Skocz do zawartości
Nerwica.com

PREGABALINA (Egzysta, Linefor, Lyrica, Naxalgan, Pragiola, Preato, Pregabalin Accord/Mylan/ Pfizer/ Sandoz/ Sandoz GmbH/ STADA/ Zentiva, Pregamid, Tabagine)


tekla67

Czy pregabalina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

212 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy pregabalina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      153
    • Nie
      45
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

Tak, brałam w dawce 600 mg. Długo, bo dwa lata chyba. 

Prega daje mi nastrój, który jest względnie dobry. Początki brania były euforyczne. Mam skłonności do hipomanii, a one mi ją potęgowały lub wywoływały. Bez lęku szłam przez życie jednak coś i tu nie pasowało. Stałam się głupkowata. Działanie pregi jest podobne do działania alko, przez co spada nam koncentracja, a tolerka wzrasta. Chcemy brać więcej i czuć mocniej to pseudo upojenie. Ale nic co piękne, nie jest wieczne zatem... odstawiam. 

 

Spuchłam, woda mi się gromadzi everywhere. Biorę za długo i za dużo. Nie czuję już tez fazy i chcę mieć inny Vibe. 

 

Oby się udało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, daammk1 napisał(a):

Nie rozumiem tylko dlaczego lekarze pozwalają wam brać miesiącami albo latami, chyba nie są świadomi potencjału uzależniającego. Np. moja chciała żebym brał codziennie, nie wiadomo ile czasu. 

Rozsądnie brany, w rozsądnych dawkach nie uzależni jeśli osoba nie ma skłonności do uzależnień. 

Jeśli ktoś bierze i oczekuje od tego leku wiecznego wyluzowania itp., to tak, będzie mu bardzo ciężko odstawić.

Ja nigdy po tym leku i po żadnym innym nie miałam takich oczekiwań a brałam go 2 lata i odstawiłam z 200mg do 0 w 4 dni bez najmniejszego problemu. Wręcz nie odczułam że przestałam ją brać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.07.2024 o 19:46, Dryagan napisał(a):

Admini i modzi czytają, chociaż sezon urlopowy i czasem możemy coś "przepuścić", ale nie liczcie na to za bardzo

to Szacunek za Wasza pracę. 🙂 Nie ma takiej samowolki i samolecznia hehe:)

Edytowane przez AnnoDomino34

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się wpisywać w teorie spiskowe,  ale czuję się w obowiązku to napisać.  Odstawianie tego leku to koszmar. Bralem niecały miesiąc 300mg. Mój psychiatra stwierdził,  że mogę odstawić z dnia na dzień. Mimo wszystko dałem kilka dni wchodzenie z dawki od poniedziałku z 300, na 150, później dwa dni 75 i nic sie nie dzialo.  W czwartek nie wziąłem juz i nasilenie depresji oraz lęków było niewyobrażalne. Nie mogłem utrzymać łez w pracy, wyszedłem za próg i łkalem jak dziecko. W piątek rano tak samo i stwierdziłem że muszę wziąć chociaz 1/4 tabletki ok. 11:00 i pomogło. Ale dziś rano jest to samo, mam ochotę skoczyć z okna! Nigdy nie miałem takich efektów przy lekach antylękowych i przeciwdepresyjnych! Jak z tego zejść teraz, nie mogę i nie chcę tego brać,  ale żeby nie zrobić czegoś złego ze swoim życiem może będę musiał łykać ten okruszek. Czy komuś zdarzyło się podobnie i te lęki zniknęły po odstawieniu, czy trzeba modlić się o cud?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mio85 napisał(a):

Nie chcę się wpisywać w teorie spiskowe,  ale czuję się w obowiązku to napisać.  Odstawianie tego leku to koszmar. Bralem niecały miesiąc 300mg. Mój psychiatra stwierdził,  że mogę odstawić z dnia na dzień. Mimo wszystko dałem kilka dni wchodzenie z dawki od poniedziałku z 300, na 150, później dwa dni 75 i nic sie nie dzialo.  W czwartek nie wziąłem juz i nasilenie depresji oraz lęków było niewyobrażalne. Nie mogłem utrzymać łez w pracy, wyszedłem za próg i łkalem jak dziecko. W piątek rano tak samo i stwierdziłem że muszę wziąć chociaz 1/4 tabletki ok. 11:00 i pomogło. Ale dziś rano jest to samo, mam ochotę skoczyć z okna! Nigdy nie miałem takich efektów przy lekach antylękowych i przeciwdepresyjnych! Jak z tego zejść teraz, nie mogę i nie chcę tego brać,  ale żeby nie zrobić czegoś złego ze swoim życiem może będę musiał łykać ten okruszek. Czy komuś zdarzyło się podobnie i te lęki zniknęły po odstawieniu, czy trzeba modlić się o cud?

mysle ze jak cofniesz sie na forum to sporo osob ona uzaleznila. Kiedys czytalem o tym leku to roznie wplywa na ludzi. Jednych uzaleznia. Inni maja lekki zespol odstawienny jak po ssri a jeszcze innym nic nie jest...

 

Niemniej jestes  pewnie kolejnym dowodem, ze leki czesto robia wiecej zlego niz dobrego. Za sport moze sie wez, nie ma skutkow ubocznych...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.02.2013 o 13:59, Kalebx3 Gorliwy napisał(a):

Direct, All , a jak u Was po tym leku z apetytem ? Biorę go w dawce 75 mg/D. i spoko , naprawdę dobry,,,ale apetyt , NO NIE , nie umiem tego opanować. Ktoś powie " to nieopanowywuj" ,ale ja nie lubię non -stop na obżarstwie z pełnym brzuchem .Nie lubię i nie chcę!

Przepraszam że odkopuje po tylu latach twój wpis ale biorę pregabaline od kilku lat i ten apetyt jest u mnie taki jak był u ciebie czyli mogłabym jeść i jeść i jeść. Dramat:) pewnie już dawno nie bierzesz jej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jak sobie radzicie z odstawieniem pregabaliny? 

 

Jestem za granicą i skończyły mi się kapsułki. Brałem 300-0-300. Do kraju wrócę dopiero za 3 tygodnie. 

 

Dziś mój drugi dzień bez pregabaliny. Pojawił się niepokój i uleciala ze mnie wszelka motywacja do życia. Trudność sprawia mi wytrzymanie 8 godzin w pracy... 

Dramat jakiś. Kiedy to minie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Diux napisał(a):

Witam. Jak sobie radzicie z odstawieniem pregabaliny? 

 

Jestem za granicą i skończyły mi się kapsułki. Brałem 300-0-300. Do kraju wrócę dopiero za 3 tygodnie. 

 

Dziś mój drugi dzień bez pregabaliny. Pojawił się niepokój i uleciala ze mnie wszelka motywacja do życia. Trudność sprawia mi wytrzymanie 8 godzin w pracy... 

Dramat jakiś. Kiedy to minie

Zależy jak długo brałeś. Jutro już powinno być lepiej 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, daammk1 napisał(a):

Zależy jak długo brałeś. Jutro już powinno być lepiej 

 

18 godzin temu, daammk1 napisał(a):

Zależy jak długo brałeś. Jutro już powinno być lepiej 

 

W dniu 7.08.2024 o 18:00, Diux napisał(a):

Witam. Jak sobie radzicie z odstawieniem pregabaliny? 

 

Jestem za granicą i skończyły mi się kapsułki. Brałem 300-0-300. Do kraju wrócę dopiero za 3 tygodnie. 

 

Dziś mój drugi dzień bez pregabaliny. Pojawił się niepokój i uleciala ze mnie wszelka motywacja do życia. Trudność sprawia mi wytrzymanie 8 godzin w pracy... 

Dramat jakiś. Kiedy to minie?

Może się pojawić Depresja myśli samobójcze bezsenność może się pojawić nawet utrata przytomności 

Edytowane przez Edzio35

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi pregabalin nie pomogła 150 mg zapewne trzy lata łykałem lek przestała działać mija miesiąc więc odstawiam ciężko jest jak słucha się lekarza to potem trzeba cierpieć odstawka jest ciężka czuje skutki odsypisuje z kapsułki  proszek połowa  do śmietnika tak czuję odlot zamierzam 20 dni dać sobie odstawić całkowicie są leki na objawy somatyczne drgania mięśni drętwienie rąk i nóg i twarzy ataki paniki 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

D

8 minut temu, Dorota Cz napisał(a):

D

jestem TU nowa 🙂

Depresja,nerwica, zolpidem ;)

biorę prege od miesiąca, teraz 50 rano i 150 wieczorem. No i d…..a . Mam nasilone lęki, delirkę. Chyba powinnam ją odstawić ?

leczę się już 4 lata i stałam się chyba lekooporna:(.

dzisiaj lekarz, zobaczymy.

A czy są tu osoby , które ustawiały leki w szpitalu ?

D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam tego już dość ani pregabalin nie pomaga bo łykałem trzy lata potem odstawiłem znowu włączyłem już nie pomaga clonazepan łykam 17 miesięcy niestety 2 mg nie wystarcza czasami czuję słabo hamują cierpię na nerwice lękową wegetatywna pogotowia przyjeżdżają boję się bo to strasznie clonazepan nie potrafi mnie uspokoić nerwica szaleje tętno rośnie ciśnienie też bóle klatce piersiowej czasami duszności osłabione nogi nie daje rady leki SSRI obniżają leukocyty krwinki białe dzisiejszach czasach odporność trzeba wspocnic choroby panują leki SSRI obniżają morfologie duloksetyna nie pomogła mi trzy miesiące łykałem 60 mg i nic chciałbym być zdrowy tu jest gorzej 

W dniu 21.08.2024 o 22:45, AnnoDomino34 napisał(a):

u mnie też niestety tolerancja szybko rośnie i przestaje dzialac ,

Dziękuję za odpowiedź na co chorujesz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Kuki2023 napisał(a):

Mam tego już dość ani pregabalin nie pomaga bo łykałem trzy lata potem odstawiłem znowu włączyłem już nie pomaga clonazepan łykam 17 miesięcy niestety 2 mg nie wystarcza czasami czuję słabo hamują cierpię na nerwice lękową wegetatywna pogotowia przyjeżdżają boję się bo to strasznie clonazepan nie potrafi mnie uspokoić nerwica szaleje tętno rośnie ciśnienie też bóle klatce piersiowej czasami duszności osłabione nogi nie daje rady leki SSRI obniżają leukocyty krwinki białe dzisiejszach czasach odporność trzeba wspocnic choroby panują leki SSRI obniżają morfologie duloksetyna nie pomogła mi trzy miesiące łykałem 60 mg i nic chciałbym być zdrowy tu jest gorzej 

Dziękuję za odpowiedź na co chorujesz

nerwica lekowa, ocd, depresja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę pregabaline od prawie już 3 lat. Ale zauważyłam że mam Mętlik w głowie. Dziwne takie odczucie, nie umiem sobie w głowie nic "poukładać"..

W dniu 18.08.2024 o 00:46, Kuki2023 napisał(a):

Mi pregabalin nie pomogła 150 mg zapewne trzy lata łykałem lek przestała działać mija miesiąc więc odstawiam ciężko jest jak słucha się lekarza to potem trzeba cierpieć odstawka jest ciężka czuje skutki odsypisuje z kapsułki  proszek połowa  do śmietnika tak czuję odlot zamierzam 20 dni dać sobie odstawić całkowicie są leki na objawy somatyczne drgania mięśni drętwienie rąk i nóg i twarzy ataki paniki 

Szkoda że to nie są tabletki zwykłe z podziałką a nie takie plastikowe:( to by wiele ułatwiło 

Powiedziałam ostatnio mojej neurolog że mam takie kłucia między żebrami i dostałam receptę: Pragiola. Ale nie wykupiłam bo to przecież pregabalina którą dostaje od psychiatry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.07.2024 o 12:28, acherontia styx napisał(a):

Rozsądnie brany, w rozsądnych dawkach nie uzależni jeśli osoba nie ma skłonności do uzależnień. 

Jeśli ktoś bierze i oczekuje od tego leku wiecznego wyluzowania itp., to tak, będzie mu bardzo ciężko odstawić.

 

Jak mialem kryzys z wenla (nie incydent w Venlo :), to lekarka usilowala mi to wcisnac przy jednoczesnym zwiekszeniu wenlafaksyny, pomimo tego, ze mowilem ze nie chce nic na GABA (ja, w przeciwienstwie do wiekszosci tu obecnych, ktorzy pewnie dali by sie pokroic za mozliwosc bezkarnego stosowania benzo, nie lubie dzialania na GABA, nie wyobrazam sobie prowadzenia takiego ucpanego zycia), boje sie tycia i alkopodobnego dzialania (cos niecos sie o tym poczytalo, jeszcze w czasach, gdy byla tylko Lyrica i kosztowala kupe kasy), tym bardziej, ze mam na koncie zazegnany problem z alkoholem.

Ostatecznie pani doktor na szczescie dala sie przekonac do wypisania recepty na sertraline, mimo, ze, jak stwierdzila - mam problem glownie z lękiem, wiec sertralina da mi mniej niz pregabalina, bo to lek (sertralina) glownie przeciwdepresyjny ;)

Takze ten tego czasem z tymi lekarzami ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@one-half brałam pregabalinę 2 lata w dawkach 150-200mg, odstawiłam bez najmniejszych problemów praktycznie z dnia na dzień (musiałam tak zrobić, to była decyzja lekarzy). Czy odczułam w jakikolwiek sposób odstawienie po tak długim stosowaniu? Nie. Ale mi ten lek nigdy nie dawał chociażby uczucia wyluzowania czy jakiegokolwiek uczucia.

Dla mnie jak ktoś bierze ją tylko dla uczucia wyluzowania to mocno wkracza na drogę rekreacyjnego stosowania, a stąd niedaleka droga do potencjału uzależniającego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×