Czy to faktycznie nerwica?

[Tyson21]

Witam, pewnego razu Pani doktor przy robieniu jakichś badań kontrolnych powiedziała, że mogę mieć nerwicę bo trzęsą i pocą mi się dłonie.. W sumie wtedy nie przejąłem się tym mimo, że widziałem faktycznie te objawy. Z biegiem czasu jest coraz gorzej...przedwczesny wytrysk, brak pewności siebie, suchość w ustach, nie znam się na tym, chcę normalnie żyć i funkcjonować. Proszę o radę, co zrobić, gdzie się udać. Stresuję się wszystkim, nie potrafię rozmawiać z ludźmi, przejmuję się opinią innych i biorę wszystko do siebie za bardzo. Czy da się to wszystko naprawić żebym mógł normalnie korzystać z życia? Spotkało mnie w nim też wiele nieprzyjemnych zdarzeń jak śmierć przyjaciela...Może to też w jakiś sposób spowodowało aż takie problemy. Mam dopiero 22 lata. Dodam, że źle samopoczucie nie nęka mnie zawsze...są dni że jest dobrze ale później znowu przychodzi czas kiedy po prostu źle się czuję psychicznie, boję się nie wiem czego, unikam kontaktu z ludźmi co też blokuje mi możliwość poznania lepiej ludzi i może przeszkadza w znalezieniu drugiej połówki. Przepraszam, że moja wypowiedź jest chaotyczna ale piszęto na szybko. Z góry dziękuję i pozdrawiam!

[Jake89]

11 godzin temu, Tyson21 napisał:

Witam, pewnego razu Pani doktor przy robieniu jakichś badań kontrolnych powiedziała, że mogę mieć nerwicę bo trzęsą i pocą mi się dłonie.. W sumie wtedy nie przejąłem się tym mimo, że widziałem faktycznie te objawy. Z biegiem czasu jest coraz gorzej...przedwczesny wytrysk, brak pewności siebie, suchość w ustach, nie znam się na tym, chcę normalnie żyć i funkcjonować. Proszę o radę, co zrobić, gdzie się udać. Stresuję się wszystkim, nie potrafię rozmawiać z ludźmi, przejmuję się opinią innych i biorę wszystko do siebie za bardzo. Czy da się to wszystko naprawić żebym mógł normalnie korzystać z życia? Spotkało mnie w nim też wiele nieprzyjemnych zdarzeń jak śmierć przyjaciela...Może to też w jakiś sposób spowodowało aż takie problemy. Mam dopiero 22 lata. Dodam, że źle samopoczucie nie nęka mnie zawsze...są dni że jest dobrze ale później znowu przychodzi czas kiedy po prostu źle się czuję psychicznie, boję się nie wiem czego, unikam kontaktu z ludźmi co też blokuje mi możliwość poznania lepiej ludzi i może przeszkadza w znalezieniu drugiej połówki. Przepraszam, że moja wypowiedź jest chaotyczna ale piszęto na szybko. Z góry dziękuję i pozdrawiam!

Z tego co piszesz Twoje objawy nie są jakieś bardzo poważne . Ja z kolei nigdy nie  mialem problemów z wytryskiem, ale za to mam naprawdę ostre objawy nerwicowe typu kołatania serca, duszności , irracjonalne lęki i natręctwa .Rece tez mi się pocą non stop. U Ciebie mi to wygląda na zwykłą nieśmiałość i pewne traumatyczne przeżycia po których trochę się wycofales. Ewentualnie fobia społeczna .Myślę że wystarczy na początek wizyta u psychologa. Jesli miałbyś prawdziwa nerwicę to doskonale wiedziałbyś o tym samemu   

Edytowane 29 Maja 2020 przez Jake89

[Tyson21]

5 godzin temu, Jake89 napisał:

Z tego co piszesz Twoje objawy nie są jakieś bardzo poważne . Ja z kolei nigdy nie  mialem problemów z wytryskiem, ale za to mam naprawdę ostre objawy nerwicowe typu kołatania serca, duszności , irracjonalne lęki i natręctwa .Rece tez mi się pocą non stop. U Ciebie mi to wygląda na zwykłą nieśmiałość i pewne traumatyczne przeżycia po których trochę się wycofales. Ewentualnie fobia społeczna .Myślę że wystarczy na początek wizyta u psychologa. Jesli miałbyś prawdziwa nerwicę to doskonale wiedziałbyś o tym samemu   

Dziękuję za radę,  udam  się do psychologa. I faktycznie w moim życiu miało miejsce traumatyczne zdarzenie...nie wiedziałem że przez coś takiego mogą być takie problemy