Akt drugi, scena pierwsza.

[karanfil]

Byłam tu już, w zasadzie całkiem niedawno. Nie mam pojęcia, co skłoniło mnie do powrotu - może tęsknoty i sentymenty się o mnie dopominają? A może w grafiku pracoholika mam wciąż zbyt wiele wolnego czasu?

 

Witam wszystkich serdecznie, szczególnie pozdrawiając starych znajomych. 

 

PS. Chciałabym pozostać incognito, ale jeśli to się nie uda, stawiam wirtualną lub prawdziwą kawę temu, kto odgadnie moją poprzednią forumową tożsamość  

[Motocyklista]

Pracoholik? To jest nas już dwóch  

W zgadywanki się nie bawię, mówkaj  

[karanfil]

W dniu 30.07.2019 o 00:12, Motocyklista napisał:

Pracoholik? To jest nas już dwóch  

W zgadywanki się nie bawię, mówkaj  

 

Nie pamiętam niestety czym się zajmujesz, ale niezależnie od profesji pracoholicy trzymają się razem ;)

 

Nie powiem, o! uparta ze mnie istota. A kawa stygnie...

[karanfil]

@Heledore stygnie kawa rzeznaczona dla tego, kto odgadnie kim jestem. Osobiście zazwyczaj pijam zimną