Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


Dryagan

Rekomendowane odpowiedzi

57 minut temu, Raccoon napisał(a):

 

Chciałbym zwierzaka, ale co z nim gdyby mnie zabrali do psychuszki?

Ja chciałabym psa. Ogólnie mam takie poczucie, że szczęśliwi ludzie mają zwierzęta. Oglądam dużo filmików z psami i się dołuje, że przez bakteriofobia pewnie nie doświadczę tego. Ogólnie brzydzi mnie sam dotyk zwierząt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Raccoon napisał(a):

@rainy-mood Kocham zwierzaki, ale nie mam warunków żeby je mieć. Póki co zostaje mi tylko to co robię teraz, czyli dokarmianie bezdomnych psów i kotów w osiedla. 

Ja też chciałabym mieć jakiegoś futrzaka, ale samopoczucie nie pozwala, a przecież nie zrzucę wszystkich obowiązków na rodziców.

 

Dwa lata temu zmarła moja 16. letnia suczka. Boli do tej pory.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od kilku lat mam ogromne problemy z tolerancją antydepresantów.

Uboki utrzymują się miesiącami i lekarz żongluje tymi lekami.

 

Rano mialam takie bóle głowy, że aż z tego wymiotowałam. Nawet Tramal nie pomaga na te bóle, które są praktycznie codziennie.

Leki brać na deprechę i natręctwa brać muszę,a mój organizm ich nie toleruje.

 

W takim stanie, po EW nie da się mnie wyciągnąć samą terapią. I jestem w du...e.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, lorana napisał(a):

Od kilku lat mam ogromne problemy z tolerancją antydepresantów.

Uboki utrzymują się miesiącami i lekarz żongluje tymi lekami.

 

Rano mialam takie bóle głowy, że aż z tego wymiotowałam. Nawet Tramal nie pomaga na te bóle, które są praktycznie codziennie.

Leki brać na deprechę i natręctwa brać muszę,a mój organizm ich nie toleruje.

 

W takim stanie, po EW nie da się mnie wyciągnąć samą terapią. I jestem w du...e.

A sprawdzałaś, czy to nie przypadkiem migrena?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, rainy-mood napisał(a):

Są też inne leki na migrenę, nie tylko tryptany i jest ich całkiem sporo. Zarówno tych zapobiegających, jak i przerywających napad.

Brałam pregabaline, lamotrygine, topiramat i nic to nie dawało. Jak odstawiam antydepresant to ból przechodzi lub bardzo maleje. I tak po każdym leku coś się dzieje,a brałam ich ponad 30 przez 15 lat. 

Kiedyś nie miałam problemów z ubokami, to zię zaczeło ze 3 lata temu.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej.

Macie na codzień z kim porozmawiać? Ja mam znajomych, rodzinę, rozmawiam z nimi często, ale nie chcę na nich zrzucać rzeczy dotyczących moich diagnoz, depresji itd. 
Obecnie mam spore wsparcie „z zewnątrz”, psychologa, fizjoterapeutę, i z nimi mogę spokojnie rozmawiać o moich myślach czy obawach. Oni znają temat a poza tym nie są zaangażowani emocjonalnie i nie martwią się tak, jak zmartwi się np przyjaciółka, że coś mi jest. Ale brakuje mi trochę miejsca, żeby pogadać tak o wszystkim i o niczym, nie tak profesjonalnie z psychoterapeutą, ale też nie np z tatą czy koleżanką, gdzie staram się ich nie martwić, okazać im zainteresowanie itd. Oczywiście w moim otoczeniu najbliżsi wiedzą o moich diagnozach i rozmawiałam z nimi o moich bieżących problemach, ale uważam ze wystarczy jak ich poinformowałam o sytuacji, zapewniłam, że się leczę i mam pomóc i tyle. Nie chce z nimi ciągnąć tematu i wywlekać, ale czasem mam ochotę z kimś pogadać. Wiem, że mam do kogo zadzwonić w razie kryzysu i są ludzie, którzy mnie wysłuchają i mi pomogą ale nie chcę tego nadużywać, nie chcę ich obarczać i nie chcę wystawiać na próbę ich cierpliwości. Wiadomo, jeśli coś dzieje się często, to nam normalnieje, a chcę zachować opcję wsparcia od bliskich na sytuacje, które naprawdę tego wymagają. 
Jak jest z tym u Was?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×