Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cześć


Silly_me

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

 

Kiedy uświadamiasz sobie, że nie jesteś najmądrzejszą osobą na świecie (aby nie powiedzieć poniżej przeciętnej) życie powinno być prostsze. Uwaga, spoiler alert, nie jest. Może jeszcze nie dociera to do mnie? Może ciężko jest mi się z tym pogodzić? Może.. 

W dużym skrócie: nie jestem zdiagnozowana, nie leczę się, po prostu tkwię w bałaganie w mojej głowie. 

Przychodzę na forum, bo jest gorzej - tak, dobrze myślisz, jestem tą Grażyną, co porad i jakiejś zwykłej ludzkiej uprzejmości szuka w internecie - dobre co?

Anyhow. 

Witam Was miło i życzę ciepłego wieczoru. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Silly_me napisał:

Cześć.

 

Kiedy uświadamiasz sobie, że nie jesteś najmądrzejszą osobą na świecie (aby nie powiedzieć poniżej przeciętnej) życie powinno być prostsze. Uwaga, spoiler alert, nie jest. Może jeszcze nie dociera to do mnie? Może ciężko jest mi się z tym pogodzić? Może.. 

 

Zdecydowanie, to uśmierza ból. Spróbuj jeszcze doprawić to współczuciem dla swoich niedociągnięć. Gdy to ogarniesz na głębszym poziomie nie tylko bedziesz akceptowała swoje ułomnościa, ale znajdziesz w innych braci w tej ułomnosci 😉

No i pamietaj o swoich mocnych stronach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Silly_me napisał:

Mocne strony brzmią bardzo, ale to bardzo górnolotnie. 🙂 dziękuję neon

 

Do tego stopnia wyolbrzmiasz wlasne wady, ze zeby je zrównoważyć potrzebowała byś jakiś nadprzyrodzonych zdolności np. góry przenosić?

 

Jak uda ci sie podejśc do siebie obiektywnie, to nawet ugotowanie dobrej zupy bedzie twoja mocną stroną.  

 

Posprzątanie mieszkania.

 

Opieka nad zwierzątkiem.

 

Itp itd

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wyolbrzymiam wady? Halo, czy mnie coś ominęło? ;D 

 

Nie da się do siebie samego podejść obiektywnie. To trochę się gryzie. Przynajmniej w moim skromnym subiektywnym odczuciu.

 

Ale już dobrze, spokojnie, nie uważam siebie przecież za dno. Jestem na dnie, ale nie utożsamiam się z tym xD 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli uważasz "mocne strony" za górnelotne słowa to tak moze być, ale moge sie oczywiscie mylić.

 

I jak nie mozna byc w stosunku do siebie w 100% obiektywny, tak mozna sie do tej obiektywości zbliżać, uzyskując zdaowalajacy i komfortowy poziom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×