Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

ladywind - nie strasz mnie, bo ja za miesiąc zaczynam odstawiać. Przyjmuję 20 mg.

na moje szczęście nigdy nie potrzebowałem benzo., więc myślę, że będzie ok.

po swoich doświadczeniach mogę napisać, że paro to świetny lek na nerwicę lękową. Wyciszył u mnie wszystkie lęki, dzięki czemu mogę normalnie funkcjonować. Sen poprawił się o 100%, śpię normalnie jak kiedyś. a lęki, nawet jak wystapią to są przeze mnie ignorowane. Oby to się utrzymalo. Ja jestem w innej sytuacji bo depresji nigdy nie miałem, jedynie bezsenność + lęki (i objawy somatyczne - drżenie rąk, ból brzucha, kołatanie.) Najbardziej mnie zdziwiło, że paro wyregulowało mi ciśnienie i przede wszystkim kołatania serca. Serce jest spokojne jak nigdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ladywind, A czego odstawiłaś paro ? To jeden z lepszych leków na OCD.

 

Muahahahaha, śmiechłam, jak to jest lepszy lek na kompulsy to zastanawiam się jak działają te gorsze.

Nadal na dawce 10 mg, prądy i zawroty w głowie zmalały, tak samo uboki. Jestem na drodze do lepszego życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc Wam wszystkim ;)

 

cranberrries , nie pamietam jak dlugo juz bierzesz paro, ale jesli juz kilka miesiecy, to pamietaj prosze, zeby dac sobie troche czasu na redukowanie dawki.

Lekarze czesto nie zdaja sobie sprawy z symptomow odstawienniczych i zalecaja np. redukcje 5mg co tydzien. U mnie niektore symptomy pojawiaja sie dopiero tydzien po zmniejszeniu dawki. Zycze Ci powodzenia, zeby sie udalo ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fobik123 - nie obrażaj innych, bardzo proszę. To nie jest forum, żeby kogoś jeszcze bardziej dołować.

Bedzielepiej - jak Ci idzie odstawianie jest juz lepiej?

Don Corleone - paro biorę już 3 miesiące, do 1.07 zaczynam powolne odstawiania. |Jak radzisz 5 mg na 2 tyg? jestem na 20 mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

brałem paro przez 2 miechy 20 mg, teraz biore 1/8 tabletki raz na 2/3 dni, wychodzi że jedna tabletka starcza mi na poł miecha. Nadal odczuwam efekty teraputyczne, mam mniejsze lęki, odziwo przestało mnie boleć biodro, które pobolewało już z 2 lata :D ale są kłopoty z układem trawiennym nawet przy takiej małej dawce i zaczynam cierpieć na bezsenność. dzisiaj spałem chyba z 4h zasnąłem dopiero koło 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Donie Corleone - paro sprostało moim oczekiwaniom w 90%.

Śpię juz zupełnie normalnie, nawet w dzień potrafię zasnąć. Leki i objawy somatyczne wyeliminowane w 90%. Normalnie czytam uczę się i nawet rozwiązuje trudne sprawy. Zrezygnowałem ze stresującej pracy, więc to może tylko pomogło w pełnym działaniu paro. Chcę odstawić, bo lekarz uznał, że nie potrzebuję tego brać tak długo. Tym bardziej, że nie mam problemów ze snem, nigdy nie wspomagałem się benzo ani żadnym innym lekiem. Ponadto, teraz czynniki wyzwalające lęk są dla mnie zupełnie obojętne :)

nie musiałem też w ogóle zwiększać dawki, 20 mg zadziałało super.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A u mnie znowu (od 3 dni) pojawiła się senność, a co za tym idzie pogorszenie nastroju i nasilenie lęków. Czuje w sobie jakieś stałe napięcie i najchętniej odizolował bym się od całego świata. Lęki biorą nade mną górę, moja wola poddaje się im. Czuję się obecnie zbyt słaby żeby to wola panowała nad lękami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie do DON CARLEONE,bo z tego co wiem masz duze doswiadczenie z paro,ja bralem w dawce 30 przez 7 miesiecy,jest duza poprawa,ale czegos mi brakowalo,bo stale sobie wmawiam choroby,i przez tydz,zwiekszylem do 40,ale stalem sie taki nieobecny ale za to juz nie chorowalem na np marskosc watraby lub zawal,takze nie wiem czy zostac na tych 40,i ta moja nieobecnosc minie z czasem,czy moze jednak zejsc do 30z powrotem ,bo nastroj ogolnie mam dobry przy obu dawkach,tylko te mysli o chorobie,biore jeszcze do tego 60 miansaryny,i 200 sulpirydu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc Slawas, opowiadasz o sobie, a ja tam widze siebie samego ;) Ja takze czesto "choruje" na marskosc watroby, spowodowana Hepatitis C, ktorym to "zarazilem" sie przez tatuaz :D

Przygoda z Paro ciagnie sie za mna od 13 lat, zaczalem ja brac gdy wkrecalem sobie, ze jestem chory na HIV, nie majac oczywiscie zadnego realnego zagrorzenia.

Potem pojawil sie rak itd. itd....

Jak juz czesto tu wspominalem, probowalwm juz wielokrotnie zmniejszac dawke paro, lecz gdy zejde ponizej 15mg, moje "choroby" wracaja i to jest taka nie konczaca sie opowiesc ;)

Ja na dawce 30mg czuje sie tak jak ty na 40mg, jestem totalnie nie obecny i anhedonia bez opamietania, dlatego watpie zebyc na 40mg poczul sie lepiej. Kazdy jest inny i zawsze pisze tylko o swoich doswiadczeniach. Dlatego jestem teraz na 25mg i jest ok, w przyszlam tygodniu zaczynam psychoterapie ktora bedzie skupiac sie na mojej hipochondrii, moze w trakcie terapi uda mi sie troche zredukowac paro.

 

Slawas, jakie korzysci czerpiesz z miansy ??

 

Pozdrawiam serdecznie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lew, Ja bym na twoim miejscu wymienił lamotrygine na pregabaline która jest przeciwlękowa,lamo nie działa na lęki.No i paro tak do 40mg podbił,bo już chyba ze 2 miesiące ten zestaw bierzesz?.Nie ma na co czekać :D

Tak już 2 m-ce. Ten zestaw nie jest zły. Problem polega na tym, że nastrój mam nadal niestabilny i mam albo coś na kształt mani, a później jak to przechodzi to przychodzi mega senność i jakieś otępienie przez które głównie mam chęć wycofania się z życia, bo wszelkie kontakty z ludźmi powodują, że czuje się jak jakiś upośledzony. A podwyższać dawki bardzo bym nie chciał, to już wolę się na moklo przerzucić na przykład.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odstawiłem antydepresanty, byłem na ssri 3,5 roku, to co się dzieje aktualnie ze mną to jest jebana masakra, nie chcę już widzieć ssri na oczy, jeżeli to przetrwam to naprawdę będzie cud, benzo nie mam, będzie przejebane, ale chuj tam raz się żyje.lol :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

byłem na ssri 3,5 roku, to co się dzieje aktualnie ze mną to jest jebana masakra,

wierzę , ja po ostatniej próbie odstawienia paro prędko tego nie zrobię . Chyba tylko śmierć mnie uwolni od tych prochów ,,, bo na dzien dzisiejszy nie widzę innej mozliwośći ,,,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×