Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lęk - przemyśleć, czy zaakceptować?


nvm

Rekomendowane odpowiedzi

Gdy czuję jakiś lęk, to moja odruchowa automatyczna reakcja to: "Muszę się teraz koniecznie dokładnie zastanowić, czy na pewno postępuję w tej chwili dobrze! Być może istnieje jakaś bezpieczniejsza, a zarazem również w miarę akceptowalna alternatywa i wówczas to ją powinienem wybrać!".

 

Lepiej jest w takich sytuacjach:

 

:arrow: zrobić to, do czego mnie namawia lęk, czyli się zastanowić; (bo lęk może sygnalizować, że to nie jest najlepsze rozwiązanie)

:arrow: czy też może po prostu zaakceptować ten lęk, zignorować go i robić dalej to, na co mam ochotę (bo lęk to tylko jakaś irracjonalna reakcja organizmu, którą nie powinienem się zbytnio przejmować)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanów się po prostu co zrobiłaby większość ludzi w takiej sytuacji. Jeżeli zaczniesz to odnosić tylko do własnych doświadczeń, przemyśleń, historii życiowej, to będziesz się zastanawiać kilka godzin, a i tak będziesz mieć wątpliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanów się po prostu co zrobiłaby większość ludzi w takiej sytuacji. Jeżeli zaczniesz to odnosić tylko do własnych doświadczeń, przemyśleń, historii życiowej, to będziesz się zastanawiać kilka godzin, a i tak będziesz mieć wątpliwości.
Większość ludzi jest lekkomyślna, beztroska, pochopna, hedonistyczna i stosuje heurystyczne algorytmy zachłanne. Podejmuje lekkomyślnie działania, których potem żałuje. Z drugiej strony większość ludzi, mając takie lęki, ulega im po prostu i wpadają przez to w zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne. Zatem to zależy jak patrzeć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Większość jest po prostu przeciętna, więc zachowawcza i nie przejawia skłonności do ryzyka. Nie można wszystkiego tak dogłębnie analizować. Człowiek musi generalizować i opierać się o pewne schematy, bo inaczej zeświruje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Większość jest po prostu przeciętna, więc zachowawcza i nie przejawia skłonności do ryzyka. Nie można wszystkiego tak dogłębnie analizować. Człowiek musi generalizować i opierać się o pewne schematy, bo inaczej zeświruje.
A zatem zalecasz mi zachowawczość i nie ryzykowanie? Wtedy by mnie nie było na tym forum i bym tego nie pisał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×