowicie anhedonia i sztuczny nastrój trzymający się jakby w miejscu przez zawyżony poziom neuroprzekaźników.

Skutki uboczne paroksetyny? No to jednak przy dłuższym czasie nie dało się uniknąć kastracji i troszkę ciężko się wstaje z łóżka. Trzeba mieć w sobie samozaparcia, żeby nie popaść w letarg 12 godzin snu. Jak się przypilnuję i prześpię te 7-8 godzin mimo, że czuję, iż jestem kompletnie niewyspany to zaraz się dobudzam i jest to o wiele lepsze niż spanie połowę doby.

 

Wenlafaksyna we wszystkich dawkach działa stymulująco?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Petek napisał:

 

Wenlafaksyna we wszystkich dawkach działa stymulująco?

Na mnie od 300 mg. Do 300 czuje tylko dzialanie przeciwlekowe.

 

5 godzin temu, kofel napisał:

To, że paroksetyna jest zamulająca to jednak przesada. Powiedziałbym, że nie jest stymulująca. To nie wenlafaksyna czy bupropion. Ale, poniekąd działa na mnie stymulująco. Dlaczego? Punktem wyjścia jest stan w jakim się znajdowałem przed zaczęciem brania paro. Depresja, znaczne spowolnienie. A, że lek usuwa moje objawy w znacznej większości i bardzo szybko te objawy ustępują, pojawia się napęd i to bardzo naturalny oraz zniknęła depresja. Został tylko w zasadzie jeden irytujący jej objaw. Mianowicie anhedonia i sztuczny nastrój trzymający się jakby w miejscu przez zawyżony poziom neuroprzekaźników.

Skutki uboczne paroksetyny? No to jednak przy dłuższym czasie nie dało się uniknąć kastracji i troszkę ciężko się wstaje z łóżka. Trzeba mieć w sobie samozaparcia, żeby nie popaść w letarg 12 godzin snu. Jak się przypilnuję i prześpię te 7-8 godzin mimo, że czuję, iż jestem kompletnie niewyspany to zaraz się dobudzam i jest to o wiele lepsze niż spanie połowę doby.

Ja spie od 22-23 do 2-3 w nocy i jak tak spie, to czuje sie dobrze przez caly dzien. Ja mam tak, ze jak za dlugo pospie, to mam dola przez caly dzien.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.12.2019 o 03:13, Petek napisał:

 

Wenlafaksyna we wszystkich dawkach działa stymulująco?

Im mniejsza dawka tym mniej czuć pobudzenie. Generalnie przy 75mg w zasadzie go nawet nie czuć. Praktycznie noradrenalina wtedy jeszcze nie jest odczuwalna. Dopiero od 150mg czułem. I to była już dla mnie bariera nie do zniesienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, kofel napisał:

 

Były jakieś badania nt. wchłanialności tych form paroksetyny czy jest to Wasza autorska teoria?

Badania to nic innego jak zebranie od pewnej grupy osób  jak to nazywasz ich autorskich opinii, odczuć o danym leku, substancji.

Znam nieco ten temat, najważniejsze jest to aby osoby prowadzące miały odpowiednie papiery.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×