Wenlafaksyna i Amitriptylina można łączyć razem?

[Jurecki]

Czy Wenlafaksyne i Amitriptyline można łączyć razem?

Rano 75mg wenlafaksyny i wieczorem 25mg amitriptiliny.

Kiedyś amitriptylina na mnie dobrze działała.

 

[Kalebx3 Gorliwy]

52 minuty temu, Jurecki napisał:

Czy Wenlafaksyne i Amitriptyline można łączyć razem?

Rano 75mg wenlafaksyny i wieczorem 25mg amitriptiliny.

Kiedyś amitriptylina na mnie dobrze działała.

 Już Ci pisałem Jurek na w/w temat,,, ale skoro potrzebujesz potwierdzenia , napisz do Ministerstwa Zdrowia do profesora Pobochy .

 

[Jurecki]

@Kalebx3 Gorliwy nie obraź się ale pisałeś tak jakbyś żartował i sam nie wiedziałem już co myśleć.

A Ty escitalopram i amitryptylinę zażywasz na własną rękę czy lekarz dał Ci do łykania taki mix?

Może to grozić zespołem serotoninowym, tylko czy jeszcze coś?

 

A tak poza tym to życzę Ci Wesołych Świąt Wielkiej Nocy

 

[Kalebx3 Gorliwy]

W dniu 10.04.2020 o 12:54, Jurecki napisał:

A Ty escitalopram i amitryptylinę zażywasz na własną rękę czy lekarz dał Ci do łykania taki mix?

 Po pierwsze nie Esci tylko Paro ,

,,,paro na śniadanie , ami na kolację . 

 Paro w stałej dawce 10 mg ,,, ami w zależności od natężenia lęków , pobudzenia , dnia stresów etc . Tak od połowy listopada do teraz , bo aktualnie schodze z ami . Biorę co drugi dzień po 6mg na noc . Lek zrobił swoje i już powoli można odstawiać . Brałbym go pewnie dalej , ale nawet w dawce 12,5 mg powodował u mnie straszna zmułę histaminową na drugi dzień do południa . Zaczęło się tak od połowy marca .

 Dziękuje za życzenia i tak samo nawzajem .

 Trzym się (-;

 

Edytowane 11 Kwietnia 2020 przez Kalebx3 Gorliwy

[Jurecki]

3 godziny temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

Lek zrobił swoje i już powoli można odstawiać .

To znaczy działa ale masz po ami zamułkę następnego dnia?

[Kalebx3 Gorliwy]

19 minut temu, Jurecki napisał:

To znaczy działa ale masz po ami zamułkę następnego dnia?

 

 obecnie tak od miesiąca  Wcześniej ami pobudzała mnie do życia z rana ( na wieczór zaś usypiała ) , teraz sie skonczyło a pozostała sama zamóułka , ale efekt antylękowy nadal jakis  tam jest , jednak kosztem zamułki to juz nie dla mnie .

[Piotrek87]

Jako zaprawiony w boju może doradź i mnie co stosować. Lekarz rozkłada ręce. Każdy ssri wzmaga niepokój i to do stopnia wykluczającego mnie z życia. Trzęsę się jak liść na wietrze. Nie ma znaczenia ile tygodni biorę jest koszmarnie na ssri. Dołożenie czegoś co blokuje rec 5ht2 pomaga natychmiast. Ale np reboksetyna czy bupropion nie. Wygląda na to że potrzebne jest blokowanie 5ht2. Kiedyś zastosowano jakiś lek na zbicie prolaktyny i było w końcu bardzo dobrze. Po odstawieniu koszmar. Tlpd nie mogę brać, amitryptylina doprowadza do boli wieńcowych a ekg wychodzi ze do szpitala mnie wysyłają choć lęk skuteczny gdyby nie uboki.