fizyka,matematyka,nauki ścsle

[carlosbueno]

Karol ma rację - inteligencja emocjonalna również ma znaczenie - przypuszczam, że u mnie z nią kiepsko.

No właśnie a to najważniejsze. Ja ją mam na poziomie 30-40 pkt nie wiem czy to można tak przekładać jak IQ ale jeśli tak to jestem głęboko upośledzony emocjonalnie i niezdolny do samodzielnego życia.

[Śmiercionauta]

Nie wiem jakie mam IQ, ale za to mam myślenie abstrakcyjne i logiczne na wyższym poziomie niż przeciętny człowiek, ale co z tego jak moja lekka fobia społecza i negatywne cechy charakteru nie pozwalają na pełnym funkcjonowaniu wśród ludzi. Zarabiam mało, a do tego coraz więcej pije alkoholu co pewnie zaowocuje alkoholizmem.

[emikado]

140 W. Podstawówka ukończona z ledwością(w zasadzie to byłem w niej tyle o ile, żeby być kwalifikowany), LO rzucone w pierwszej klasie. EQ słabe. Jeżeli coś mnie nie zainteresuje to koncentracja niemożliwa(non stop poza domem słuchawki w uszach - audioksiążki, wykłady itp. i bez tego ani rusz). Tak więc testy IQ to bzdet. Moje rodzeństwo nie zastanawia się nad tym jak jest zbudowany świat i funkcjonuje życiowo i społecznie nieporównywalnie lepiej ode mnie.

 

Jeżeli ktoś ma jakieś kompleksy co do IQ to niech się mocno puknie w łeb.

[wiejskifilozof]

O mnie,mówią nie jest głupi.Ale,infantylny i łatwo wierny.Zbyt delikatny.

[( Dean )^2]

Zawsze wolałem przedmioty humanistyczne ale jako że po matematyce i fizyce była potencjalnie lepsza kasa to wybrałem ścisłe.Dopóki nerwica się mocno nie rozwinęła byłem bardzo dobry z matmy,potem dostawałem ataków paniki na testach,dopiero dzięki cloranxenowi wróciłem do formy i skończyłem studia,których w sumie nie warto było kończyć bo teraz programuje i po roku zarabiam więcej niż kumple z 2-3 stażem w budownictwie.