Skocz do zawartości
Nerwica.com

Leki a sex. Wątek zbiorczy


Sertralina

Rekomendowane odpowiedzi

W działaniach niepożądanych ma "zaburzenia seksualne" więc może to jest to ? ;)

 

 

Swoją drogą współczuję. Coś co nazywane jest lekiem może powodować takie skutki uboczne:

Uczucie suchości w jamie ustnej, potliwość, zaparcia, zaburzenia oddawania moczu, zaburzenia akomodacji. Objawy psychiczne: często senność, przemijające uczucie zmęczenia, niepokój, wzmożone łaknienie; rzadko zaburzenia świadomości z dezorientacją i halucynacjami (zwłaszcza u osób starszych i chorych z zespołem parkinsonowskim), stany lękowe, pobudzenie, zaburzenia snu, koszmary nocne, podniesienie nastroju, zaburzenia pamięci i koncentracji, nadmierne ziewanie. Objawy neurologiczne: często zawroty głowy, drżenie, ból głowy; rzadko zaburzenia świadomości, stany majaczeniowe, osłabienie siły mięśniowej, wzmożenie napięcia mięśniowego, drgawki, wzrost temperatury ciała. Układ sercowo-naczyniowy: nagły spadek ciśnienia krwi przy zmianie pozycji z leżącej na stojącą, przyspieszenie akcji serca, zaburzenia rytmu serca, wzrost ciśnienia tętniczego krwi. Układ pokarmowy: często nudności, rzadko wymioty, bóle brzucha, zaburzenia smaku, biegunka, brak łaknienia. Skóra: rzadko reakcje alergiczne, nadwrażliwość na światło, świąd, obrzęki. Zaburzenia hormonalne: często przyrost masy ciała, zaburzenia libido i obniżenie potencji; rzadko mlekotok, przerost gruczołów piersiowych u mężczyzn. Zmiany w układzie krwiotwórczym. Występowanie po zastosowaniu leku takich działań niepożądanych jak np. zaburzenia widzenia, uczucie senności, stwarza niebezpieczeństwo związane z prowadzeniem pojazdów oraz obsługą maszyn.

 

Swego czasu lekarz dermatolog dał mi maść na lekkie zmiany naskórne. Zestaw leków od niego kosztował mnie ponad 100zł i już po pierwszym użyciu miałem większość z "czasami spotykanych skutków ubocznych". Po tym jak przeczytałem, że w tych rzadziej spotykanych skutkach ubocznych jest w stanie ten, przypomnę, lek doprowadzić do nowotworu, to po prostu przestałem go używać. I teraz przed zakupem leku, a najlepiej jeszcze w gabinecie u lekarza na komórce sprawdzam skutki uboczne leku i jak widzę podobne cuda to mówię lekarzowi, żeby przypisał mi lek który nie powoduje 20 innych chorób. Polecam, bo w większości przypadków lekarze znajdują zdecydowanie fajniejsze wersje leków.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie, jaki lek albo jaki zestaw leków użyć aby zadziałać na fobię społeczną, nie psując funkcji seksualnych tylko jeszcze je poprawiając? Mam wg moich odczuć fobię społeczną(czy może po prostu nieśmialość, od bardzo dawna), do tego od kilku lat coś w rodzaju lekkiej deprechy/nerwicy i wiążącą się z nimi anhedonie, libido jest słabe, ale jest, większy problem jest z "dojściem", a gdy już dojdzie do orgazmu zwykle nie różni się on zbytnio przyjemnością od tej zaznawanej podczas załatwiania się. Mógłby ktoś pomóc? Myślałem o takich lekach: mirta/miansa, do tego może bupropion czy trazodon. A może lepiej będzie, gdy po prostu użyję alkoholu i viagry?:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jaktobylo, alkohol i viagra? głupie i ryzykowne. Zresztą po alko też czasem trudno "dojść". Zważywszy na Twoje zaburzenia myślę, że trazodon albo bupropion, przy czym ten drugi raczej skuteczniejszy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jaktobylo, jesli Ci na tym tak zależy, to wszystkie ssri/snri odpadają. Prócz tych leków które wymieniles wyżej jest jeszcze moklobemid - lek który ma we wskazaniach skuteczność w FS i nie zaburza libido. Bupropion może zmniejszyć lęk spoleczny ale moze tez nasilić lęk uogolniony. Musisz próbować metodą prób i błędów bo nikt z góry nie powie ci jaka bedziesz mial reakcje reakcje na lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moklobemid nie dziala na FS, ani na lęk uogolniony. To jest wielka sciema. Taki pseudo IMAO. Bralem w dawce 600 mg na dobe razem z mianseryna. Czulem sie caly czas rozdrazniony i zirytowany. W niczym ta kombinacja mi nie pomogla. W seksie tez zadnych pozytywow nie odczulem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Prosze o pomoc.

 

Biorę lek symfaxin ER w dawce 225 mg dziennie.

Po długiej przerwie chce rozpocząć współżycie i za 1 razem kompelna klapa, bez wzwody, bez ejakulacji, bez podniecenia.

 

Czy może ktoś polecić który lek moge brać dodatkowo aby te sprawy wróciły do normy??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

POdobno bromazepam dziala pozytywnie w przypadku impotencji. Czy ktos moze to potwierdzic?

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/6152121

[Clinical experience of bromazepam for psychogenic impotence patients].

Matsuhashi M, Maki A, Takanami M, Fujio K, Miura K, Nakayama K, Shirai M, Ando K.

Abstract

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając do bromazepamu - rozumiem teraz, dlaczego właśnie ta, a nie inna, benzodiazepina jest stosowana w leczeniu impotencji psychogennej - ponieważ w ogóle nie wywołuje sedacji. Sam w sobie żadnych właściwości proseksualnych nie ma - zwykle benzo, jak każde inne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z leków, które stosowałem, najgorzej było po Anafranilu. Brałem dawkę 150-225 (2-3 tabletki 75 mg SR) i generalnie byłem pod wpływem tych środków człowiekiem aseksualnym. Człowiekiem, którego sprzęt nawalał nawet podczas robienia siku, nie wspominając już o innych skutkach ubocznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jak z lamotrygina u panow? ja biore 50 mg na dobe od 2 tygodni i straciłem libido bardziej niz przy ssriach.

- to bardzo dziwne , by po tym leku aż tak .

ja biorę lamotryginę od 2011 roku w dawce 50 mg /d. i nie ma ona zupełnie żadnego wpływu na libido . W dodatku dawka śmieszna .

sam juz nawet nie wiem po co to biorę , ale jest to biorę .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biore jeszcze do tego 600mg/d moklobemidu ale on nigdy nie robił mi nic z libido, natomiast ta lamotrygina mnie totalnie kastruje. Chyba przyjdzie mi się z nią przegnać....z tym, że znowu psychiatra się wkurzy, że odstawiam leki, a wizytę mam dopiero 12go października a ten zanik prącia i libido mocno frustruje. Cierpię też na pssd, ale no nigdy nie było tak fatalnie jak jest teraz więc 100%, że to sprawka lamotryginy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×