Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ośmiu mężczyzn ma tyle pieniędzy, co połowa ludzkości


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Szokujący raport. Ośmiu mężczyzn ma tyle pieniędzy, co połowa ludzkości

 

Zaledwie ośmiu miliarderów jest właścicielami bogactwa tak dużego, jak majątek połowy ludzkości - wynika z najnowszego raportu Oxfam. Międzynarodowa organizacja humanitarna alarmuje, że nierówności się pogłębiają i wzywa do działania na rzecz ograniczenia przywilejów superbogatych.

 

O tym, że luka jest coraz większa świadczy chociażby zestawiania nowych danych z tymi z 2010 roku. Majątek równy połowie najuboższych mieszkańców świata był wówczas bowiem w rękach 43 najbogatszych. W 2016 roku ta liczba jednak spadła do zaledwie ośmiu.

 

- Tak dramatyczna nierówność łapie w pułapkę miliony ubogich, przyczyniając się do pęknięć społeczeństw i zatruwania naszej polityki - ocenia Paul O'Brien, wiceprezes Oxfam America.

 

Na liście ośmiu najbogatszych miliarderów znaleźli się: Bill Gates, Warren Buffett, Carlos Slim, Jeff Bezos, Mark Zuckerberg, Amancio Ortega, Larry Ellison i Michael Bloomberg. Są oni właścicielami majątku o łącznej wartości 426 mld dolarów. W ostatnich siedmiu latach majątek superbogatych wzrósł średnio o 11 proc.

Źródłem raportu są dane zbierane corocznie przez Forbesa i Credit Suisse, które publikują swoje listy miliarderów

 

cały tekst http://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/raport-oxfam-osmiu-mezczyzn-ma-tyle-majatku-co-polowa-ludzkosci,707352.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serio to najpoważniejszy światowy problemy jaki mamy.Cały ten powrót nacjonalizmów w europie i ameryce z jednej strony a z drugiej radykalizacja islamu w krajach biednych są z tym mocno związane.

Europejczycy i amerykanie czują że coraz więcej pracują a coraz mniej mają.I to ich wkurza,zwalaja to na imigrantów i unie.Ale dojeni są przez koncerny.

Z drugiej strony biedne kraje czują że nie mają żadnych szans się wybić bo cały światowy kapitał jest w europie i ameryce a z próżnego i Salomin nie naleje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że nie jest to najpoważniejszy problem, dla mnie to nawet 1 osoba mogłaby mieć tyle co połowa populacji.

Bardziej wkurzające jest to (też był gdzieś raport, jak znajdę, to założę temat) że 1% populacji - elity, miliarderzy, milionerzy, bogacą się, a 99% biednieje.

I jak się biedakom nie podoba taka sytuacja, to muszą zapi#$%^ać, (kariery po trupach), wtedy mają szansę do zbliżenia się do tego 1%.

( Dean )^2, generalnie to masz rację, mamy tu inne ważniejsze problemy, temat wkleiłem dla zobrazowania nierówności społecznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lilith, prawda.

To może coś o ludziach biednych napiszę. Większość sama jest sobie winna, ależ mnie wku%$#@ jak ludzie nie potrafią oszczędzać. Można być biednym, tak jak ja, ale jak mam na koniec miesiąca 50zł, albo 100zł, albo nawet mniej - 20zł, to zamiast to odłożyć, kupują jakieś niepotrzebne głupoty. (Nie mówię o biedzie w której brakuje od 1 do 1 i nie można niczego odłożyć)

 

Chodzi o typów, który jakoś tam żyją, mają ten 1800, czy 2500 i jak im zostanie 100zł na koniec miesiąca, to idą do najdroższej galerii kupić kawę za 30zł, tylko po to, żeby wrzucić zdjęcie na fejsa, że żyją na bogato ;/

Ale jak jebnie im lodówka, to nie mają 700 zł oszczędności, wiec muszą brać kredyt. Nie lubię ludzi nie gospodarnych, którzy kredyt spłacają kredytem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poważnym problemem jest już samo istnienie miliarderów. Miliarderzy w niemałym stopniu decydują o tym, co dzieje się na świecie.

Kupi sobie taki miliarder telewizję (nie mylić z telewizorem :lol:), kupi sobie stadion, wyspę, odrzutowca - a pieniędzy zamiast mu ubywać, przybywa. Do kościoła raczej z nimi nie pójdzie, ale jego koledzy miliarderzy (satanisci) szybko go ogarną i już po nim. Stąd sytuacja taka jaka jest :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Anglii ta kawa ma taką samą cenę jak w Polsce, gdzie zarobki są kilkukrotnie niższe, a najdroższa jest w Chinach gdzie przeciętnie ludzie zarabiają jeszcze mniej, no ale każdy chce pić co modne nie ważne ile to kosztuje. A najbogatsi się na tym właśnie dorabiają, wciskają ludziom kawę na którą muszą pracować czasem kilka godzin, albo fatałaszki za miesiąc pracy. Ja sam pamiętam jak w latach 90-tych kupowałem buty za pół wypłaty( bo tyle wtedy kosztowały nike czy adidas) , dziś w życiu bym tak nie postąpił. Oglądałem niedawno blog jakiejś polko-angielki która wróciła bo wielu latach do Polski i nie może się nadziwić jak to Polacy są rozrzutni i jak mogą kupować tak drogą kawę czy ciuchy w stosunku do swoich zarobków. No ale im bardziej na wschód tym takie "manifestacje bogactwa" na którego często nas nie stać większe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O takim czymś nie słyszałam. Bardziej bym zmierzała w stronę tego, że kupują taką kawę, bo akurat ją lubię i uważają, że po całym miesiącu oszczędzania pozwolą sobie przynajmniej na ten jeden luksus.

A ja widziałem jeszcze większe patologie, było to za czasów jak zdarzyło mi się włączyć w tvn program śniadaniowy, pokazywali tam biedaków, którzy żyli skromnie, ale żeby dorównać swoim sąsiadom, brali kredyty w providencie, tylko po to, żeby wyjechać na jakieś nędzne wakacje :D

Sąsiedzi byli, fotorelacja na portalu społecznościowym była, to biedakom było przykro, że nie żyją na takim samym poziomie, z pomocą przyszła chwilówka - wakacje były udane, ale dalsza część życia zje*ana, nastąpiło zapętlenie kredytowe i spłacali kredyt kredytem.

Niegospodarność, brak planowania i głupota przy zarządzaniu finansami niektórych ludzi jest przerażająca :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polacy w stosunku do swoich zarobków żyją często ponad stan, chcą żyć tak jak na zachodzie i nieraz żyją, mimo że średnio zarabiają 3 razy mniej, no ale są kredyty plus nadgodziny i dodatkowe prace nie ujęte w żadnych statystykach. No ale mentalność zastaw się a postaw się się w Polsce zawsze ceniło i to pokłosie mentalności szlacheckiej gdzie liczyło się pokazanie się, zaimponowanie towarzystwu nie bacząc na to czy na to mnie stać czy nie. Dlatego Polacy idealnie nadają się do konsumpcyjnego świata, dużo bardziej niż Niemcy czy Skandynawowie tradycyjnie oszczędni, choć to też się chyba zmienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się jak ci bogacze mogą sobie tak spokojnie spać. W takim sensie, że mają świadomość, że jest tyle cierpienia przez ubóstwo a oni trzymają tyle kasy dla siebie. Serio, ja bym tak nie mógł.

 

Niektórzy oddają na szczytne cele, podpisują deklarację Giving Pledge https://givingpledge.org/Home.aspx

Wielu nie ma na pewno skrupułów, albo czymś je zagłuszają, przyzwyczajają się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.02.2018 o 02:09, magic wolf napisał:

Zastanawiam się jak ci bogacze mogą sobie tak spokojnie spać. W takim sensie, że mają świadomość, że jest tyle cierpienia przez ubóstwo a oni trzymają tyle kasy dla siebie. Serio, ja bym tak nie mógł.

Jeśli jakiś człowiek wybiera dążenie do takich bogactw, to na pewno nie interesuje go, że na świecie jest ubóstwo oraz bardzo możliwe, że uważa, że należą mu się "całe zasoby finansowe ludzkości" za samo to, że się urodził i/lub uważa, że w życiu chodzi o to, by na wszelakie sposoby pozyskiwać zasoby finansowe ludzkości. Tak widzę ich tok myślenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×