Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nowe wiersze Priscillki


Priscilla_126

Rekomendowane odpowiedzi

Napisałam kiedyś wiersz, który jest o zranionych osobach, które przez cierpienie wybierają zmianę na gorszy charakter, choć tak naprawdę w głębi duszy tego nie chcą.

Kiedy los Cię bardzo rani
Marzysz o tym, by ktoś sprawił
Że pomocną dłoń poda
Zamiast tego Ci dokopał
Na rozdrożu wtedy stoisz
Drogę wybrać się boisz
Trudna będzie każda z nich
Nikt nie chce pomóc Ci
Pójść przed siebie na wprost
Odmienić na dobre Twój los
Nie widzisz ścieżki przed sobą
Złe emocje rządzą Tobą
Wybierasz w emocjach drogę
W której nikt się nie dowie
O Twym skrytym cierpieniu
Emocje Twoje będą w cieniu
Postanawiasz dawać światu
I wszystkim odwet za to
Co sam przeżyć musiałeś
Bez wsparcia cierpiałeś
Zagluszasz demony swe
Lecz nie wiesz, że rany te
Będą nadal ciągle w Tobie
Tak głęboko zakorzenione
Myślisz cały czas, że
Pomoże Ci to zagłuszyć je
To tak dobre, to tak złe
Myśli przeplatają się
Coś umarło, coś powstało
Lecz Ciebie w sobie mało
Teraz nowego siebie lubisz
Lecz w swych myślach się tak gubisz
Brak Ci jest ważnej ostoi
Dusza Twa się nadal boi
Zagluszasz ją nowym sobą
Nową, tak inną osobą
W sercu masz głęboki smutek
Samotność to serca rany kute
Skazujesz na to swą duszę
Innych możesz tak oszukać
Oszukujesz już sam siebie
Nowym obrazem Ciebie
Duszy jednak nie oszukasz
Ciągle w głębi serca ostoi szukasz
Coraz mniej dopuszczasz do głosu
Prawdziwego siebie, bo boisz się losu
Wszystko jest już nowe
Stworzyłeś nową osobę
Lecz prawdziwy Ty
Jest nadal w głębi duszy
Czasami przedziera się
W czasie samotności Twej
Krzywdzisz, bo zostałeś skrzywdzony
Tak bardzo przez innych zraniony
Nikt nie pokazał Ci
Innej, lepszej życia drogi
Lecz w głębi serca nie chcesz, by
Twój charakter był prawdziwie zły
O pomoc niemo wołasz świat
Wierzę, że odnajdziesz siebie znak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Priscillko:) Jestem pod wrażeniem już samego tematu Twojego wiersza, bowiem poruszyłaś w nim coś niezwykle ważnego. Kiedy przeczytałem Twój post poczułem, że to wszystko co opisałaś jest mi niezwykle bliskie. Proszę, pisz dalej. Chętnie przeczytam następne:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten wiersz napisałam po śmierci mojego kochanego taty w kwietniu.

 

Moje myśli krążą po niebie

O tym, że już nie zobaczę Ciebie

Chciałam Ci powiedzieć tak wiele

Byliśmy jak najlepsi przyjaciele

Tęsknię tak strasznie silnie

Życie bez Ciebie jest inne

Chciałabym Cię widzieć choć w snach 
Widzieć, gdy się uśmiechasz ciepło tak

Tak mi Cię brakuje tato

Uściskałabym Cię za to

Jak wiele dla mnie zrobiłeś

Tak wspaniałym ojcem byłeś

Mnóstwo wsparcia, zawsze obok

Byłeś mi tak cenną osobą

Chwile z Tobą były cudne

Nie radzę sobie, to tak trudne

Ból i rozpacz rwie me serce

Kochany tato, gdzie jesteś?

Edytowane przez Priscilla_126

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze wypatruję Cię
Gdy mi tak kurewsko źle
Wiesz, że nie mogę być sobą
Daj mi tę nadzieję nową
Tak inne, niż wszystkie inne
Bo nas łączą więzi silne
Już nie myślę po swojemu
Tak ufam sercu Twojemu
Teraz mieć siebie nie mogę
Może się uda choć Tobie
Widzę Twą fatamorganę
Chcę choć z nią iść dalej
Tak się słodko okłamywać
Swoje szczęście tak wykrzywiać
Przy każdym upadku wielkim
Gdy znów dzielnie znoszę męki
Mieć ten obraz Twój w pamięci
I gdy wszystko wokół dręczy
Marzyć choć na krótką chwilę
Gdy dusza z bólu się wije
Że jedyny wiesz, co zrobić
Gdy twarz mą cierpienie zdobi
Po prostu w duszy to wiesz
Za to tak silnie kocham Cię

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×