Skocz do zawartości
Nerwica.com

Strach przed opętaniem


Amigo21

Rekomendowane odpowiedzi

Zaczeło się już nawet nie wiem kiedy 2 albo 3 tygodnie temu. Zaciekawiły mnie tematy o egzorcyzmach i opętaniach. Obejrzałem obecność 1 i 2 i nie bałem się ale po obejrzeniu egzorcysty to wszystko się zaczeło. Oglądałem go 2 raz bo został dodany na netflixa podczas film nic się nie działo ale 20 min po seansie w głowie pojawiła mi się scena z filmu gdzie ksiądz do demona mówił weź mnie. Powiedziałem se to w głowie aż nagle poczułem taki strach że aż mnie wgniotło w fotel. Przez następne kilka dni chodziłem zestresowany że jestem opętany bałem się byłem zmęczony. Naczytałem się jeszcze objawów opętania a wtedy to już był koniec. Gdy miałem drgania mięśni starałem się to tłumaczyć tym że to przez stres ale gdy tylko one były od razu w głowie pierwsza myśl była że to oznak opętania. Bałem się byłem zmęczony byłem w stanie nawet pokropić się wodą święconą żeby zobaczyć czy mnie poparzy. Gdy to mineło nie wiem co mnie podkusiło ale zaczołem czytać tym razem o opętaniu ekspiacyjnym czyli takim na jakie Bóg pozwala. W głowie pojawiła mi się myśl chcę być opętany ale nie chciałem tej myśli mówiłem sobie że tak nie chcę a potem się bałem że to się stanie. Podczas modlitwy pojawiały mi się te myśli a wtedy potrafiłem ją przerwać bo bałem się że jakby wtedy Bóg to spełni. Mówiłem że nie chcę tych myśli i wogule. Trochę się znowu pomęczyłem aż w końcu czułem się dobrze siły wróciły nawet spałem 1 raz od 2 tygodni w swoim pokoju. Aż nagle w nocu zaczołem czuć dym z papierosa od razu się przestraszyłem myślałem że to duch albo coś. Po tej nocy czułem się już trochę gorzej zasnołem dopiero o 6. Potem czułem zmęczenie ale się porządnie wyspałem ale na następny dzień pojawiła się myśl gdzie mówię szatanie opętaj mnie ale nie chciałem żeby tak było myśli same mi się pojawiały. Wtedy myślałem że szatan we mnie wejdzie i tego się boję do teraz. Gdy byłem w kościele (zaczołem chodzić regularnie) byłem ministrantem a nie byłem długi czas. Przez całą mszę się trochę stresowałem tym że mogę coś źle zrobić ale i tym że zrobię coś jakbym był opętany i wtedy już będzie to pewne. Całą mszę miałem duszności kręciło mi się trochę w głowie chciało mi się wyniotować aż myślałem że wyjdę z mszy. A oczywiście wtedy 1 myśl jestem opętany zaczołem sobie tłuamczyć że to tylko przez stres ale to nic nie dało i zaczołem jeszcze bardziej się stresować tym że zwymiotuje przy wszystkich. Ostatnio również śnił mi się sen że byłem opętany działo się to w moim pokoju i było tak że zaczołem się modlic zaczęło mnie przesuwać na krześle i potem ustało. Przez ten sen boję się wchodzić do mojego pokoju że tak się stanie. Wszystkie rzeczy typu jeden zły koszmar ból głowy drzenie mięśni co kolwiek od razu mam w myślach że jestem opętany. Ostatnio zgubiłem portfel ale ja nigdzie na zakupy nie chodzę i używam go okazjonalnie ale od razu myśl że to nadprzyrodzona siła to zrobiła. Albo jak gram w gre i przegram to nie wiem skąd myśl że to pech przez to że jestem opętany. Lub też gdy mój kot przewrócił szklankę w kuchni od razu 1 myśl nie tak jak kiedyś że mój kot ale że to duch. Przez stres również kilka dni miałem nerwbóle typu kuło mnie w sercu albo bolała mnie głowa i wiecie co przyszło mi pierwsze na myśl tak że to demon. Nie wiem czy iść do psychologa bo potrafię się uspokoić ale dzisiejsza sytuacja w kościele mnie mega przeraziła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, maribellcherry napisał:

Mialam dokladnie tak samo. Troche sie uspokoilo teraz. Ale mialam dokladnie tak same objawy jak ty. 
Odprawilam kilka rytulalow oczyszcajacych… Ja wierze w takie cos ze pomoga. Z reszta na pewno nie zaszkodzi.

 

A sny to tez. Kiedys snilo mi sie ze mnie demon atakuje. We snie podniosl mnie do gory. Bylam przerazona. Krzyczalam przez sen. Maz mnie obudzil.

 

Nie grozi Ci opetanie. To co czujesz to strach przed tym. Psychika robi z nas glupka bo potrafi imitowac wszystko.

 

Postaraj sie na sile zmieniac swoj tok mysli na jakies pozytywne rzeczy. Poczytaj o rytualach oczyszczajacych i je odpraw a zobaczysz ze wszystko minie. Nawet jakby mialo byc to placebo. Niewazne. Byle sie skonczylo….

Mogę spróbować. Ale od dłuższego czasu było dobrze gdy nie pojawiły się natrętne myśli w których mówię do szatana. Mówię rzeczy typu zeby we mnie wszedł i najgorsze jest to że takie myśli mnie bardziej przerażają. Ale zaczynam się uspokajać na nowo więc myśle że jeszcze trochę i to minie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amigo2

Miałam tak samo po obejrzeniu filmu Egzorcyzmy Emily Rose. Czasami wracają te obrazy, szczegolnie w nocy. Ale staram się o tym nie myśleć. Ogólnie to kino ma na mnie zły wpływ i mało oglądam telewizji, i radzę żyć w realnym świecie lub wybierać wartościowe filmy. To tylko niepotrzebna karuzela dla mózgu. Dość ma dzien swojej biedy.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×