Skocz do zawartości
Nerwica.com

Leki a praca na wysokości


neon

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, neon napisał:

Mam takie pytanie, bo jeden lekarz mi juz wykluczyl mozliwosc pracy na wysokosci, gdy biore psychotropy, ale czy to jest prawnie uregulowane czy to jest subiektywna decyzja lekarza?

W ulotkach niektórych leków jest nawet zaznaczone, że upośledzają zdolności psychofizyczne, a przynajmniej jeśli chodzi o psychotropy to prawie we wszystkich, także tak. Lekarz miał racje. Możesz się odwoływać do wojewódzkiego ośrodka medycyny pracy, ale nie sądzę, żeby zmienili decyzje. Ewentualnie poprosić o opinię na piśmie lekarza psychiatrę i dopiero się odwołać, ale na odwołanie do Wojewódzkiego Ośrodka MP masz tydzień.

Edytowane przez acherontia styx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, acherontia styx napisał:

W ulotkach niektórych leków jest nawet zaznaczone, że upośledzają zdolności psychofizyczne, a przynajmniej jeśli chodzi o psychotropy to prawie we wszystkich, także tak. Lekarz miał racje. Możesz się odwoływać do wojewódzkiego ośrodka medycyny pracy, ale nie sądzę, żeby zmienili decyzje. Ewentualnie poprosić o opinię na piśmie lekarza psychiatrę i dopiero się odwołać, ale na odwołanie do Wojewódzkiego Ośrodka MP masz tydzień.

 

Tylko nie o to pytałem, bo to ze ja moge sie odwołać to wiem. Chodzi mi o to, czy inny lekarz moze podjąć inną decyzję. Jeśli byśmy tak uczciwie podchodzili do tej ulotki, to 20% ludzi straciłoby prawo jazdy, a nie tracą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza tym prace w którym jest wskazane, że wymagana jest sprawność psychoruchowa to samo przez siebie należy rozumieć by mieć ją dobrą, bardzo dobrą. 

 

Potem mamy delikwentów co rozjeżdżają ludzi, spadają z wiaduktów, uszkadzają nieruchomości, doprowadzają do niepełnosprawności siebie lub kogoś innego, nie mówiąc o nieprzyjemnościach związanych z pracodawcą, Inspekcją Pracy, Policją, Sądem tp.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam ci skopiować opinie 10 psychiatrów ze jednak można, tylko trzeba zachowac szczegolna ostroznosc? Juz to mi mowi, ze wszystko zalezy od danej sytuacji i warto skonsultowc sie jeszcze z jednym specjalistą tzn jezeli chodzi o kierowanie samochodu. 

Edytowane przez neon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, neon napisał:

Mam ci skopiować opinie 10 psychiatrów ze jednak można, tylko trzeba zachowac szczegolna ostroznosc? Juz to mi mowi, ze wszystko zalezy od danej sytuacji i warto skonsultowc sie jeszcze z jednym specjalistą tzn jezeli chodzi o kierowanie samochodu. 

Mylisz się i wierz mi, że przy kierowaniu samochodu nie można i ma to wpływ na kierowanie (KAŻDY) biegły to napisze! (nie interesuje mnie co robią inni i czy naginają prawo, bo nie cierpię takich cwaniaków), a w razie wypadku jesteś skazany bez żadnej taryfy ulgowej!

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na ulotkach czesto jest tez napisane ,, zaleca sie ostroznosc w kierowaniu pojazdami mechanicznymi do czasu poznania reakcji organizmu na lek,, Czy coś w tym stylu. To samo tyczy się zajęć wymagających duzej koncentracji i sprawności psychoruchowej.

Mojej koleżance np. lekarz nie zabronił prowadzić samochodu przy wchodzeniu pierwszy raz ! na leki i spowodowała wypadek, potem kolejny wypadek przy zmianie leków. Konowałów nie brakuje.

Więc zależy od lekarza. Ogólnie nie powinno się robić wiele rzeczy na lekach a ludzie i tak robią, z pozwoleniem lub bez lekarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu sie dochodzi do paradoksu pewnego. Bo człowiek cierpiąc na bezsennosc i roznego rodzaju zaburzenia jest wiekszym zagrozeniem na ulicy, niz osoba ktora wyspała sie na lekach i na nich prowadzi, ale tu sie na tych pierwszych psów nie wiesza ani im sie nie zabrania 😉 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, neon napisał:

Tu sie dochodzi do paradoksu pewnego. Bo człowiek cierpiąc na bezsennosc i roznego rodzaju zaburzenia jest wiekszym zagrozeniem na ulicy, niz osoba ktora wyspała sie na lekach i na nich prowadzi, ale tu sie na tych pierwszych psów nie wiesza ani im sie nie zabrania 😉 

 

 

Neon, nadal nie rozumie.

Ja już nie bede tego tłumaczyła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, neon napisał:

Tu sie dochodzi do paradoksu pewnego. Bo człowiek cierpiąc na bezsennosc i roznego rodzaju zaburzenia jest wiekszym zagrozeniem na ulicy, niz osoba ktora wyspała sie na lekach i na nich prowadzi, ale tu sie na tych pierwszych psów nie wiesza ani im sie nie zabrania 😉 

 

 

W praktyce niestety tak wychodzi.. faktycznie paradoks.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, ala1983 napisał:

W praktyce niestety tak wychodzi.. faktycznie paradoks.

 

Dlatego nikt sie za to nie bierze. Oczywiscie jak ktos przyjmuje benzodiazepiny lub jakies mocniejszs leki, to wiadomo ze bewzglednie nie powinno sie wsiadac do samochodu, ale w innych sytuacjach, gdy jeszcze lekarz dopuszcza do prowadzenia samochodu? Niektorym jednak nie wytłumaczysz, sa i tacy psychiatrzy, ktorzy chetnie by naprali cie prochami i kazali patrzec w jeden punkt na scianie. Ale sa tez normalni, ktorzy potrafia podejsci z głowa do sprawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, neon napisał:

 

Tylko nie o to pytałem, bo to ze ja moge sie odwołać to wiem. Chodzi mi o to, czy inny lekarz moze podjąć inną decyzję. Jeśli byśmy tak uczciwie podchodzili do tej ulotki, to 20% ludzi straciłoby prawo jazdy, a nie tracą.

No nie, to są trochę inne rzeczy. Prawo jazdy a praca na wysokości. I napisałam Ci już że żaden lekarz raczej nie wyda Ci zgody na pracę na wysokości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, zielona-welonka napisał:

Nie wiem czy jest się czym chwalić.

Zapamiętaj jedno, że jeżeli cokolwiek złego się stanie to najlepszy obrońca cię nie wybroni.

 

Ja bym cie prosił jednak o powstrzymanie sie, bo dostaniesz pozew do rączek, dziękuje.

Edytowane przez neon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×