cynthia

[cynthia]

Witam. Jestem nowa na forum.

Mam 23 lata, psychiatrycznie leczę się od 2011 roku. Mam za sobą kilka nieudanych diagnoz i jedną udaną. Jestem w niepełnej remisji, chociaż często bywam w szpitalu ( chociaż raz w roku). Słabo sobie radzę w życiu, z ludźmi. Jestem typem samotnika, upośledzonym społecznie.

Książki i anime są moją odskocznią od rzeczywistości. Nie pracuję, nie studiuję. Po prostu siedzę dniami w domu i wychodzę tylko wtedy, kiedy muszę...

Mam nadzieję, że zostanę z wami na dłużej. Pozdrawiam.

[Gość]

Hmm, podobnie mialam wiele lat, też jestem samotnik. W różnym stopniu uposledzona społecznie, oj tam. Żyje w moim świecie i jakoś to leci, myślę że to nie nasza wina. Na ten swiat się nie pchalam. Kiszka powstała ale jest.. Kiedyś zniknie

[cynthia]

Witajcie,

Zmagam się ze schizofrenią paranoidalną i depresją.

[emikado]

cynthia doskonale Cię rozumiem. Przez chwilkę miałem jednak sens życia, ale popełniła samobójstwo i życie na powrót jest bez sensu.

 

Co do wyjścia z domu. To nie samo wyjście z domu jest trudne, tylko życie poza murami. Od dziecka nerwica, introwertyzm. Za nastolatka wycofanie społeczne a następnie fobia społeczna i stany depresyjne. 6 lat temu schizofrenia paranoidalna. Co ciekawe zminimalizowała mi nerwicę, stany deprechy i fobię. Uciekłem z miasta na wieś, bo już nie mogłem wytrzymać tego wszystkiego i parę lat tam mieszkałem. Poznałem kogoś, ale ona też była chora na depresję i się zabiła. Obecnie nie mogę się przemóc do życia. Próbowałem. Teraz też kogoś poznałem, ale nie mam na to siły i chyba chęci. Aktualnie mieszkam poza krajem. Planuję z czasem ruszyć całkiem już w świat, bo skoro mi tak ciężko w nim żyć to może chociaż go zobaczę, ale pojawiła się kobieta i już mi się nie chce niczego w ogóle. Wegetuję. Praca, marihuana, rozmowa przez net albo telefon. Sen. Krótki urlop. Spotkanie. I od nowa to samo. Taka obecnie jest moja codzienność. W umyśle chaos. Brak mi siły na uporządkowanie, chociaż z grubsza wiem co mam robić i jak wprowadzać zmiany w życie. Chciałbym odejść, ale sam tego nie zrobię z różnych przyczyn, więc pozostaje tylko czekać do końca.

 

[Gość]

O co chodzi z tymi problemami z wyjściem z domu? Wytłumaczy ktoś? Też mam schizofrenię paranoidalną, a nie mogę usiedzieć w domu, tak mnie nosi. A to jakiś sport, a to spotkanie z przyjaciółmi, zakupy, kino, koncert, konwent fantastyki itd. Ciągle jestem w biegu i lubię to. Zwłaszcza, że pracę mam siedzącą w domu przy kompie, więc tym bardziej lubię wyjść i coś porobić.

[utrapienie]

Hej! 

Masz swoje ulubione anime? Jaki gatunek książki jest Twoim ulubionym? 

 

I... czy posiadasz jakiegoś zwierzaka?

[Gość]

Lubię Death Note. Z książek czytam głównie fantastykę i kryminały. Mam dwa koty. Teraz Ty.

[utrapienie]

12 minut temu, z o.o. napisał:

Lubię Death Note. Z książek czytam głównie fantastykę i kryminały. Mam dwa koty. Teraz Ty.

Hej, hej! Nie będę tutaj offtopować, bo to temat założony przez innego użytkownika.

[Gość]

Aaa myślałam, że to Twój temat i pytanie do mnie. Sorry.

[cynthia]

@emikado z tego co piszesz, dużo przeżyłeś. Przykro mi. Ja też ostatnio przeżyłam śmierć znajomej. Byłyśmy w jednym czasie na oddziale psychiatrycznym. Po wyjściu, kilka miesięcy później, popełniła samobójstwo. Bardzo to na mnie wpłynęło... Pamiętam, jak mówiła, że jak wyjdzie, to to zrobi. I dotrzymała słowa. Nikt jej nie mógł pomóc.

 

Gdzie teraz mieszkasz? Pomimo tego ile przeżyłeś wydajesz się silnym człowiekiem. I tak trzymaj.

 

@z o.o. nie wiem, może po prostu inaczej przechodzisz chorobę.

 

@utrapienie tak, mam kilka ulubionych pozycji. Naruto, Cossette no Shouzou, Kara no Kyoukai, Higurashi no naku koro ni. Znajdzie się jeszcze pare.   Co do książek to się nie ograniczam, kryminały, dramaty, fantasy, postapo, poezja.

 

Mam papużkę nimfę. I można powiedzieć, że psa i kota. Sprawa wygląda tak, że pieska i kota mają sąsiedzi, ale zwierzaki spędzają u nas dużo czasu i w sumie traktują nas jak drugich właścicieli i mają drugi dom.

[Gość]

@cynthia nie, to Ty inaczej przechodzisz chorobę.

[cynthia]

@z o.o. i ty i ja przechodzimy inaczej chorobę. Nie ma reguły.

[utrapienie]

@cynthia, jak nazywa się Twoja papużka?

Masz jakąś ulubioną książkę, którą mogłabyś polecić? 

 

O, i właśnie! Lubisz słuchać muzyki? 

 

[cynthia]

@utrapienie Papużka wabi się Luluś.

Hmm... trochę tego jest... zależy jaki gatunek Cię interesuje? Uniwersum Metro 2033, Sylvia Plath i jej "Szklany klosz", Pieśń Lodu i Ognia, Orwell i jego klimaty antyutopii w "Roku 1984" i Huxley "Nowy wspaniały świat" , Oscar Wilde i jego "Portret Doriana Graya"  i niezawodna Tess Gerritsen i jej kryminały.

 

Kooocham muzykę. Nie potrafię bez niej żyć!

[utrapienie]

@cynthia, wow! Dzięki za polecenie tylu książek. Na pewno wybiorę sobie coś z tej listy.

 

Masz swoje ulubione zespoły/artystów? Bywałaś na koncertach? 

[Aurora002]

Cześć cynthia  Witaj na forum, obyś się tu odnalazła. 

 

Widzę, że jest trochę fanów anime tutaj, może zrobimy wątek o tym, no chyba że już jakiś jest  Higurashi no naku koro ni znam, widziałam, lubię. I wspomniane przez Ciebie książki również.

Ja bym miała problem ze wskazaniem ulubionego anime, chyba seria Sayonara Zetsubou Sensei. 

[Aurora002]

6 minut temu, utrapienie napisał:

@cynthia, wow! Dzięki za polecenie tylu książek. Na pewno wybiorę sobie coś z tej listy.

Nie wiem, czy cynthia uważa tak samo, ale pierwszy tom serii Metro 2033 jest wybitny. Dalsze książki to jakaś pomyłka. Więc ja zawsze ludziom polecam chociaż przeczytanie pierwszego tomu, żeby poznać świat. A dalsze - dla wytrwałych i dla tych, co chcą mieć własną opinię (jak ja ;)). No ale właśnie - to jest moja opinia

[cynthia]

@utrapienie Co do muzyki to nie ograniczam się. Słucham i death metalu jak i k-popu. Także znów - co Cię interesuje? Hehe Jednak wychowałam się na cięższych brzmieniach i im chyba pozostanę na zawsze wierna.

Z polskich to - Artrosis, Closterkeller, Kult, Hey, Myslovitz ,  Pidżama Porno i Strachy na Lachy, następnie to Rammstein, Queen, Septicflesh, Marduk, Otep, Nirvana, Sopor Aeternus, Theatre of Tragedy, The Gathering.

I coś bardziej egzotycznego z Azji, czyli The Gazette, Kiryu i Dir En Grey.

 

@Aurora88 nie widziałam takiego wątku, i skoro nie ma to fajnie by było założyć. Ja nie przebrnęłam przez Sayonara Zetsubou Sensei. Jakoś do mnie nie przemówiło.

 

[cynthia]

6 minut temu, Aurora88 napisał:

Nie wiem, czy cynthia uważa tak samo, ale pierwszy tom serii Metro 2033 jest wybitny. Dalsze książki to jakaś pomyłka. Więc ja zawsze ludziom polecam chociaż przeczytanie pierwszego tomu, żeby poznać świat. A dalsze - dla wytrwałych i dla tych, co chcą mieć własną opinię (jak ja ;)). No ale właśnie - to jest moja opinia

 

Mam podobne odczucia co do drugiej części. Pierwsza część i ostatnia są świetne. Za to środkowa jakoś autorowi nie wyszła. Jednak ostatecznie całość oceniam na dobrą 4+

[cynthia]

A co do koncertów to kiedyś jeszcze chodziłam. Byłam kilka razy na Kulcie, kilka razy na Closterkeller i na Strachach. No i na Sepulturze.

[utrapienie]

@cynthia, też lubię Myslovitz, Strachy na Lachy i Hey. Chociaż głównie urzekł mnie głos Rojka. Happysad też nie jest taki zły, Mela Koteluk, Akurat. 

Z polskich chyba na pierwszym miejscu zawsze będzie u mnie Dżem. 

 

Queen i Nirvana, super! A lubisz zespół Scorpions? 

 

[cynthia]

@utrapienie za Happysad jakoś nie przepadam. O, zapomniałam o Akurat. Uwielbiam!

Dżem również. W końcu to już klasyk polskiej muzyki.

 

Lubię Scorpionsów ale jakoś namiętnie nie słucham.

[utrapienie]

@cynthia, jeśli chodzi o happysad to też nie uważam się za wielką fankę tego zespołu. Nie powiem, że ich nie lubię. Mają kilka piosenek, które bardzo lubię. Byłam na ich jednym koncercie i to mi na razie wystarczy. Zdecydowanie najbardziej lubię ich starsze albumy. 

Nie byłam niestety na żadnym koncercie zespołu Strachy na Lachy. 

Tak, Akurat jest super. To już bardziej moje klimaty. Byłam na koncercie i z chęcią kiedyś poszłabym raz jeszcze. 

Dżem uwielbiam, moja wielka miłość. Byłam na dwóch koncertach już za czasów Macieja Balcara. W tym roku wybieram się na trzeci, 40-lecie zespołu. Nie mogę się doczekać. 

 

Scorpionsi są spoko, ale też nie mogę nazwać się wielką fanką, po prostu lubię ich twórczość. 

Masz jakąś ulubioną piosenkę Myslovitz? Byłaś kiedyś na ich koncercie? Ja żałuję, że nie. Zwłaszcza, jak jeszcze śpiewał z nimi Artur Rojek.

 

A co sądzisz o głosie Lany del Rey? Lubisz ją czy raczej nie Twoje klimaty? 

[cynthia]

@utrapienie Jeśli chodzi o Grabaża, to bardziej wolę go w Pidżamie Porno. Niestety na Pidżamie jeszcze nie miałam okazji być.

Uwielbiam jak Akurat śpiewa Tuwima "Do prostego człowieka" Tyle emocji.

 

Co do Myslovitz to uwielbiam całą płytę "Miłość w czasach popkultury" i "Krova Milky Bar". A Ty?

 

Szczerze, to nie lubię Lany del Rey. Jakoś mnie nie przekonała. Wręcz irytuje mnie jej głos. Ale uwielbiam za to Adele.

[utrapienie]

@cynthia,  to życzę Ci bycia na koncercie Pidżamy.

 

Jeśli chodzi o Lane del Rey, to ja przez naprawdę wiele lat nie mogłam jej słuchać. Nie chciałam. Irytowała mnie strasznie barwa jej głosu, jej piosenki. Aż wreszcie niedawno przekonałam się. Miałam gorszy dzień, więcej czasu. Stwierdziłam, że zapoznam się z jej kilkoma albumami i zakochałam się. W życiu bym siebie o coś takiego nie podejrzewała. Musiałam wsłuchać się wiele razy z daną piosenkę.

 

Z twórczości Myslovitz najbardziej lubię właśnie "Miłość w czasach popkultury" i "Korova Milky Bar", a z tych starszych " Sun machine" oraz " Z rozmyślań przy śniadaniu".