mam zaburzenia obsesyjno kompulsywne - zalamana:(

[jaaa]

i tak to nie przemawia do mnie jakikolwiek prad kojarzy mi sie z elektrowstrzasami w psychiatryku kiedys

[Gość]

a co miałeś , że ci się kojarzy? tego prądu nawet nie czujesz

[jaaa]

mialam jak juz nie nie mialam ale z filmow i horrorow tak kojarze

[Gość]

hahahahahahahaha no to na filmach to trochę przesadzają

[jaaa]

no wiadomo ale i tak bym sie bala prody miec na glowe

co innego na inna czesc ciala ,ale jak prad nie tak pojdzie w nerw to ja dziekuje

[Gość]

a ja nie pisałem że na głowie, a w artykule też jednoznacznie nie piszą

[jaaa]

to odrazu skojarzenie takie mialam i co ty bys chetny byl na takie cos?

[Gość]

tak, piszą w artykule że juz po 3 zabiegach może wystąpić znaczna lub trwała poprawa

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:45 pm ]

boisz się prądów , a leków się nie boisz? Ja boję się leków, bo co bedzie jak organiizm przyzwyczai się do leku i bez niego nie będzie chciał funkcjonować normalnie, lub dawka będzie juz niewystarczająca?

[jaaa]

bedzie sie brac inne szczerze ja sie niczego juz nie boje kiedy mialam mysli juz tylko o najgorszym to leki sa dla mnie mniejszym złem i wybawieniem jak prąd niby ma mi wybic z łba obsesje? jesli to potrafi to pojde i niech mnie młotkiem bija

[martha]

A leki Ci wybiją?

[jaaa]

nie ale sprawia ze nie zwariuje?

znasz lepszy sposob?

[Gość]

jaaa jakie cię myśli prześladują

[jaaa]

zadne obsesja wciaz jedna i ta sama...

ktos sie pomylil i nie mial racji w mojej ocenie

 

ja wogole odkad biore leki to nie mam juz natretnych mysli ktore powtarzalam jak automat w ciagu dnia ciagle te same zdania " bla bla bla bla"

teraz to tylko mysli takie jak u zdrowej osoby ale wciaz wokol tej sprawy ktora zapoczatkowo u mnie nawrot nerwicy

wiec wsumie jest i tak lepiej niz bylo ,bo bez lęku teraz na sama mysl dzieki lekom

pozatym zadne

zadne makabryczne ,zadne

 

a u Ciebie?

[Gość]

a ja przerabiam różne mniej więcej 2 x dziennie, ostre nażedzie gdy jestem w kuchni, przychodzi myśl ze mógł bym stracić kontrolę i zrobić rodzinie krzywdy, i religijne o tym że to kara za grzechy, jak patrze w lustro przychodzi mysl że zobaczetam np. demona że za chwile moja twarz może sie zmienic lub twarze innych osób, i że mam w sobie coś złego, przy tym towarzyszy mi lęk,

[jaaa]

z tym trzeba sememu sie uporac- strach

musisz sobir wytlymaczyc ze to tylko mysli a ty jestes inny,i przestac sie ich bac i wierzyc w nie to minie

[Gość]

he łatwo sie pisze, i mówi ale z wykonaniem gorzej

[jaaa]

jak ja dalam rade to i ty dasz

 

jeszcze pare lat temu balam sie i podobne sprawy i sobie sama to wytlumaczylam

 

poza tym szukaj szczescia w zyciu to pomaga

rob to co lubisz oddaj sie pasji,dowartosciowac sie trzeba to wazne

 

widocznie straciles jakas droge w zyciu wtedy wracaja natretne mysli

[Gość]

widocznie straciles jakas droge w zyciu wtedy wracaja natretne mysli

cos w tym jest

[jaaa]

ja ja chyba odnalazlam nie chce zapeszac ale od 3 dni wogole nie mysle o tamtmy ,brak czasu chyba sie zakochalam

 

przede wszystkim trzeba sobie uzmyslowic ze to tylko mysli nie NIE MOZNA im ulec

 

obojetne jak glupie i starszne by one nie byly

[martha]

znasz lepszy sposob?

 

No właśnie taki, o jakim napisałaś później - znaleźć siłę w sobie na pokonanie tych myśli. Prawda jest taka, że przede wszystkim jeśli sobie sami nie pomożemy to nikt ani nic nam nie pomoże. To wymaga czasu, ale mysle, ze to najlepszy sposób.

[rozumiem24h]

Świadczę porady psychologiczne, które mogą ci pomóc, jeśli masz objawy depresji, fobii, napady lęków, nerwicy, itp. Chcesz się "wygadać"

,chcesz wkońcu żyć normalnie i przezwyciężyć strach, Boisz się ....ale chcesz z kimś o tym porozmawiać, z kimś kto mogłby ci pomóc

przy tym chcesz zachować anonimowość, napisz....rozumiem24h@wp.pl, lub GG 39397955, pamiętaj!...To tylko psychika!

 

 

mój przykład kilkanascie lat (Zaburzenia obsesyjno-kompulsywne)....w tej chwili 29 lat, zaczelo się w wieku lat 14-16, na ten moment udało mi się to zwyciężyć bez leków....i psychiatry...choć było bardzo ciężko! (wstyd)!!! 10 kaw i tabletki panadol apap itd....obecnie moja codzienność to schematy od łóżka rano, do łóżka wieczorem) ale umiem sobie z tym radzić....wyszedłem SAM!!! ...wcześniej nawet odstawienie szklanki sprawiało mi kilkanaście minut np odliczanie na 1,2,3,1,2(bezpieczne)(kroki)......nie wspomne o innych rzeczach ktore musiałem powtarzać perfekcyjnie według mojej zasady kilkadziesiąt razy, koszmar!!!!!! i tak dzień za dniem!! każda czynność!! zapinanie guzików itd.! pozdrawiam!

[Davids23]

Drodzy koledzy i koleżanki, nie mogę nigdzie znaleźć tematu w którym byłby poruszony temat natręctw w stylu, naciskanie klami n-razy, dokręcanie kranów przed wyjściem z domu i wiele wiele innych...

 

Czy ktoś z Was miał i poradził sobie z takim problemem bez pomocy leków?

 

Byłem na pierwszej psychoterapi i we wtorek idę do lekarza psychiatry aby stwierdził czy zapisać mi leki czy pozostać przy terapii.

 

Nie mogę sobie z tym poradzić od Bardzo dawna, całe szczęście odważyłem się i zacząłem o tym mówić nie tylko na terapii ale i z bardzo bliską mi osobą.

 

Będę wdzięczny za Wasze spostrzeżenia i jakies sugestie co mógłbym z tym zrobić jakie macie/mieliście pomysły aby temu zaradzić.

 

 

Pozdrawiam!

Edytowane 12 Maja 2012 przez Gość

[tahela]

Davids23,

najlepszym sposobem jest jednak niepoddawanie sie temu na samym początku jak tylko sie pojawia natręctwo, po czasie kiedy sie rozkręci dołaczają sie nowe i jest coraz trudniej a można jeszcze wpaść w spiralę i trzeba koniecznie nie pozwolić sobie na to, niwelując wszystkie natręctwa na początku lub w późniejszej ,ale jednak początkowej fazie i jest to najbardziej skuteczna metoda bez lekarstw

[Davids23]

Niestety to już jakiś czas trwa więc ten "początek" już pominąłem, trwa to już dość długo więc chce się tym zająć ale brakuje mi pomysłów

[jaga70]