Dzisiaj czuje się...

[initium]

Jest mi źle. Wczoraj na terapii nie potoczyło się dobrze. I stresuję się sytuacją w jednej z moich grup koleżeńskich 

[babsfanatic87]

Idę dziś pierwszy raz do psychiatry i się denerwuje 

Edytowane 28 Stycznia przez babsfanatic87

[zarr]

W niedzielę tragicznie, dziś lepiej.

[Verinia]

@babsfanatic87też dzisiaj idę do psychiatry, ale to już milionowy raz

I zawsze się tym stresuję. 

 

Edytowane 28 Stycznia przez Verinia

[acherontia styx]

2 godziny temu, Verinia napisał(a):

też dzisiaj idę do psychiatry

O, przypomniałaś mi tym, że miałam się odezwać do mojej psychiatry.

[babsfanatic87]

Byłem u psychiatry, bardzo sympatyczny pan, zrobił dokładny wywiad i zapisał leki

Edytowane 28 Stycznia przez babsfanatic87

[acherontia styx]

aa...szkoda gadać nawet 

[bei]

wkurzona

[Verinia]

Neutralnie 

[Purpurowy]

Niezbyt. Kuśka namiotowa wyszła i znowu odwala...

[Raffuss]

Czuję ulgę...

[Fuji]

A ja nie wiem co już czuję.....

[Raffuss]

Niech ktoś wyłączy to napięcie ze stresu, albo od razu stres.

[Maat]

Trzeba próbować.

Nie nabijać sobie głowy.

Zająć się sobą, odpocząć,albo nic nie robić, albo robić coś,co się lubi.

Pooddychać głęboko.

Przytulić się do kota ( u mnie to już norma).

Wyjść na powietrze.Chociaż na chwilę.

A gorszy czas przeminie przecież,nie jest na stałe.

[Liber8]

Dziś już lepiej, wczoraj nie najlepiej 

[Purpurowy]

Psychicznie bez tragedii, fizycznie masakra. Ciało nie nadąża za umysłem. Ciało nie daje już rady, a umysł każe dalej działać.

[Maat]

Mimo średniego samopoczucia czuję, że wraca mi energia, widzę to już po swoich ruchach.

Ten tydzień pokazał mi, że jestem dość odporna na ból fizyczny.

Psychicznie,a coraz bardziej i duchowo,nadal jestem słabym człowiekiem.

Ale jestem.Trwam.Idę do przodu, dopóki wystarczy sił.

[Fuji]

Nie wiem co robić....

[Maat]

@Fuji,napisz coś więcej.

[Fuji]

Uciekam w pracę.  Zabijam tym myśli. Nie wiem totalnie co robić dalej. Jak żyć, co robić, po co to wszystko. Jaki jest cel tego co robię. 

[Maat]

@Fuji, może to banalne,co napiszę,ale mnie jak było bardzo źle już nawet samej ze sobą,to po prostu poszłam do psychiatry.

Nawet nie wiedziałam, że mam depresję.

Nie duś tego wszystkiego w sobie, rozmawiaj z kimś.

[Raffuss]

@Fuji, @Maat dobrze pisze... najlepszy kierunek. 

---

pusty wewnątrz...

[Verinia]

Lepiej, znacznie lepiej. Lek w końcu działa i odstawienie Abilify chyba dobrze mi robi. Zobaczymy jak to się rozwinie. Na razie najs

 

[zarr]

Niewyspana ale ogólnie git

[acherontia styx]

szkoda gadać w ogóle. idę biegać, może mi przejdzie trochę.