Koronawirus- zagłada ludzkości czy niepotrzebna panika?

[wiejskifilozof]

Ja maseczkę nakładam jak jestem w sklepie 

[Wirginia Zachodnia]

Imprezy masowe. Co się zmienia od 17 lipca?

• W imprezach masowych może brać udział więcej niż 150 osób, ale muszą zachować dystans społeczny.
• W kinach, teatrach, salach koncertowych, klubach muzycznych, halach widowiskowo-sportowych, amfiteatrach i muszlach koncertowych udostępnione może być do 50 proc. miejsc na sali, a uczestnicy imprezy muszą zakrywac usta i nos.
• W przypadku imprez masowych na jednego uczestnika musi przypadać minimum 5 m2.
• Na imprezach plenerowych należy zachować 2-metrową odległość między uczestnikami. Jeśli nie jest to możliwe, należy zakrywać usta i nos.

 

MÓJ JEST TEN KAWAŁEK PODŁOGI, NIE MÓWCIE MI WIĘC, CO MAM ROBIĆ. A tak bardziej serio, to będą bardzo kameralne koncerty i kameralne imprezy. Sądzę, że olimpiada w Tokio też będzie dość kameralna. 

[mark123]

Reżim sanitarny na imprezach dla wielu tysięcy ludzi można sobie wsadzić w...

 

De facto potencjalni organizatory takich imprez mają teraz 3 wyjścia:

1. nie organizować ich

2. organizować z pominięciem przepisów reżimu sanitarnego.

3. zaskarżyć rozporządzenie (bo jest ono totalnie niemożliwe do realizacji praktyce) i czekać na "nowe pomysły" rządu

 

 

[mark123]

Dzisiaj rekord nowych przypadków (tych statystycznych)

 

[carlosbueno]

20 minut temu, mark123 napisał:

Dzisiaj rekord nowych przypadków (tych statystycznych)

 

To było do przewidzenia, w całej Europie środkowo- wschodniej notuje się ostatnio najwyższe wskaźniki to dziwne żeby u nas tak nie było. Spadają tylko tam gdzie nie było lockdownu czyli Szwecji i Białorusi,  czyli trzeba było iść tą drogą.  

[wiejskifilozof]

A w Korei Północnej nadal wrzyscy zdrowi

[mark123]

Europa (w tym Polska) rozważa powrót do lockdawnu.

Jeśli będzie za jakiś czas lockdawn, prawdziwszy kryzys gospodarczo-ekonomiczny nadejdzie w przyszłym roku.

Komuś ewidentnie zależy, by kryzys był jak największy.

 

 

[acherontia styx]

Dla mnie koronazaraza zbyt wiele nie zmienia (no momentami tylko utrudnia życie). Czy jest lock down czy go nie ma, do roboty muszę łazić, bo home office w moim zawodzie nie istnieje. Plus taki, że miałam regularnie badania w kierunku zakażenia robione bo kontakt miałam z osobami zakażonymi, ale że złego licho nie bierze to jestem zdrowa cały czas  

[wiejskifilozof]

Mają być obostrzenia ,ale w kilku powiatach.

[mark123]

Nie wykluczają "nalotów" policji na wesela.

Oczywiście to mogłyby być naloty tylko na wesela organizowane w wynajętych miejscach użyteczności publicznej typu restauracje. Bo żeby robić "naloty" na wesela organizowane na terenach stricte prywatnych, to by musieli ogłosić stan wyjątkowy, no chyba że ogłoszą.

 

Edytowane 1 Sierpnia 2020 przez mark123

[wiejskifilozof]

Znajoma 27 lat idzie za mąż

[mark123]

Niezły przekręt z tymi testami i kwarantanną. Znajomemu mojego wujka "wyszedł pozytywny wynik testu" i trafił na kwarantanne. W rzeczywistości nie miał żadnego testu ani nie był w przychodni. Zadzwonili do niego, że ma koronawirusa i ma 14 dni być w domu na kwarantannie.

Ciekawe ilu osobom wmówili koronawirusa i trafili na de facto nielegalne kwarantanny. Przeczucie mi mówili, że takich przypadków może być sporo.

[carlosbueno]

8 minut temu, mark123 napisał:

W rzeczywistości nie miał żadnego testu ani nie był w przychodni. Zadzwonili do niego, że ma koronawirusa i ma 14 dni być w domu na kwarantannie.

Pewnie pracował w kopalni, a kopalnie trzeba zamknąć a covid 19 jest dobrym powodem. W jakimś zakładzie mięsnym wykryto kilkuset z covidem, prawie wszyscy bezobjawowi bo nikt nie miał żadnych oznak zanim ich nie zbadano. Może testy znowu pokazują fałszywie pozytywnie skoro nikt nie ma objawów. 

 

[mark123]

1 godzinę temu, carlosbueno napisał:

Może testy znowu pokazują fałszywie pozytywnie skoro nikt nie ma objawów. 

Przykład znajomego mojego wujka pokazuje, że część osób "zdiagnozowanych" nie ma w ogóle testów robionych.

 

Po prostu część "bezobjawowych" faktycznie przechodzi zakażenie koronawirusem bezobjawowo (czyli bez choroby covid-19), część nie jest zakażonych tylko ma fałszywie dodatnie wyniki (wiarygodność testów to podobno jedynie 32 procent), a część w ogóle nie ma testów, tylko w papierach wpisują że był test i wynik dodatni, żeby ludzie myśleli, że pandemia jest.

[mark123]

230 tysięcy testów widmo i to podobno w jednym województwie.

Prawdopodobnie pociąga to za sobą kilka tysięcy diagnoz widmo, to pewnie ci "chorujący bezobjawowo"

 

 

Edytowane 8 Sierpnia 2020 przez mark123

[shira123]

Do tego testy są niewiarygodne wiem od znajomej z sanepidu wystarczy jakiś stan zapalny np ząb i już tescik pozytywny

[shira123]

Ja i rodzina od czerwca mamy stycZnosc z masą turystów w tym ze Śląska i jakoś wszyscy zdrowi i my i oni

[carlosbueno]

2 godziny temu, shira123 napisał:

Ja i rodzina od czerwca mamy stycZnosc z masą turystów w tym ze Śląska i jakoś wszyscy zdrowi i my i oni

U mnie podobnie.  Niby mamy teraz rekordy zarażonych a statystyki zgonów, ilość zajętych łóżek i respiratorów jakoś się nie zmienia, czyli albo większość bezobjawowa albo testy lipne i nie ma co przesadzać z paniką.   

[initium]

A ja z kolei znam ludzi, którzy to przeszli, jedni mniej dramatycznie, drudzy bardziej, więc niewiele warte jest wyciąganie wniosków na podstawie antecdaty.

[carlosbueno]

2 minuty temu, initium napisał:

A ja z kolei znam ludzi, którzy to przeszli, jedni mniej dramatycznie, drudzy bardziej, więc niewiele warte jest wyciąganie wniosków na podstawie antecdaty.

Ja nie znam nikogo. Mam tylko znajomego który ma jakiegoś znajomego który miał covida i bolały go płuca od tego. U mnie w powiecie ostatnio przybyło sporo zarażonych ale nie dziwota jak zwaliły tu się setki tysięcy turystów i to oni nabijają statystyki. 

[wiejskifilozof]

2 godziny temu, carlosbueno napisał:

Ja nie znam nikogo. Mam tylko znajomego który ma jakiegoś znajomego który miał covida i bolały go płuca od tego. U mnie w powiecie ostatnio przybyło sporo zarażonych ale nie dziwota jak zwaliły tu się setki tysięcy turystów i to oni nabijają statystyki. 

Myj często ręce.

[mark123]

5 godzin temu, carlosbueno napisał:

albo większość bezobjawowa albo testy lipne

Część bezobjawowa, część lipnych testów i część przypadkowo wybranych ludzi, którym "zrobiono" testy widmo i wciśnięto diagnozę w celu straszenia

Czyli wszystko po trochu

 

 

[initium]

8 godzin temu, carlosbueno napisał:

Ja nie znam nikogo. Mam tylko znajomego który ma jakiegoś znajomego który miał covida i bolały go płuca od tego. U mnie w powiecie ostatnio przybyło sporo zarażonych ale nie dziwota jak zwaliły tu się setki tysięcy turystów i to oni nabijają statystyki. 

 

Bo na razie są zakażenia na poziomie tych 800 przypadków dziennie (ofc realnie jest ich więcej). Jak zacznie być wykrywane kilka tysięcy, to zaczniesz mieć chorych znajomych.

U mnie wszyscy zarażeni mieli kontakt z jedną i tą samą osobą, mogli też zarazić się nawzajem. Zarazili też swoje rodziny. Niektórzy mieli małe objawy, inni mieli bardzo wysoką gorączkę i duszności, i musieli długo do siebie dochodzić.

[mark123]

Jedynym w miarę sensownym wyjaśnieniem głoszonego prze tv "ponad 90 procent przypadków bezobjawowych" może być szczepienie na gruźlicę.

 

Jedna z teorii mówi,  że ten koronawirus to tak naprawdę "bliski kuzyn" prątka gruźlicy i szczepionka na gruźlice może (częściowo) działać przeciwko koronawirusowi. Nie uchroni przed samym zakażeniem, ale może znacząco wirusa osłabić zapobiegając chorobie covid-19, stąd w krajach, gdzie ludzie są obowiązkowo szczepieni na gruźlicę, zdecydowana większość może przejść zakażenie bez covidu

[mark123]

W dniu 9.08.2020 o 03:01, initium napisał:

ofc realnie jest ich więcej).

Tak było w marcu i kwietniu.

Teraz niekoniecznie, a może być nawet mniej. Nie wiadomo, jaką skalę w kraju mają "testy widmo". W jednym województwie było ich aż 230 tysięcy, co daje jakieś kilka tysięcy fake diagnoz.