Skocz do zawartości
Nerwica.com

Troszkę o seksualności.


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

namiestnik, Bóg na drodze życia każdego z nas daje nam znaki, przyciąga nas do siebie, przypomina się - poprzez innych ludzi, naturę, rzeczy, zdarzenia, czyny, pragnienia, sumienie, poprzez siebie i nas. Każdemu z nas przypomina się, do każdego woła. Tylko my, poprzez grzech, np. poprzez złe wykorzystanie seksualności oraz przez pychę, nasze ego, oślepiamy się, zasłaniamy sobie rękami oczy na Boga. A po zasłonięciu oczu rękami mówimy: "przecież nie widzę?!". Nic dziwnego, że nie widzisz, skoro sobie zasłaniasz oczy. A wystarczy... nie zasłaniać sobie oczu.

 

Jeśli chodzi o precyzyjną odpowiedź na Twoje pytanie... jest ona zawarta w niewielkiej (i taniej!) książeczce "Czy istnieje Bóg?" - Richard Swinburne. Autor pisze naukowo o Bogu i dojściu do niego. Dla niektórych może być zaskoczeniem, że można o Bogu pisać naukowo, aparatem jakim jest nauka, ale tak, da się. Kosztuje od 5 do 15 zł. Myślę, że warto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hahaha dobra ja się z tobą nie kłócę widzę że jesteś zapatrzona w Boga. Proszę bardzo nie bronię ci skoro sprawia ci to przyjemność czy cokolwiek. Ja jednak nie mam czasu na te bzdury i marnowanie sobie życia żadną religią czy światopoglądem. Jestem kowalem swojego życia i tak zostanie. To moja opinia. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pismo Święte często wykorzystuje ową złą seksualność w sposób konieczny do osiągnięcia celu. Problem w tym, że są to teksty bazujące na panujących w tym czasie tradycjach i obyczajach, dzięki Bogu wiekszosć z nich nie przetrwała w naszej kulturze jako społeczne przyzwolenie, raczej jako coś już z góry nacechowane pejoratywnie. W jaki sposób wykorzystywana do osiągnięcia celu? Przykład:

 

Ks. Rodz. Saraj, żona Abrama, nie urodziła mu jednak potomka. Miała zaś niewolnicę Egipcjankę, imieniem Hagar. Rzekła więc Saraj do Abrama: «Ponieważ Pan zamknął mi łono, abym nie rodziła, zbliż się do mojej niewolnicy; może z niej będę miała dzieci». Abram usłuchał rady Saraj. Abram zbliżył się do Hagar i ta stała się brzemienną. Abram miał lat osiemdziesiąt sześć, gdy mu Hagar urodziła Izmaela. (jakże zbożny cel poczęcia dziecka ;) )

 

Ks.Rodz. A gdy mieszkał Lot z dwiema swymi córkami w pieczarze, rzekła starsza do młodszej: «Ojciec nasz wprawdzie już stary, ale nie ma w tej okolicy mężczyzny...Upoiły więc swego ojca winem tej samej nocy; wtedy starsza poszła i położyła się przy ojcu swoim, on zaś nawet nie wiedział ani kiedy się kładła. I tak obie córki Lota stały się brzemienne za sprawą swego ojca.

 

Inny ciekawy przykłady różnych anomalii.

Ks. Rodz. Mam dwie córki, które jeszcze nie żyły z mężczyzną, pozwólcie, że je wyprowadzę do was; postąpicie z nimi, jak się wam podoba, bylebyście tym ludziom niczego nie czynili, bo przecież są oni pod moim dachem. ( niestety wtedy goscinność ponad wszystko )

 

W Biblii jest tego wiecej, nawet anioły lubieżnie spólkowały

:P Kiedy ludzie rozmnożyli się, urodziły im się w owych dniach ładne i piękne córki. Ujrzeli je synowie nieba, aniołowie, i zapragnęli ich. Jeden drugiemu powiedział: "Chodźmy, wybierzmy sobie żony z córek ludzkich i spłodźmy sobie dzieci", to akurat apokryw.

 

Głowne przesłanie Biblii to płodzcie dzieci, dlaczego? Im więcej wiernych, a najlepiej fanatyków, tym liczniejsza Nasza Wspólnota, która żyje w przekonaniu starych kanonów przetłumaczonych na język kościoła, że to jest złe, seks ble i takie tam.....patrząc na jakich fundamentach powatało Święte Pismo nie chce się wierzyć w tą 'naszą zacofaność'. Mój dyrdymał na temat czegoś o Biblii ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podobno kochanie fizyczne to przyjemność dla kobiet nie dla mężczyzn.nie moge zrozumieć co faceci w tym takiego widzą i poco ciągnie ich do agencji towarzyskich lub korzystają z usług tirówek.dla mnie to jest poprostu obleśne i tylko niszczy nerwy.a reakcje ''partnera'' bardzo denerwują bo to świadczy o jego prostactwie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehheheh :mrgreen:

moim zdaniem każdy menn raz w życiu musi iśc do agencji :mrgreen: nie koniecznie bzy...

jak to się niektórzy tłumaczą tylko popatrzeć :mrgreen:

Ale jak za często korzysta to już nie facet tylko frajer:)

Co do tirówek to sie zgadzam gryyy wstretne to :!:

Ja tam się tym nie denerwuje bo mój facet nigdzie nie chodzi :mrgreen: pomimo tego,że w Niemczech jest dzien chłopa i wtedy wszyscy mężczyzni siedza w bałaganie tzn,agencji :mrgreen: ale mój nie :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh to niezły temato co do "bałaganów" suzak29, ma racje i pewnie tam nie jeden z nas był osobiście byłem kilka razy lecz podkreślę że nie korzystałem bo to inna liga kobiet a taka prawda ,że i w dużym mieście nie ma się gdzie napić piwa o 5 rano tak że to powód mojej obecność tam i niestety tylko jednemu muszę zaprzeczyć naprawdę siedzą tam też przystojni goście "siedzą" jak to fajnie ująłem :mrgreen:

 

Ps . Fakt nie łączył bym religii z seksem bo to bezsens ,seks to przyjemność i co tu dużo pisać (przecież nie napisze ,że to zło bo by wyszło że jestem złym człowiekiem :mrgreen: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam takie pytanie:

czy seks to wyłącznie sfera natury, coś pierwotnego, nieartykułowanego, dzikiego, dżungla po prostu, czy też te zachowania przynależą już do sfery kultury?

wiele przemawia za tym, że to wciąż sfera natury - nie potrafimy mówić o seksie - jest albo język wulgarny, albo medycyna sądowa, w czasie "zalotów" i podczas seksu też niewiele się chyba mówi, ludzie porozumiewają się "między wierszami", ważna jest mowa ciała, instynkt itp. Jeżeli chodzi o szczegóły, seks to w sumie wciąż sfera tabu.

Jak myślicie - tylko natura czy już kultura?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieboszczyk, no nie mogę sie z Tobą zgodzić ogólnie panuje pojęcie że seks to większą przyjemność dla tej brzydszej płci ,ja to kombinuje tak żeby dwóm stronom tego medalu było fajnie bo czy nie o to chodzi ? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marmarc, ze strefą natury kojarzy mi się tylko czysty popęd seksualny a to, że nie potrafimy bądź wstydzimy się o tym mówić to już sprawa kultury i religii.

 

Bardzo prosto to udowodnić podpierajając się antropologicznym rozwojem, przede wszystkim należy sięgnąć do źrodeł, które w racjonalny sposób potrafią wytłumaczyć zachodzące zjawisko zmian odbierania potrzeb seksualnych. I poproszę o komentarz w tej sprawie jakiegoś seksuologa, :mrgreen: może Lew Satrowicz heh napisał taką ciekawą książkę "Seks w kulturach świata" To co teraz wydaję się nam normalne za kilka stuleci okaże się garstką naiwności.

 

Ps. co do burdeli to ich tradycja jest chyba dłuższa niż prawne wyznawanie naszej wiary :P może teraz to spróbujcie wytłumaczyć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ahhh i tak to jest w naszym społeczeństwie jedni nie potrafią o tym mówić inni już maja domysły :mrgreen: i wyszedłem na "prostytutkomana" a człowieka po prostu najnormalniej w świecie suszyło :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam się tym nie denerwuje bo mój facet nigdzie nie chodzi :mrgreen: pomimo tego,że w Niemczech jest dzien chłopa i wtedy wszyscy mężczyzni siedza w bałaganie tzn,agencji :mrgreen: ale mój nie :lol:

 

No tak, bo jakby chodził, to zapewne by Ci powiedział "kochanie, byłem w burdelu, ta ciemnoskóra dziewczyna była wspaniała". Facet, który powiedziałby o wizycie u prostytutki swojej dziewczynie, to już nawet nie debil, a coś jeszcze gorszego.

 

nieboszczyk, no nie mogę sie z Tobą zgodzić ogólnie panuje pojęcie że seks to większą przyjemność dla tej brzydszej płci

 

To nie jest tylko panujące pojęcie, ale potwierdzony naukowo fakt. Przeciętny mężczyzna ma o wiele większe potrzeby seksualne od przeciętnej kobiety, przez co o wiele bardziej tego seksu w jakiejkolwiek formie potrzebuje.

 

jak idziesz na całość nie dostać jakiegoś syfu bezcenne :!::mrgreen:

 

O wiele łatwiej złapać syfa od puszczalskiej panienki z dyskoteki, niż od prostytutki. Prostytutka bardzo dba o to, żeby niczego nie złapać, dba o zabezpieczenie, zapewne się szczepi na niektóre choroby, na które się zaszczepić można, za to łatwa panienka pewnie wiele razy dawała się spijać, po czym zabawiali się z nią bez gumki.

 

Ridllic, widze, że znasz się na cennikach ;) idź na całość, kiedyś Zygmunt Chaizer propagował to hasło w swoim teleturnieju ciekawe czy miał to samo na myśli :mrgreen:

 

Rid boi się, że będzie miał zonka ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×