Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Skąd oni to wiedzą że trzy razy było w kryzysie?

na sercu pozostają ślady . Dokładniejsze EKG ( tak słyszałem ) potrafi wykryć każdy zawał . Nie wiem czy są to blizny na sercu odbijające się w gorszej pracy serca ( bo się na tym nie znam ) , czy co innego , ale dzisiejsza medycyna nie ma z tym pewnie problemów .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy każdym zawale po prostu umiera część komórek serca z powodu niedotlenienia - widać wtedy, że one się nie kurczą tak jak reszta.

Zawał objawia się głównie bólem, pieczeniem, uczuciem dużego ucisku na klatkę piersiową, bólem lub drętwieniem lewego barku/ramienia, dusznością. To co przeżyłeś mogło być np. wynikiem arytmii - warto, żebyś sobie zrobił ekg dla świętego spokoju.

Ja mam z nerwów dodatkowe skurcze nadkomorowe - bardzo nieprzyjemne, krótkotrwałe uczucie, kiedy nie mogę złapać oddechu i mam wrażenie, że serce przestaje mi bić. Ale jak już wiesz co to jest, to przynajmniej się nie denerwujesz, że to zawał i to już jedno zmartwienie mniej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi sie feniksx ze to tylko twoja nerwica dala o sobie znac.nie wkrecaj sie w zawaly itd.

najgorsza jest nasza wybujala wyobraznia.niestety.

 

ja tez zawsze sie denerwuje,gdy mam isc bädz jechac w nowe miejsca.

a potem jest wszystko ok i sobie mysle :po co sie denerwowalam????

 

no ale to specyfika tej choroby....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem niby sobie to mowie ze to kolejny atak ktory nie doszedł do skutku....

ale za kazdym razem sie boje.... za kazdym razem sobie mowie ze nie chcialem zyc jak bylem mlodym gowniarzem, a teraz gdy mam rodzine, dzieci i chce zyc bo mam dla kogo... wkradaja sie takie akcje i sie martwie ze nerwica wkoncu zabije mnie szybciej niz bym chcial...

 

te ataki zregoly wlasnie sie dzieja wtedy kiedy caly dzien np sie denerwowalem... i juz jestem w moim bezpiecznym miejscu i sie rozluznie wtedy mnie dopada.... coz... parogen tym razem dziala na mnie troche slabiej niz wtedy albo dla tego ze byly swieta... ktorych nie cierpie tylko dlatego ze to w swieta dostałem pierwszy atak.... i pierwszy raz wyladowałem w szpitalu na izbie przyjec potem kardiologia i widziałem jak ci ludzie walcza o zycie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co nietu sprowadza... lęki niestety.... mam mega fobie na punkcie lekarzy i wszelkich badan medycznych (mam troche problemow ze zdrowiem i gdzies to wszystko mnie przewrażliwiło ?? ) apogeum bylo podczas wizyty u chirurga szczekowego... mialam wyrwac zeba a nie wyrwalam bo mialam takie cis i tetno ze lekarka sie nie podjela ... wyladowalam na ekg gdzie wyszla tachykardia ... no i od tamtego czasu mam gdzies jeden atak dziennie , paniczny lęk i wariujace serce ktore mega mnie nakreca , duszno mi i zle .... dostalam od lekarza xetanor , kilka dni po polowce a wczoraj cala , udalo mi sie zasnac ale po 5 rano obudzilam sie z lękiem i bijacym serduchem , musialam lyknac metocard i hydro, najgorsze jest to ze psychiatra nie wypisala mi zadnego ewentualnego wspomagacza,,,, moga byc tak durne skutki uboczne na poczatku brania tego leku ?? teraz tez siedze i pisze ale czuje ogromny niepokoj wewnetrzny .

tak ogolnie na imie mam Magda , mam 33 lata 2 dzieci (5 i 3 lat ) ... i jestem pogubiona ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magdalenka Paro zaczyna działać po kilku tygodniach,a najlepiej po około 3 miesiącach . Jeśli chodzi o wspomagacze to jeśli hydro nie pomaga to rzeczywiście dobrze jest siegnąć po coś mocniejszego np xanax. Wiem to po sobie. Po półtora miesiąca paro , złapał mnie codzienny niepokój, może lek. Musiałam wziąć xan i to w wigilie 1 mg. Biorę na razie codzień , ale już tylko 0,25mg. Najgorzej jest rano, kiedy trzeba wstać z łóżka. Może dzisiaj już nie będę musiała brać. I tego życzę Wam wszystkim abyśmy stopniowo, powoli przestawali brać leki, aby strachy poszły na lachy, a my spokojni, odprężeni dożyli późnego wieku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze jest pierwsze 14dni, od startu i potem od podniesienia dawki około 7dni.

Pierwszy raz skutki uboczne towarzyszyły mi prawie 3tygodnie.

 

 

Mili staram sie nie brać mam clonazepam.

ale tlumacze sobie wtedy ze nietedy droga i czuje sie jak przegrany.

 

Dziś jestem u znajomych i znowu poczułem to gorąco. Chłoną właśnie lyknelem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co nietu sprowadza... lęki niestety.... mam mega fobie na punkcie lekarzy i wszelkich badan medycznych (mam troche problemow ze zdrowiem i gdzies to wszystko mnie przewrażliwiło ?? ) apogeum bylo podczas wizyty u chirurga szczekowego... mialam wyrwac zeba a nie wyrwalam bo mialam takie cis i tetno ze lekarka sie nie podjela ... wyladowalam na ekg gdzie wyszla tachykardia ... no i od tamtego czasu mam gdzies jeden atak dziennie , paniczny lęk i wariujace serce ktore mega mnie nakreca , duszno mi i zle .... dostalam od lekarza xetanor , kilka dni po polowce a wczoraj cala , udalo mi sie zasnac ale po 5 rano obudzilam sie z lękiem i bijacym serduchem , musialam lyknac metocard i hydro, najgorsze jest to ze psychiatra nie wypisala mi zadnego ewentualnego wspomagacza,,,, moga byc tak durne skutki uboczne na poczatku brania tego leku ?? teraz tez siedze i pisze ale czuje ogromny niepokoj wewnetrzny .

tak ogolnie na imie mam Magda , mam 33 lata 2 dzieci (5 i 3 lat ) ... i jestem pogubiona ....

 

Wybudzanie się rano jest typowe przy braniu Xetanoru, bardzo "popularny" skutek uboczny. Możesz przeczekać albo poprosić lekarza o Trittico - działa nasennie i występuje w wersji, która długo się uwalnia, więc zapobiega porannym wybudzaniom - dość często stosowane są te dwa leki w połączeniu.

 

Ale czy ja wiem czy akurat paroksetyna jest dobra na lęk paniczny? Wątpliwe. Magdalenko, rozważyłabym bardziej podjęcie psychoterapii przy lęku napadowym, żebyś opanowała lęki "w głowie", a ten lek potraktowała jako tymczasowy ratunek, zanim nie staniesz sama na nogi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co nietu sprowadza... lęki niestety.... mam mega fobie na punkcie lekarzy i wszelkich badan medycznych (mam troche problemow ze zdrowiem i gdzies to wszystko mnie przewrażliwiło ?? ) apogeum bylo podczas wizyty u chirurga szczekowego... mialam wyrwac zeba a nie wyrwalam bo mialam takie cis i tetno ze lekarka sie nie podjela ... wyladowalam na ekg gdzie wyszla tachykardia ... no i od tamtego czasu mam gdzies jeden atak dziennie , paniczny lęk i wariujace serce ktore mega mnie nakreca , duszno mi i zle .... dostalam od lekarza xetanor , kilka dni po polowce a wczoraj cala , udalo mi sie zasnac ale po 5 rano obudzilam sie z lękiem i bijacym serduchem , musialam lyknac metocard i hydro, najgorsze jest to ze psychiatra nie wypisala mi zadnego ewentualnego wspomagacza,,,, moga byc tak durne skutki uboczne na poczatku brania tego leku ?? teraz tez siedze i pisze ale czuje ogromny niepokoj wewnetrzny .

tak ogolnie na imie mam Magda , mam 33 lata 2 dzieci (5 i 3 lat ) ... i jestem pogubiona ....

 

Wybudzanie się rano jest typowe przy braniu Xetanoru, bardzo "popularny" skutek uboczny. Możesz przeczekać albo poprosić lekarza o Trittico - działa nasennie i występuje w wersji, która długo się uwalnia, więc zapobiega porannym wybudzaniom - dość często stosowane są te dwa leki w połączeniu.

 

Ale czy ja wiem czy akurat paroksetyna jest dobra na lęk paniczny? Wątpliwe. Magdalenko, rozważyłabym bardziej podjęcie psychoterapii przy lęku napadowym, żebyś opanowała lęki "w głowie", a ten lek potraktowała jako tymczasowy ratunek, zanim nie staniesz sama na nogi.

zdecydowanie chce uderzyć do psychologa, choc jakiekolwiek osoby z kregu medycznego wywołują u mnie ten lęk ... a najlepsze jest to ze jestem z wyksztalcenia fizjoterapeutką co wiecej , pracowalam w szpitalu wiec jakby ten caly swiatek medyczny nie jest mi obcy... co do spania to mam z tym problem , bralam nasen , ale psychiatra stwierdzila zeby odchodzic od tego typu lekow , bez tego w ogole ciezko mi zasnac... wczoraj podnosilam dawke xetanolu z 10 do 20 mg i musze powiedziec zze mnie lekko zamuliło wiec zasnęlam spokojnie bez tabletki nassennej a tu rano bum mnie siekło ...jesli taki stan rzeczy sie utrzyma to musze isc do psychiatry po cos konkretniejszego ...

 

-- 02 sty 2016, 19:17 --

 

Najgorsze jest pierwsze 14dni, od startu i potem od podniesienia dawki około 7dni.

Pierwszy raz skutki uboczne towarzyszyły mi prawie 3tygodnie.

 

 

Mili staram sie nie brać mam clonazepam.

ale tlumacze sobie wtedy ze nietedy droga i czuje sie jak przegrany.

 

Dziś jestem u znajomych i znowu poczułem to gorąco. Chłoną właśnie lyknelem.

jakie skutki uboczne miałes ???

tak to cholerne uczucie ciepła , mi natychmiast pojawiają sie "plamy" na dekoldzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co nietu sprowadza... lęki niestety.... mam mega fobie na punkcie lekarzy i wszelkich badan medycznych (mam troche problemow ze zdrowiem i gdzies to wszystko mnie przewrażliwiło ?? ) apogeum bylo podczas wizyty u chirurga szczekowego... mialam wyrwac zeba a nie wyrwalam bo mialam takie cis i tetno ze lekarka sie nie podjela ... wyladowalam na ekg gdzie wyszla tachykardia ... no i od tamtego czasu mam gdzies jeden atak dziennie , paniczny lęk i wariujace serce ktore mega mnie nakreca , duszno mi i zle .... dostalam od lekarza xetanor , kilka dni po polowce a wczoraj cala , udalo mi sie zasnac ale po 5 rano obudzilam sie z lękiem i bijacym serduchem , musialam lyknac metocard i hydro, najgorsze jest to ze psychiatra nie wypisala mi zadnego ewentualnego wspomagacza,,,, moga byc tak durne skutki uboczne na poczatku brania tego leku ?? teraz tez siedze i pisze ale czuje ogromny niepokoj wewnetrzny .

tak ogolnie na imie mam Magda , mam 33 lata 2 dzieci (5 i 3 lat ) ... i jestem pogubiona ....

 

 

Ja przez pierwszy tydzienbbuszilem się z tachykardia.... powoduje to na początku parogen tyka samo wyburzanie dlatego lekarze z reguły na drugiej wizycie pytają jak się Ci śpi.

 

Poza tym nerwy nerwica powoduje większe tworzenie adrenaliny co powoduje szybsze bicie serca....

 

 

Poza tym chodzę do psychologa i już na początku mi powiedziała ze zaczniemy terapię jak leki się ustabilizuja... więc tobie również polecam poczekać na działanie leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co nietu sprowadza... lęki niestety.... mam mega fobie na punkcie lekarzy i wszelkich badan medycznych (mam troche problemow ze zdrowiem i gdzies to wszystko mnie przewrażliwiło ?? ) apogeum bylo podczas wizyty u chirurga szczekowego... mialam wyrwac zeba a nie wyrwalam bo mialam takie cis i tetno ze lekarka sie nie podjela ... wyladowalam na ekg gdzie wyszla tachykardia ... no i od tamtego czasu mam gdzies jeden atak dziennie , paniczny lęk i wariujace serce ktore mega mnie nakreca , duszno mi i zle .... dostalam od lekarza xetanor , kilka dni po polowce a wczoraj cala , udalo mi sie zasnac ale po 5 rano obudzilam sie z lękiem i bijacym serduchem , musialam lyknac metocard i hydro, najgorsze jest to ze psychiatra nie wypisala mi zadnego ewentualnego wspomagacza,,,, moga byc tak durne skutki uboczne na poczatku brania tego leku ?? teraz tez siedze i pisze ale czuje ogromny niepokoj wewnetrzny .

tak ogolnie na imie mam Magda , mam 33 lata 2 dzieci (5 i 3 lat ) ... i jestem pogubiona ....

 

 

Ja przez pierwszy tydzienbbuszilem się z tachykardia.... powoduje to na początku parogen tyka samo wyburzanie dlatego lekarze z reguły na drugiej wizycie pytają jak się Ci śpi.

 

Poza tym nerwy nerwica powoduje większe tworzenie adrenaliny co powoduje szybsze bicie serca....

dzięki za info , mam nadzieje ze ta poranna tachykardia niedlugo sie skonczy ,,,

 

Poza tym chodzę do psychologa i już na początku mi powiedziała ze zaczniemy terapię jak leki się ustabilizuja... więc tobie również polecam poczekać na działanie leków.

 

-- 02 sty 2016, 19:31 --

 

Magdalenka Paro zaczyna działać po kilku tygodniach,a najlepiej po około 3 miesiącach . Jeśli chodzi o wspomagacze to jeśli hydro nie pomaga to rzeczywiście dobrze jest siegnąć po coś mocniejszego np xanax. Wiem to po sobie. Po półtora miesiąca paro , złapał mnie codzienny niepokój, może lek. Musiałam wziąć xan i to w wigilie 1 mg. Biorę na razie codzień , ale już tylko 0,25mg. Najgorzej jest rano, kiedy trzeba wstać z łóżka. Może dzisiaj już nie będę musiała brać. I tego życzę Wam wszystkim abyśmy stopniowo, powoli przestawali brać leki, aby strachy poszły na lachy, a my spokojni, odprężeni dożyli późnego wieku.

cholera, sęk w tym że boję sie lekow typu xanax... nie brałam nigdy , brał moj brat ktory tez choruje na nerwice.... kiedys , kiedy u mnie było ok nie rozumialam wczym jest problem , bo co jak nerwica to trzeba sie po prostu uspokoic nie ?! taaaaa , żeby to takie proste było...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magdalenka, xanax jest podobny do leku Nasen, który piszesz, że brałaś z tym, że zolpidem (nasen) działa głównie usypiająco a nie przeciwlękowo jak np. xanax. Benzodiazepiny silnie uzależniają, więc powinno się je stosować tylko doraźnie, jak masz atak i nie potrafisz się uspokoić inaczej, więc dobrze, że się boisz - trzymaj się z daleka od tego póki dajesz radę inaczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy ja dobrze zrozumiałem, dostałas paroksetynę bo boisz sie badań lekarskich? :pirate:

niekoniecznie tak ;) idac do jakiegokolwiek lekarza a nie daj Boze majac jakies badania moje serducho i psychika szwankuja, poza tym od jakiegos czasu miewam regularne napady paniki czy lęku , serce naparza jak szalone , duszno słabo itp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

regularne napady niezwiązane z tego typu sytuacjami są jakimś tam wskazaniem do tego typu leku ale na pewno nie sam lęk przed badaniami lekarskimi, wiele osób boi się różnych badań, niektórym się słabo robi przy pobieraniu krwi, nie wyobrazam sobie zeby z tego powodu tylko od razu im ktoś podawał SSRI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

regularne napady niezwiązane z tego typu sytuacjami są jakimś tam wskazaniem do tego typu leku ale na pewno nie sam lęk przed badaniami lekarskimi, wiele osób boi się różnych badań, niektórym się słabo robi przy pobieraniu krwi, nie wyobrazam sobie zeby z tego powodu tylko od razu im ktoś podawał SSRI

mam regularne napady , sytuacje kiedy ide do lekarzy potęgują tylko objawy. to po prostu jatrofobia . poza tym ostatnimi czasy byle co potrafi wprowadzic mnie w lęk , nawet dzwieki czy jakas migawka czegos tam w tv /

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paroksetynę jak najbardziej jest przeciwlekowa. U mnie leki zniknęły po około dwóch tygodniach stosowania, a tak regularnie od samego rana miałam piekielne leki. Podobnie jak Magdalenka jakaś muzyka, telefon, programy w tv potęgowały leki. Dodatkowow nie mogłam spać i wtedy dołączono mi trittico. Magdalenka myśle ze cierpliwość i siła woli jest Ci teraz najbardziej potrzebna. Natomiast myśle ze xanax uratował mnie nie wiem być może nawet przed śmiercią. Walczyłam z cholerstwem od września oraz z lekarzem który nie chciał mi zmienić leku nawet po miesiącu go brania i braku efektu. Dopiero paro mnie ustabilizowało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×