Naprawdę chorzy,czemu ich nie ma na Forum

[wiejskifilozof]

Chodzi mi,o ludzi bardzo opóźnionych intelektualnie.Czemu ich nie ma na Forum ?

[Gość weltschmerz]

pomyślmy...

Na przykład, może dlatego, że są zbyt opóźnieni, żeby napisać w miarę trzymającą się kupy wypowiedź?

[nieboszczyk]

bo gniją w zakładach zamkniętych,warzywią całymi dniami w łóżkach,gniją w separatkach a tam niema telefonu i internetu.to zamknięty,absurdalny świat rządzący się swoimi prawami.nie dają im komputerów bo mogą co najwyżej naślinić na klawiaturę.

[Gość]

wiejskifilozof, po co Ci oni?

[Gość Reghum]

"Naprawdę chorzy" nie są tylko osoby z upośledzeniem, ja chyba jako pierwszy na świecie opisałem cokolwiek związanego z schizo prostą, no i nadal mam nietypowe zaburzenie mowy ale już znacznie mniejsze.

Ale nawet jeżeli myślisz że tacy ludzie by się tutaj odnaleźli - jesteś w błędzie. Mogliby się tutaj nie odnaleźć, nie dogadać, popaść w stany depresyjne etc.

[wiejskifilozof]

wiejskifilozof, po co Ci oni?

 

Wiesz,czasem mam wrażenie.Że są tu normalni i zdrowi ludzie.A ich jedyny problem.To afera podsłuchowa lub Amber Gold.

[DevilControlsMe666]

A ludzie cierpiący np. na depresje z powodu której część z nich potrafi posunąć się do samobójstwa, to już są chorzy nie naprawdę?

Właśnie dlatego ludzie chorzy na depresje, czują się często tak bardzo niezrozumiani.

[Gość Reghum]

To otwórz oczy, ja nie jestem jedynym przypadkiem który jest dziwny/rzadki/ciężki do spotkania.

Gdyby ciężka choroba psychiczna nie powodowała znacznego obniżenia funkcjonowania społecznego, nie była by chorobą. Ergo "naprawdę" chorzy ludzie ciężko porozumiewają się, funkcjonują, i na tym to polega.

Fakt że takie osoby na forum można policzyć na palcach dwóch rąk nie znaczy że nie istnieją.

[Gość]

niebo ma rację, nie trzeba nic więcej dodawać.

[wiejskifilozof]

A ludzie cierpiący np. na depresje z powodu której część z nich potrafi posunąć się do samobójstwa, to już są chorzy nie naprawdę?

Właśnie dlatego ludzie chorzy na depresje, czują się często tak bardzo niezrozumiani.

 

Ja się nich nie czepiam.