Witam, jestem Niezrównoważona, mam 0 lat..

[Gość]

@Alicjakosa Mnie też prześladowała derealizacja, ale wyszedłem z niej głównie lekami. Nastawienie to sprawa drugorzędna.

[Natallia97]

@Niezrównoważona zgadza się . 

[Natallia97]

@Alicjakosa również zmagam się z depersonalizacja i derealizacja  .Przyjmuje na to lek Rispolept obecnie 1 mg . Chciałabym by mi pomógł . 

Edytowane 19 Października 2018 przez Natallia97

[giroditalia]

W dniu 15.10.2018 o 20:37, Niezrównoważona napisał:

Siemka!

Wpadłam bez przywitania, już się ogarniam Lat mam zero, bo ani roku chyba jeszcze w życiu nie przeżyłam normalnie. Jestem dość mocno chwiejna emocjonalnie. Plus DDA, DDD, i tak jeszcze wypływają różne kwiatki.. No ale zaczęłam terapię, będzie też raczej jakaś farmakologia. Pieruńsko źle znoszę stres, a w połączeniu z uczuciem odrzucenia staje się dla mnie dramatycznie destrukcyjny.. Bardzo fizycznie też przeżywam. Kołatanie serca, ledwo oddycham, zwracam, pocę się cała.. Męcząceee. Właśnie się to dzieje od jakiegoś czasu. Ogólnie jestem wesoła, pozytywna, no ale chwiejna, toteż zdarza mi się, za przeproszeniem, z dupy złapać zły humor.. a potem wraca dobry. takie huśtawy. Tak popadam ze skrajności w skrajność.. się nakręcam kiedy nie trzeba, a nie działam kiedy trzeba. Mam też problemy z poczuciem własnej wartości, zależy ona w dużej mierze od innych.. ech. hehe, może się jakoś poprostuję co??

Miło mi tu zagościć, fajnie tak wśród swoich Naprawdę fajnie, bo komu się człowiek o takich rzeczach wygada... Ja to nie mam komu tak naprawdę.

Pozdrawiam!

Wydajesz się bardzo pozytywną osobą. Fajnie ze jest ktoś taki na tym forum bo tutaj to raczej większość ludzi to pesymiści

[Natrętnik]

Daje ulge w postaci natrectw ? To zart ? Nasila NN jak zaden inny lek, schizuje, rozdraznia, budzi zle emocje, przynajmniej przy wenli, w moim przypadku.

[Gość Reghum]

To tak jak ja, czasem czuję się staro jak na mój wiek, ale głównie to jestem niedojrzały pod wieloma względami

Głównym aspektem niedojrzałości u mnie jest lubienie stanów maniakalnych, ale ostatnio coraz bardziej żyję na trzeźwo. Już nawet energetyki czy amisulpryd wciągnięty nosem nie powoduje zbytniej manii i schiz.